26.08.2022, 14:13 | #481 |
trampkarz emeryt
|
No z cylindrami wiele nie zrobię, trudno, niech sobie wiszą. Z dźwiekiem a la Fiat 126p też, poza tym że może być głosniejszy.
Idąc Waszym podejściem to powinno się zakazać podwyższeń kierownicy bo przecież inżynierowie zaprojektowali to idealnie Przeróbki kanap też nie powinny być dopuszczalne Dla mnie ergonomia to ustawianie motocykla pod siebie a nie odwrotnie. No chyba że chodzi o to że kierownica po przycięciu straci TUV, to nie pytam dalej ;D Na zachodzie nie mają oporów i tną gumówką o ok. cal na stronę bo niemal metrowa kierownica nie każdemu pasuje.. Kierowcy nikczemnego wzrostu zadowoleni a ujma w prowadzeniu przez mniejszą dźwignię ponoć niewyczuwalna prawie. Ale z tym nie będę się spieszył (nieodwracalny manewr - jak już to dokupię druga kierownicę oryginalną do takiej operacji), bo faktycznie muszę jeszcze więcej pojeździć i o formę zadbać. To dobry kierunek. Pojeżdżę do zimy i wtedy zdecyduję czy coś ruszać. Pozdro zimny |
26.08.2022, 18:57 | #483 |
Stary nick: Kacior
|
To takie brzydkie że aż piękne. Ani mocy, ani poręczności, ani wagi, ani zawieszeni ale jednak jest fajnie.
Ostatnio edytowane przez Bulwiak : 05.07.2024 o 19:07 |
27.08.2022, 09:42 | #484 |
Zarejestrowany: Feb 2013
Miasto: Lubelskie
Posty: 523
Motocykl: CRF1000
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 19 godz 47 min 21 s
|
Tydzień wstecz
Ciut mała przejrzystość, ...z twardego czarnego, ale i tak uwielbiam widok Tatr z nad Łapszanki. |
27.08.2022, 10:10 | #485 |
W ub tygodniu byłem w Budelsdorfie w SchlezwigH w robocie i widziałem pięknego R80GS - naprawdę wpadłem w zachwyt.
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
|
27.08.2022, 11:24 | #486 |
Stary nick: Kacior
|
|
27.08.2022, 11:40 | #487 |
Zarejestrowany: Feb 2013
Miasto: Lubelskie
Posty: 523
Motocykl: CRF1000
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 19 godz 47 min 21 s
|
Dziwne są zboczenia skoro taka pokraka może się podobać
Tak naprawdę to trzeba wiele samozaparcia i przestawienia co najmniej kilku klepek pod sufitem aby tym jeździć już prawie dwanaście lat Po przesiadce z współczesnych motocykli doznaje się szoku i czar pryska. Co nie zmienia faktu, że da się tym skutecznie, daleko podróżować |
28.08.2022, 11:20 | #488 | |
Stary nick: Kacior
|
Cytat:
Przynajmniej spaliny ładnie pachną. Nowe są świetne, dowiozą z punktu A do punktu B ale brak tego czegoś co było kiedyś w motocyklach. Rozglądam się powoli na Olx za R100GS lub 80-siatką ale ciężko chyba będzie… |
|
01.09.2022, 13:35 | #489 |
trampkarz emeryt
|
Jeździmy sobie dalej z GSem. Jest OK. Niemniej siadłem niedawno na prawie nową Hądę CB500X na dwóch tarczach i byłem zauroczony poręcznością, lekkością i taką zwartą budową tego motorka. No i praca silnika bardzo fajna. Jeśli dobrze pamiętam to Louis od nas właśnie z GSa 1.2 przesiadł się na taką pięćsetkę i jeździ z radością na niej.
Jeśli będę miał pewność co do tego że np. przez kilka kolejnych lat będę jeździł wyłącznie solo - bardzo poważnie bym sobie ten sprzęt rozważył Wartość mojego GSa generalnie zbliżona do nowej 500X, zatem to nie byłaby bolesna operacja finansowo. O takie coś: Żeby nie było... GS jest bardzo OK - nie mam mu nic do zarzucenia, w tej klasie pojemności i wielkości jest relatywnie lekki i poręczny ale ta pińcetka jest naprawdę przyjemna, do jazdy wyłącznie solo, rzecz jasna. Już nie śmiecę offtopem |
01.09.2022, 13:44 | #490 |
Zarejestrowany: Sep 2011
Miasto: Białystok
Posty: 530
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 1 miesiąc 19 godz 6 min 28 s
|
Jak to ten sam Louis o którym myślę to niemożliwa jest ta przesiadka Zainteresowany sam się odezwie
|