Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 05.10.2016, 16:59   #41
ArtiZet
 
ArtiZet's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2011
Miasto: akalicy stolicy
Posty: 3,345
Motocykl: XRV650
Przebieg: 90+
ArtiZet jest na dystyngowanej drodze
Online: 5 miesiące 2 tygodni 3 dni 2 godz 17 s
Domyślnie


W Oasis Club Udabno super warunki są w kontenerach przy tym Hostelu.
No i blisko na nocleg po imprezie i degustacjach tych trunkow co stoja na ladzie ;-) Nam sie tak spodobao że zostaliśmy tam 2 lub 3 dni (nawet nie pamiętam ile) raz aby odpoczac po trudach podrozy a drugi aby odpoczac po nocnych impreach niektórych uczestnikow wycieczki :-)
Sam klimat klubu gdzie przewija się cała masa podróznikow i ludzi "dziwnych" nie do podrobienia- my tam rok temu spotkaliśmy parę Polaków na rowerach podróżujacych dookoła świata

Ostatnio edytowane przez ArtiZet : 05.10.2016 o 17:03
ArtiZet jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 05.10.2016, 23:40   #42
Jan


Zarejestrowany: Dec 2014
Miasto: Zabrze
Posty: 86
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Jan jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 dni 15 godz 19 min 22 s
Domyślnie

[QUOTE=ArtiZet;500673]
W Oasis Club Udabno super warunki są w kontenerach przy tym Hostelu.

Ja miałem pecha, kontenerki akurat wtedy były wszystkie zajęte. Ale o klimacie mimo wszystko należy powiedzieć same dobre słowa.
Jan jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 05.10.2016, 23:47   #43
Jan


Zarejestrowany: Dec 2014
Miasto: Zabrze
Posty: 86
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Jan jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 dni 15 godz 19 min 22 s
Domyślnie

WYPRAWA DO IRANU - Dzień 19-21
Powrót przez Rosję jest dosyć szybki choć bardzo monotonny. Dużo Policmajstrów ale łapią przeważnie na wyprzedzanie na ciągłej i o dziwo, jeżdżą tutaj nawet przepisowo. Częste są także posterunki kontrolne, gdzie wyrywkowo sprawdzają kto, co i dokąd.
Raz nas zleje, raz przewieje zimnem do podszewki (12oC). Szybko dopada człowieka znużenie i należy często robić postoje a ja do tego to sobie porozmawiam, posłucham muzyki i angielskiego a jak mi się przypomni grajek Gruzin to sobie krzycząc poklne, ale jakoś nie chce ulżyć?
Rosja w tej części jest uporządkowana i nawet w dużych miastach kolorowa, nowoczesna. Są plakaty Putina i Stalina, pomniki Lenina i czerwonych „gwiazdeczek”. Jak wyglądają wsie i miasteczka, nie wiem i nie zamierzam zjeżdżać z głównej drogi. Dostałem owczego pędu do domu. Fajnie gdzieś jechać ale jeszcze lepiej wracać, tym bardziej, jak na Ciebie czekają:-).
Dzisiaj, poniedziałek śpimy gdzieś 200km przed Woroneżem, plan na jutro dojechać do granicy i niepewność, jak długo będziemy tam kiblować. Ruscy raczej nie ułatwią wjazdu na Ukrainę. Przejeżdżaliśmy jakieś 30km od Ługańska i pani w barze ładnie nam wyłuszczyła o co ta cała awantura, że Krym to jak Jelcyn oddawał Ukraińcom to był pijany i zawsze tam byli Ruscy a jak stawiają rakiety blisko granicy, to właściwie Ukraińcy maja co mają? My nic szczególnego nie widzieliśmy no chyba, że nisko latające myśliwce.

WYPRAWA DO IRANU - Dzień 22-23
Wyjazd wcześnie rano i zamiar dotarcia do granicy Z Ukrainą. Pierwsze 200km poszło nam dosyć szybko. Nie wiem ile zrobili nam zdjęć ale fotoradary mają w każdej wiosce (od przodu mogą pstrykać dowoli).
Jakoś tak szybko poszło, ze na granicy byliśmy koło 14:00 i po rosyjskiej poszło dosyć sprawnie, a po ukraińskiej zaczął się inny świat - wcale nie ten lepszy, choć bliżej Europy.
Rozwalające się baraki, znowu kilka okienek, deklaracja nagrana na kamerce, że będziemy przestrzegać prawa i że przez Ukrainę tylko tranzytem (z tym się jeszcze nie spotkałem), potem zdjęcie aparatem chyba z „Domowego Przedszkola” zrobione razem z motocyklem, a na końcu zajumali Tomkowi gruzińskie wino.
Początek Ukrainy jak z Konopielki - nyndza i bida. Już myślałem, że w Rosji na wsi tak źle - ale nie, kilka km dalej było znacznie gorzej!
Potem droga się poprawiła, dotarliśmy do Kijowa a tam... stolica pełną gębą. Tak dużej reklamy z neonów jak na mijanym wieżowcu nie widziałem, Majdan pięknie oświetlony z każdej strony, niezłe samochody i - kurcze - tylko mi ta wieś ze staruszką, która pasła 3 kozy na sznurku w rowie przy drodze jakoś nie pasuje w tym kraju.
Nocleg za Kijowem w jakimś motelu za małą kasę z jedzeniem (dobrym) za jeszcze mniejszą kasę. Do Lwowa jedziemy razem i tam się z Tomkiem rozstajemy. Jemu pasuje w górę a mnie na A4. Granica szybko, bo motory mogą omijać kolejkę, dowalił się tylko nasz celnik. Dzięki „ukraińskiej mrówce”, która się doczepiła, wszystkie formalności szybko. Okazało się, że celnik generalnie znany i - jak to mówili w kolejce – służbista, ale dzisiaj i tak miał dobry humor (kolejny Pan i Władca na granicy).
Od granicy to już kilka godzin i w domu.
To już koniec tegorocznej przygody, chyba wszystko się udało – czyli wróciłem cały do domu z workiem pełnym przygód i wrażeń tych pozytywnych ale także i negatywnych.
Dziękuję Wszystkim za śledzenie i mam nadzieję, że przynajmniej przez chwilę byliśmy tam razem :-) (ale tylko mnie dupsko bolało)!!!
Załączone Grafiki
Typ pliku: jpg DSC02769.jpg (595.3 KB, 4 wyświetleń)
Typ pliku: jpg DSC02770.jpg (670.7 KB, 5 wyświetleń)
Typ pliku: jpg DSC02771.jpg (739.9 KB, 5 wyświetleń)
Typ pliku: jpg DSC02773.jpg (647.9 KB, 5 wyświetleń)
Typ pliku: jpg DSC02776.jpg (499.1 KB, 5 wyświetleń)
Typ pliku: jpg DSC02782.jpg (682.5 KB, 5 wyświetleń)
Typ pliku: jpg DSC02791.jpg (831.5 KB, 4 wyświetleń)
Jan jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 05.10.2016, 23:57   #44
misiak
 
misiak's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: SinCity
Posty: 449
Motocykl: już nie AT :( jest TT955i
misiak jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 3 tygodni 9 godz 45 min 23 s
Domyślnie

Dziękuję za fajną lekturę .
__________________

misiak jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 06.10.2016, 00:51   #45
tyran
Kiedyś R.T70
 
tyran's Avatar


Zarejestrowany: May 2014
Miasto: Częstochowa
Posty: 1,422
Motocykl: Była RD04
Przebieg: 120000+
tyran jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 2 tygodni 5 dni 7 godz 47 min 6 s
Domyślnie

Dziękuję. Inspiracja jest!
tyran jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 06.10.2016, 09:20   #46
Emek
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
 
Emek's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Aug 2015
Miasto: Scyzortown
Posty: 11,145
Motocykl: No Afrika anymore
Emek jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 rok 6 miesiące 3 tygodni 2 dni 21 godz 57 min 13 s
Domyślnie

Świetna wyprawa. Gratulacje.
Emek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 06.10.2016, 12:42   #47
czarekszo


Zarejestrowany: Jul 2015
Miasto: Radziszewo
Posty: 40
czarekszo jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 3 dni 20 godz 53 min 58 s
Domyślnie

Również wielkie dzięki. Fajnie się czytało
czarekszo jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Iran, sierpień 2016 iwasz Trochę dalej 42 23.04.2017 23:47
Iran, maj 2016, moto na przyczepce do Bułgarii schneider Umawianie i propozycje wyjazdów 6 24.11.2016 11:38
“LT Enduro season opening 2016”, 2016 April 16-17 Drak'as Imprezy forum AT i zloty ogólne 0 07.03.2016 16:01
Iran 2014 CeloFan Trochę dalej 18 25.11.2015 09:54
Iran ofca234 Przygotowania do wyjazdów 24 16.08.2015 09:21


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 16:03.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.