|
Wszystko dla Afryki Wszystkie nieoryginalne rozwiązania, które można zapakować do Twojego motocykla. Gmole, stelaże, kufry, sakwy, bagażniki, uchwyty, kanapy, modyfikacje zawieszeń, kierownic, gniazdka, GPSy, dynojety, bagstery i inne scottoilery... |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
27.04.2013, 22:23 | #41 |
Zarejestrowany: Apr 2011
Miasto: Szczecin
Posty: 52
Motocykl: RD04
Online: 2 dni 1 godz 46 min 28 s
|
Oiler własnej produkcji.
Siema!
Obserwując poczynania kumpla, postanowiłem zmałpować temat i zrobić u siebie olejarkę. Póki co, jest ona zrobiona bardzo bardzo prowizorycznie, bo zabiera to kupę czasu i chcę sprawdzić czy warto się w to bawić. Zasada działania jest na razie totalnie banalna - pod lewym boczkiem zakitrałem puszkę po benzynie do zapalniczki i wypuściłem z niej igielitowy wężyk, który idzie sobie w stronę osi wahacza, następnie przechodzi na wahacz i dalej idzie po wahaczu na osłonę łańcucha (tą dolną, z białego tworzywa, która ma zapobiec spadnięciu łańcucha - nie wiem jak to się nazywa ). Na końcu póki co rolę dyszy pełni włożony w wężyk wkład z długopisu zaciśnięty opaską termokurczliwą, a w planach mam zrobienie dyszy z samochodowego przewodu hamulcowego. Po drodze, między zbiorniczkiem a dyszą, na wężyku znajdują się dwa zaworki, którymi reguluję: pierwszym - precyzyjnie przepływ oleju, drugim - zerojedynkowo otwieram/zamykam układ. No i czas na pytania do publiczności: mam już kupiony elektrozawór samochodowy, żeby wyeliminować konieczność otwierania/zamykania układu. Dokupię do niego jeszcze przekaźnik i całość miałaby za zadanie otwierać przepływ oleju tylko w momencie, kiedy motocykl jest na biegu. Gdzie najlepiej wbić się z przekaźnikiem? Na pewno będzie miało to związek z czujnikiem luzu, ale z którego miejsca pociągnąć prąd, żeby nie bebeszyć pół motocykla i nie kaleczyć instalacji? Nie chcę za dużo kombinować, a wielu z Was zna Afryki na pamięć Aha, jeśli chodzi o części, to zaworki z regulacją przepływu i wężyk można dostać w sklepach zoologicznych (akwarystyczne). To są groszowe sprawy. Najdroższy z tego był póki co elektrozawór (trzydzieści kilka złotych).
__________________
http://kronikapodrozy.pl :-) Ostatnio edytowane przez janeksok : 27.04.2013 o 23:08 |
28.04.2013, 11:50 | #42 |
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Zabrze
Posty: 918
Motocykl: Yama XT614Z Terefere, Husq. TE610ie
Przebieg: x14tys
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 2 dni 6 godz 27 min 16 s
|
Za bardzo się nie znam, ale zmajstrowałem kilka olejarek na własne/znajomych potrzeby, więc trochę zamieszam
Przekaźnik nie jeden, a dwa. Pierwszy (REL1) do załączania całości, ja najczęściej sterowanie wpinam w wiązkę tylnego reflektora. Czyli jak światła działają, to elektrozawór otwarty (lub układ załączony, jeśli oparte o elektronikę). Można po drodze wstawić jakiś pstryczek do całkowitego wyłączenia, jak kto woli. Drugi przekaźnik (REL2) już tylko do wyłączania elektrozaworu w momencie wbicia luzu. Luz w świat puszcza minus, a nie plus, co trochę komplikuje sprawę (przy plusie to samo zrobiłoby się na jednym przekaźniku). Tutaj mała uwaga - bez dodatkowej diody wszystko będzie działało pięknie cacy, ale tylko do póty dopóki nie zepniemy do kupy wiązek w motocyklu i lub nie wsadzimy działającej żarówki kontrolki luzu Żarówka zamyka obwód i podaje na przekaźnik minus (czy tam pobiera z niego plus, jak kto woli), w efekcie czego elektrozawór nigdy się nie otworzy. Dioda załatwia sprawę. Oczywiście mile widziany jest bezpiecznik na wiązce z akusia. Można też wpiąć się bezpośrednio w wiązkę tylnego reflektora, ale u mnie w 8 na 10 przypadków kończyło się to problemami - wiekowa instalacja nie wyrabiała i na elektrozaworze pojawiało się zbyt małe napięcie, żeby go otworzyć, a przy okazji tylne światło zupełnie przygasało Ostatnio edytowane przez ArturS : 28.04.2013 o 12:02 |
28.04.2013, 13:41 | #43 | |
Cytat:
matjas
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
||
28.04.2013, 14:48 | #45 |
Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: Gdynia teraz
Posty: 3,432
Motocykl: kryzys.
Przebieg: 48 lat
Galeria: Zdjęcia
Online: 3 miesiące 2 tygodni 9 godz 30 min 4 s
|
rozpuszczą...ale co tam? to szczegół
mnie rozpuścił się trójnik własnie z akwarystycznego podpięty do podciśnienia (niby bez kontaktu z paliwem) przy montażu Scottoilera |
28.04.2013, 18:44 | #46 |
gsm: 512242193
Zarejestrowany: Jul 2006
Miasto: Rzuchów
Posty: 5,250
Motocykl: RD11a
Galeria: Zdjęcia
Online: 4 miesiące 3 tygodni 2 dni 13 godz 39 min 53 s
|
Przewody olejoodporne są w motorazacyjnych koszta groszowe za za metr bierzacy coś koło 80 gr z vatem
__________________
Kowal zawinił - cygana powiesili |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Olejarka łańcucha | VictorZ | Wszystko dla Afryki | 32 | 02.04.2024 17:43 |
Wgrywanie map do garmina krok po kroku. Prośba o instrukcję. | Miklaz | Zastosowanie praktyczne | 17 | 26.02.2012 17:57 |