18.01.2012, 12:59 | #41 |
A tak sobie myśle jak sie ma to wszystko do KTM 450EXC, znaczy porównanie WR450F i DRZ400E do KTM.
W sumie wszyskie są podobnie wysilone, dlaczego któryś miałby być bardziej obsługowy i droższy w utrzymaniu ? Dlaczego DRZ miałaby być lepsza na początek ? Ogladałem czesci na allegro to ceny podobne, do kata chyba największy wybór. Co jeszcze istnieje w klasie tych motocykli ? Jeśli to wogóle podobna klasa.
__________________
Pozdrawiam Michał |
|
18.01.2012, 13:14 | #42 |
mistrzu
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 1,956
Motocykl: RD03
Przebieg: ?
Galeria: Zdjęcia
Online: 2 miesiące 4 tygodni 1 dzień 5 godz 28 min 4 s
|
DRZ w wersji E wg mnie to ta sama klasa jeśli chodzi o moc. Ale sam motocykl to inna bajka . W porównaniu do wymienionych DZ jest miekki na ramie i zawiasach, po prostu mniej crosowy
__________________
Enduro i ADV |
18.01.2012, 15:20 | #43 |
Czyli co tak naprawdę zyskuje kupujac drz zamiast EXC lub WR ?
__________________
Pozdrawiam Michał |
|
18.01.2012, 15:42 | #44 |
Trakcyjne tracisz - zyskujesz teoretycznie większą trwałość - choc i DRZ ma swoje bolączki.
KTM i WR sa bardziej wymagające serwisowo Kiedyś ktoś mi powiedział jakby do KTM EXC 450 włożyć silnik drz 400 e to by było cudo |
|
18.01.2012, 15:53 | #45 |
Tak naprawdę DRZ w wersji E to podobnie wysilona jednostka jak 450EXC, oba w cylindrach mają nikasil, oba maja zawory stalowe z regulacją na śrubki, więc dość podobne konstrukcje, dostep do cześci też podobny ( do exc chyba lepszy), więc gdzie konkretnie jest taniość drz-y ?
__________________
Pozdrawiam Michał |
|
18.01.2012, 16:31 | #46 |
Płytki sa w DRZ - wiem bo robiłem
Ciężko mi cokolwiek powiedzieć o KTM - musiałbyś pogadać z Dandym. Zawsze mi sie bardzo KTM podobał ale wszyscy straszą kosztami itp. Poza tym nie sięgnąłbym z niego do ziemi . Ja generalnie mam rok DRZ i w zasadzie wymieniłem olej 2 razy w silniku syntetyk Agip 10w60 - może na 4tys km przebiegu i wyregulowałem zawory - czynności typu pranie filtra czy też smarowanie łańcucha nie liczę. Teraz wymienię łańcuszek rozrządu Taplam go po okolicznych szutrach , ale raczej tak po emerycku |
|
18.01.2012, 17:06 | #47 | |
Cytat:
__________________
Pozdrawiam Michał |
||
18.01.2012, 21:44 | #48 |
Pogadaj z Dandim - on więcej powie ... A jeszcze wymieniłem klocki z przodu 2 razy i raz z tyłu i łozyska w kole z tyłu - i już chyba nic więcej
Na pewno kat bije drz te własnościami trakcyjnymi i większym klekotem z silnika |
|
18.01.2012, 22:30 | #49 |
Witka
Jak kupowałem był wymiar ceny zakupu nowego - 1 ktm = 2 drz Był aspekt spadku ceny. Po 3 latach na odsprzedazu Drz traciłeś 4 tyś, kata 12 tyś. Nie ma już nowych DRZ więc sprawa nie aktualna. Ceny części do kata (nowych) generalnie niższe i u lepszych dealerów lezą na półkach. Drzeta zjada wolniej napęd (tak ok 15 miesięcy zamiast 12), 3 razy rzadziej zmieniasz oliwę i filtry (jest 1 zamiast 2). Kolejnym stałym punkten serwisowym kata są uszczelniacze lag (tak raz na sezon, ale można to wydłużyć). Przez 3 lata tylko raz wymieniłem łożyska w tylnik kole - w kacie co sezon, albo i częściej. Wszystko to w sumie daje jakieś 300-400 zet na sezon w materiałach i pewnie z kilka godzin w garażu. Żadna w sumie wielka kwota. Dochodzą 2 sprawy o których warto pamiętać. Pewność. Mój kat nigdy nie padł (na tyle, ze go musiałem zwieźć lub holować). Ale znane mi są wypadki różnych awarii w czarnej d. W Drzetach osobiście nie słyszałem (pomijam sieciowe opowieści). Zakup używki. Do pycenia po krzaczorach brał bym kata z serii EXC (pre 2008). Różnica cen już niewielka. Za 5-6 tysiów można zrobić kapitalkę i się wie co się ma. Sprzęt w akcji o 2 klasy lepszy, choć może w trudniejszym terenie początkowo trudniejszy do ogarnięcia. Większość Drzet na naszym rynku, mam wrażenie, strasznie ściorana. Trzeba by po świecie szerokim pobaczyć. Pozdr rr Edit: nie napisałem o kosztach remontowych. W kacie po ok 15 tkm wymieniono łańcuch rozrządu, pierścienie i dotarto zawory - jakieś 1100 zet Po ok 25 tkm wymieniono tłok, zawory, uszczelniacze zaworów, reperaturka pompy wody - jakieś 1800 Zakłądam, że tłok w DRZ wytrzyma co najmniej do 30-40 tyś. reszta pobaczym. Ostatnio edytowane przez rrolek : 19.01.2012 o 09:52 |
|
19.01.2012, 11:11 | #50 |
Czyli cięzki temat do porównań.
Generalnie motocykl do lajtowej terenowej turystyki i zabawy, więc doskonale wiem, że tu wygrywa drz, ale.... ładna drz kosztuje bardzo dużo, uważam ze dużo jak na to co oferuje (zawieszenia), oraz na marna jakość wykonania. Mimo wszysko ma jednak opinie bezawaryjnego moto. Z powodu cen zakupu drz zrodził się pomysł EXC, motocykl troche droższy, ale oferujący więcej, moze więc warto dołożyć ? Pytanie tylko co z kosztami utrzymania, przy moto robie sam, części do kata tańsze, nic mi jeszcze nigdy nie wybuchło, ale jednak EXC jakoś strach. Z drugiej strony przecież to wcale nie jest jakoś bardziej wysilony silnik od DRZ. Dodatkowo EXC na rynku jest więcej. I co by tu wybrać ? Co jest jeszcze w klasie drz'y ?
__________________
Pozdrawiam Michał |
|
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Honda XR 400, 600, 650 - Porównanie | Olek | Inne - dyskusja ogólna | 46 | 10.04.2013 00:12 |
porównanie - plusy i minusy kasków ... | yarecky2000 | Kaski | 73 | 15.09.2009 23:06 |
małe porównanie chłodnic | pałeł | Układ chlodzenia | 3 | 11.08.2009 00:16 |
Afripedia - porównanie RD07 i RD07A | podos | Regularne czynności serwisowe | 24 | 01.07.2008 09:02 |