Podniesienie przedniego koła NAT DCT podczas jazdy w terenie.

[matjas]

teraz powinna iść na gumę jak głupia.

natomiast jak miałbym klikać za każdym razem to bym się SROGO wkurwił. zwłaszcza za ten piniondz.

jest za to bardzo wiele innych motocykli gdzie nie trzeba się tak pierdolić. dzięki Bogu
ABS jest w trybie OFFROAD i to powinno zapewnić możliwość zarzucenia tyłem. czy tak jest... nie wiem. Nie miałem przyjemności na tym czymś jeździć i nie planuję.

jeszcze jedno - w moim taniuśkim NC jest guzik do wyłączenia kontroli trakcji i trzystopniowej potfur!!! ale oczywiście trakcja zawsze się załącza od nowa przy kolejnym odpaleniu.
NIE MA możliwości wyłączenia ABS w ogóle - za to jest taki trick - po odpaleniu można moto bujnąć na centralkę albo unieść tył na kosie i przegazować na dwójce przed jazdą.
ABS wchodzi wtedy w tryb awaryjny i mamy tylko działający przedni obwód. oczywiście do kolejnego odpalenia.

wracając do ABS w offrołdzie to podoba mi się bardzo, bardzo duża różnica w działaniu ABS między CRF250 a NC - znaczy się ktoś to faktycznie kmini... W CRF załączał się naprawdę późno ale tył wyłącza się po prostu guziczkiem.
Szczerze jakbym miał takie moto to zrobiłbym bypass na tył normalnym włącznikiem i tyle. A że będzie się świecił error to co... tam i tak się tyle wyświetla, że różnicy nie będzie.

Przełącznik w moto za 70k... hehehehehehehehehehehe

[Emek]

No ale świeci się ACTIVE znaczy, że włączony chyba. To se możesz pozarzucać grzywą co najwyżej.

[matjas]

ja już nie mogę

[Emek]

No to grzywą na brodzie pomachasz .

[TOMADYNA]

Napisał matjas

teraz powinna iść na gumę jak głupia.

natomiast jak miałbym klikać za każdym razem to bym się SROGO wkurwił. zwłaszcza za ten piniondz.

jest za to bardzo wiele innych motocykli gdzie nie trzeba się tak pierdolić. dzięki Bogu
ABS jest w trybie OFFROAD i to powinno zapewnić możliwość zarzucenia tyłem. czy tak jest... nie wiem. Nie miałem przyjemności na tym czymś jeździć i nie planuję.

jeszcze jedno - w moim taniuśkim NC jest guzik do wyłączenia kontroli trakcji i trzystopniowej potfur!!! ale oczywiście trakcja zawsze się załącza od nowa przy kolejnym odpaleniu.
NIE MA możliwości wyłączenia ABS w ogóle - za to jest taki trick - po odpaleniu można moto bujnąć na centralkę albo unieść tył na kosie i przegazować na dwójce przed jazdą.
ABS wchodzi wtedy w tryb awaryjny i mamy tylko działający przedni obwód. oczywiście do kolejnego odpalenia.

wracając do ABS w offrołdzie to podoba mi się bardzo, bardzo duża różnica w działaniu ABS między CRF250 a NC - znaczy się ktoś to faktycznie kmini... W CRF załączał się naprawdę późno ale tył wyłącza się po prostu guziczkiem.
Szczerze jakbym miał takie moto to zrobiłbym bypass na tył normalnym włącznikiem i tyle. A że będzie się świecił error to co... tam i tak się tyle wyświetla, że różnicy nie będzie.

Przełącznik w moto za 70k... hehehehehehehehehehehe

By zamiatało kołem to bym jeszcze G zrobił Active
Power zrobił na 1 a nie na 4 bo to właśnie jedno z tych ustawień co jest odwrotnie

[Emek]

ABS z sukcesem wyłączyłem ale trochę to trwało.

[matjas]

odniósł sukces ale nie podzieli się. ot... scyzoryk jeden

[JarekO]

Napisał matjas

odniósł sukces ale nie podzieli się. ot... scyzoryk jeden

Chętnych do podpięcia się pod czyjś sukces nie brakuje, co?

[matjas]

Akurat dość obce mi to ale w świecie mawia się:

Tylko porażka jest sierotą...
A sukces zawsze ma wielu ojców

chyba nie bez powodu.

[Emek]

Ja rozumiem, że guzik w modelu 16 należało przytrzymać ale tutaj jak mamy menu to też należy guzik przytrzymać w określonej sekcji choć normalnie powinno być enter , zmiana strzałką i enter. A tu mamy tak że trzeba przytrzymać strzałeczkę, dopiero pojawi sie komunikat czy kuwa na pewno chcę to wyłączyć , który należy jeszcze zatwierdzić. Żebyś se kuku nie zrobił przypadkiem. Enter robi coś innego niż podpowiada intuicja podobnie jak gwiazdeczka. Kto to wymyślił to do pala i 100 kijów.