06.05.2014, 00:22 | #41 |
Zarejestrowany: Feb 2009
Posty: 155
Motocykl: Tiger 1050
Online: 4 dni 5 godz 41 min 18 s
|
Pantufl - z tymi śmieciami to byś się zdziwił - na własne oczy widziałem jak w pewnej stercie śmieci w środku lasu było mnóstwo dokumentów prowadzących do pewnej pani stomatolog z miasta oddalonego o ok. 40 km.
|
06.05.2014, 00:26 | #42 | |
Cytat:
|
||
06.05.2014, 00:28 | #43 |
Zarejestrowany: Nov 2009
Miasto: Gdynia
Posty: 292
Motocykl: RD07a
Online: 2 miesiące 2 tygodni 6 dni 21 godz 48 min 31 s
|
Są takie przypadki - ojciec jest a nie ma matki. Mało mnie już dziwi. A taki stary znowu nie jestem. Owszem na każdy przypadek znajdziemy wyjątek, ale pozwolisz, że zostanę przy swoim stwierdzeniu, że z drugiego końca Polski śmieci do lasu nie wożą ludziki.
__________________
Królowa RD 07a a w razie kłopotów 601 318 347 |
06.05.2014, 00:31 | #44 |
Zarejestrowany: Nov 2009
Miasto: Gdynia
Posty: 292
Motocykl: RD07a
Online: 2 miesiące 2 tygodni 6 dni 21 godz 48 min 31 s
|
Spać idę i śnić o pięknym kraju bez zakazów nakazów i z kulturalnymi iwyrozumiałymi mieszkańcami. Jest gdzieś taki? Dobranoc
__________________
Królowa RD 07a a w razie kłopotów 601 318 347 |
06.05.2014, 00:39 | #45 |
|
|
06.05.2014, 00:55 | #46 |
Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Warszawa
Posty: 401
Motocykl: RD03
Przebieg: za mało
Galeria: Zdjęcia
Online: 2 miesiące 2 tygodni 1 dzień 15 godz 11 min 5 s
|
Przeczytałem cały wątek na forum LP i tak mnie naszło, że dyskusja w zasadzie nie ma większego sensu, My nie przekonamy Ich, Oni Nas
Jest jednak jedno "ale" podnoszone przez Ex'a (i nie tylko) kilka/kilkanaście razy. Mianowicie chodzi o przejrzystą informację gdzie można legalnie wjechać do lasu. Tak sobie pomyślałem, że skoro LP tak kurczowo się trzymają przepisów, można to wykorzystać. Mam zamiar w najbliższym czasie pomęczyć trochę Regionalne Dyrekcje LP (zacznę od Warszawskiej) za pomocą Wniosku o udostępnienie informacji publicznej http://bip.lasy.gov.pl/pl/bip/niepod...niu/index_html Jeżeli jakimś cudem uzyskam mapę leśnych dróg udostępnionych dla pojazdów silnikowych to wrzucę na forum. Jednak bardziej prawdopodobne jest to, że mnie zleją albo odeślą do Urzędu Gminy, konkretnego Nadleśnictwa itp. itd. Jednak gdyby zorganizować większą akcję tak aby dostawali takich wniosków kilkaset miesięcznie, to może coś by ruszyło? Myślę że na forach, na których się udzielał Orzep, znaleźliby się ludzie będący w stanie wysłać kilka maili miesięcznie... Jeżeli źle myślę, to czekam na jakieś lepsze pomysły, bo gadka na tamtym forum niestety nic nie zmieni.
__________________
pozdrawiam, Marcin |
06.05.2014, 01:31 | #47 |
Zarejestrowany: Feb 2010
Miasto: podwrocławskie zadupie
Posty: 835
Motocykl: '12 LC4 690 Enduro R
Online: 1 miesiąc 3 dni 21 godz 32 min 45 s
|
A mnie zastanawia coś jeszcze.
Był utworzony na FAT temat jazdy po lesie http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=20514 Zostały tam wyłuszczone podobne argumenty i pobieżne rozwiązania powyższej kwestii jak w obecnej dyskusji, tyle że wtedy temat został ogólnie zahukany, zlany i wykpiony przez forumowych Tuzów. Czy na prawdę potrzeba było takiej tragedii aby temat na nowo mógł ożyć i skłonić co niektórych do myślenia tudzież polemiki nad sprawami dla nas wszystkich ważnymi? Żeby nie było... Uwielbiam las, szanuję las i ogólnie pojętą przyrodę. Nie szkodzę jej choć jeżdżę po niej motocyklem, nie niszczę upraw, a przez pola jeżdżę w zasadzie kiedy są zamarznięte (zima) albo gdy stają się rżyskami. Zdaję sobie sprawę ile pracy kosztuje rolnika staranna obróbka i zasianie pola, podobnie jak leśnika posadzenie młodnika, dlatego za nic w świecie nie posunąłbym się do zbesztania efektów ich pracy swoją motocyklową swawolą. Jednak podobnie jak przedmówcy jestem przekonany że Władcy Lasów bez szkody dla nich samych jak i dla tych Lasów byliby w stanie wytyczyć drogi leśne dla ruchu kołowego i szeroko pojętej rekreacji motoryzacyjnej. Założę się że nie ruszy na te dziurawe, pełne kolein i błota drogi połowa społeczeństwa swoimi seicentami, golfami i lagunami, tylko co setny jak nie tysięczny albo wręcz dziesięciotysięczny zmotoryzowany użytkownik drogi publicznej. Przy powszechności, wręcz spowszednieniu zjawiska przestanie się dostrzegać problemy. Przy akcji edukacyjnej, uświadamianiu, wręcz popularyzacji takiego sposobu rekreacji można w perspektywie następnych pokoleń więcej zyskać niż ryzykować stratę. Dałem poprzednio przykład Kanady, tam ludzie doszli do tych samych wniosków i wszyscy na tym tylko korzystają. Śmieci? Jaki problem? Postawić kosze na śmieci! Opróżnić co tydzień. Na wstępie na szlak pobrać opłatę 2zł. Chętnie zapłacę! Byłem parę dni temu na Ślęży idąc popularnym szlakiem. Nigdzie nie było koszy na śmieci, a syf na ziemi walał się niemiłosierny... Setki turystów bo to majówka. Można sobie wyobrazić... Każde zmiany są na lepsze.. Najgorzej jest nic nie robić a takie stanowisko wydaje się być objęte przez pracowników LP. |
06.05.2014, 06:16 | #48 | |
Cytat:
Mnie zawsze mama uczyła jak chodziliśmy na wycieczki, że śmieci zbiera się do reklamówki i zabiera ze sobą. To nie jest trudne ale jak widać po podanym przez Ciebie przykładzie Ślęży przykracza możliwości dzisiejszych "turystów". Tak, jak pisał szarik - to rodzice uczą dzieci prawidłowego zachowania, że śmieci zabiera się ze sobą do najbliższego smietnika i nie należy oczekiwać, że LP postawią kosze. Wywóz śmieci do lasu to odrębny temat - za to powinni ręce obcinać. |
||
06.05.2014, 07:22 | #50 |
Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: Kraków
Posty: 527
Motocykl: TA 650
Przebieg: mój?TA?
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 4 tygodni 3 godz 6 min 40 s
|
A czy ktoś uczy jak się zachowywać na szlakach, dlaczego nie może być koszy na śmieci w lesie? Oczywiste rzeczy dla leśnika nie są oczywiste dla turysty, ktoś nam musi o tym powiedzieć. W Białce GOPR przeprowadzał szkolenie dla dzieciaków z zachowania na stoku, i moja córa po prostu to chłonęła a książeczkę o zachowaniu na stoku każe mi czytać co najmniej dwa razy w miesiącu! Ale trzeba chcieć zrobić coś dla ludzi a nie zasłaniać się ślepo przepisami.
Ale wróćmy do tematu, myślę, że teraz to nam chodzi o wyprostowanie treści pisma, walkę o lasy zostawmy sobie na później. |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Dyskusja o pewnej Afric'e | Qba | Inne tematy | 27 | 19.11.2012 21:52 |