10.12.2021, 23:42 | #41 |
Super wycieczka, czyta się.
__________________
Niepuszczone bąki wędrują do mózgu i tak rodzą się posrane pomysły. |
|
10.12.2021, 23:46 | #42 |
Zarejestrowany: Dec 2018
Posty: 147
Przebieg: Rosnący
Online: 2 dni 23 godz 59 min 27 s
|
No tak... Leciałem z kilkudniowym opóźnieniem... Szykowałem się na troszkę inny wyjazd, ale sprawy się pokomplikowały i zostałem z ruską wizą... A że chłopaki nie robili problemów to postanowiłem dołączyć, bo jakoś tak zdawało mi się, że z tą ekipą źle nie będzie
Opóźnienie musiałem nadrobić więc najszybciej jak to możliwe. Niestety ograniczeniem była dla mnie wiza, bo zaczynała się kilka dni później, więc nie mogłem wjechać zbyt wcześnie. Poturlałem się więc po Suwalszczyźnie Zajeżdżam też na miejsce śmierci Wiktora Robertowicza Coja.. Legendarnego wokalisty zespołu Kino. Żeby nie było u mnie też pada Postanawiam też polecieć na Narwę i tam przekroczyć granicę. Jako, że dni tam były dość długie, a ja jeszcze wypoczęty wpadłem na pomysł, żeby zaraz po północy zaatakować granicę jak mi się tylko uaktywni wiza. Wszystko z nadzieją, że może w nocy szybciej pójdzie, a już po ruskiej stronie znajdę jakiś nocleg. Oczywiście tak samo jak chłopaki daję się zrobić w kolejkę na granicę... Wjechałem na krzywy ryj na terminal, skąd zostałem wygoniony i musiałem szukać kolejki na parkingu pod miastem. Nie mniej jednak patent z nocnym przekraczaniem granicy wypalił, bo spędziłem na tamożniach jedynie 1,5h . W nocy przespałem się 3 godz i nad ranem ruszam w pościg . Lecę tak samo jak chłopaki przez Kronsztad, ale już potem na Pietrozawodzk, federałką na północ i finalnie odbijam na Kostomukszę. Dostaję od chłopaków jakieś koordynaty, ale ze względu na koszty połączeń nie dogadaliśmy się w jakim systemie te koordynaty . Finalnie zamiast dojechać gdzieś po nocy do chłopaków na obóz trafiam gdzieś w ... krzaki . Zamiast na północ od Kostomukszy ląduje od niej na zachód . Robię tego dnia niecałe 1500km. W wyniku tej gonitwy tracę tylną oponę. Tzn na sam wyjazd kupiłem jakieś oponki z charakterem, ale żeby nie zajechać ich pościgiem zakładam stare sztrucle z założeniem, że u ruskich zakładam te nowiutkie, a starych nie szkoda wywalić. Niestety w czasie jazdy poluzowała mi się jedna opona i opadła na sam wylot wydechu Była przepalona na wylot, tym samym przyjdzie mi jechać na starej oponce, która pierwotnie miała dokonać żywota na ruskim wysypisku. Mitas E07 miał już czasy świetności za sobą, rok wcześniej okrążył ze mną Morze Czarne. Nad ranem dziduję w poszukiwaniu chłopaków. Może nie wiedziałem gdzie dokładnie są, ale znałem trasę, którą będą jechać. Lecę więc na sewier, gazu nie żałuję, wzbijam też tumany kurzu. W pewnym momencie po przekroczeniu jednego mostku się zaczyna... Telefon |
10.12.2021, 23:48 | #43 | |
Zarejestrowany: Jan 2013
Miasto: Złotów
Posty: 433
Motocykl: DR 650 SE
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 2 dni 21 godz 58 min 54 s
|
Cytat:
A po za deszczem nie mieliśmy nigdy nieprzyjemności z tego powodu. W Rosji mnóstwo ludzi chodzi w moro, to taki codzienno-roboczy strój większości mężczyzn. Nasza pustynna burza jednak mocno odznaczała się i słabo robiła za kamuflaż |
|
17.12.2021, 13:43 | #44 |
Zarejestrowany: Dec 2020
Miasto: Chełm
Posty: 24
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 2 dni 3 min 17 s
|
Czyta się, czyta, dawaj dalej Kurnia mieliśmy lecieć na Rybacki praktycznie w tym samym terminie co wy, ale cały misterny plan SPALIŁ (dosłownie) na panewce . Ale co się odwlecze ... czekam tylko aż Rosja się otworzy kowidowowo i heja na północ.
|
18.12.2021, 15:58 | #45 | |
Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Z.Góra
Posty: 1,783
Motocykl: BMW F700GS, DR 350
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 17 godz 9 min 57 s
|
Cytat:
A weź nie daj bóg wspomnij o 17 września 1939... Serio tyle razy Was po drodze sprawdzali? My w 2013 zrobiliśmy bardzo podobną trasę i z policją mieliśmy raz do czynienia, po przekroczeniu podwójnej ciągłej Fajnie się czyta, czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy!
__________________
Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam, gdzie chcą |
|
19.12.2021, 18:25 | #46 |
Zarejestrowany: Jan 2013
Miasto: Złotów
Posty: 433
Motocykl: DR 650 SE
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 2 dni 21 godz 58 min 54 s
|
Ooo Jagna, skoro już tu piszesz to proszę o obserwację tematu
Za kilka odcinków pojawi się temat pewnej dziury w ziemi i chciałbym żebyś dodała parę słów bo z pewnością lepiej wiesz czego oni tam szukali chyba że skopiuję opis z Waszego wątku wyjazdowego favoritką bo pamiętam że było tam to dokładnie opisane |
19.12.2021, 20:33 | #47 |
Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Z.Góra
Posty: 1,783
Motocykl: BMW F700GS, DR 350
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 17 godz 9 min 57 s
|
__________________
Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam, gdzie chcą |
21.12.2021, 22:55 | #48 |
Zarejestrowany: Apr 2017
Miasto: Gorzów Wlkp
Posty: 191
Online: 2 tygodni 6 dni 13 godz 11 min 45 s
|
Panie: dalej dalej..
|
22.12.2021, 01:44 | #49 |
świeżym warto być:)
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: DWR
Posty: 1,242
Motocykl: RD07a
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 10 godz 58 min 39 s
|
__________________
pozdrawiam Pan Bajrasz |
23.12.2021, 11:42 | #50 |
Zarejestrowany: Jan 2013
Miasto: Złotów
Posty: 433
Motocykl: DR 650 SE
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 2 dni 21 godz 58 min 54 s
|
ahh ciężki koniec roku, trzeba było sporo tematów wypchnąć z warsztatu i po 14h w pracy ostatnie na co miałem ochotę to pisanie bajek
Biorę się od dziś dalej za pisanie |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
OdjazdoWE wakacjE samolotoWE COVIDoWe kto wiE, kto wiE? (czyli rymowane wakacje 2021) | wojtekk | Kwestie różne, ale podróżne. | 11 | 07.04.2021 10:32 |
Północ Rosji (Kolski i nie tylko) | herni | Umawianie i propozycje wyjazdów | 31 | 24.06.2016 21:59 |
Wyprawa motocyklowa po Afryce zachodniej „Przez Wagadugu” – Spotkanie 23 Kwietnia 2015 | pekos1988 | Trochę dalej | 0 | 20.04.2015 21:32 |