Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 10.12.2021, 23:42   #41
siwy
 
siwy's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Białystok
Posty: 5,555
Motocykl: NAT, EXC 450, K-750
siwy jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 rok 1 tydzień 4 dni 16 godz 22 min 31 s
Domyślnie

Super wycieczka, czyta się.
__________________
Niepuszczone bąki wędrują do mózgu i tak rodzą się posrane pomysły.
siwy jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 10.12.2021, 23:46   #42
miotacztruskawek
 
miotacztruskawek's Avatar


Zarejestrowany: Dec 2018
Posty: 147
Przebieg: Rosnący
miotacztruskawek jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 dni 23 godz 59 min 27 s
Domyślnie

No tak... Leciałem z kilkudniowym opóźnieniem... Szykowałem się na troszkę inny wyjazd, ale sprawy się pokomplikowały i zostałem z ruską wizą... A że chłopaki nie robili problemów to postanowiłem dołączyć, bo jakoś tak zdawało mi się, że z tą ekipą źle nie będzie

Opóźnienie musiałem nadrobić więc najszybciej jak to możliwe. Niestety ograniczeniem była dla mnie wiza, bo zaczynała się kilka dni później, więc nie mogłem wjechać zbyt wcześnie.

Poturlałem się więc po Suwalszczyźnie



Zajeżdżam też na miejsce śmierci Wiktora Robertowicza Coja.. Legendarnego wokalisty zespołu Kino.







Żeby nie było u mnie też pada


Postanawiam też polecieć na Narwę i tam przekroczyć granicę. Jako, że dni tam były dość długie, a ja jeszcze wypoczęty wpadłem na pomysł, żeby zaraz po północy zaatakować granicę jak mi się tylko uaktywni wiza. Wszystko z nadzieją, że może w nocy szybciej pójdzie, a już po ruskiej stronie znajdę jakiś nocleg.
Oczywiście tak samo jak chłopaki daję się zrobić w kolejkę na granicę... Wjechałem na krzywy ryj na terminal, skąd zostałem wygoniony i musiałem szukać kolejki na parkingu pod miastem. Nie mniej jednak patent z nocnym przekraczaniem granicy wypalił, bo spędziłem na tamożniach jedynie 1,5h .
W nocy przespałem się 3 godz i nad ranem ruszam w pościg . Lecę tak samo jak chłopaki przez Kronsztad, ale już potem na Pietrozawodzk, federałką na północ i finalnie odbijam na Kostomukszę. Dostaję od chłopaków jakieś koordynaty, ale ze względu na koszty połączeń nie dogadaliśmy się w jakim systemie te koordynaty . Finalnie zamiast dojechać gdzieś po nocy do chłopaków na obóz trafiam gdzieś w ... krzaki . Zamiast na północ od Kostomukszy ląduje od niej na zachód . Robię tego dnia niecałe 1500km.
W wyniku tej gonitwy tracę tylną oponę. Tzn na sam wyjazd kupiłem jakieś oponki z charakterem, ale żeby nie zajechać ich pościgiem zakładam stare sztrucle z założeniem, że u ruskich zakładam te nowiutkie, a starych nie szkoda wywalić. Niestety w czasie jazdy poluzowała mi się jedna opona i opadła na sam wylot wydechu



Była przepalona na wylot, tym samym przyjdzie mi jechać na starej oponce, która pierwotnie miała dokonać żywota na ruskim wysypisku. Mitas E07 miał już czasy świetności za sobą, rok wcześniej okrążył ze mną Morze Czarne.

Nad ranem dziduję w poszukiwaniu chłopaków. Może nie wiedziałem gdzie dokładnie są, ale znałem trasę, którą będą jechać. Lecę więc na sewier, gazu nie żałuję, wzbijam też tumany kurzu. W pewnym momencie po przekroczeniu jednego mostku się zaczyna... Telefon
miotacztruskawek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 10.12.2021, 23:48   #43
dżony
 
dżony's Avatar


Zarejestrowany: Jan 2013
Miasto: Złotów
Posty: 433
Motocykl: DR 650 SE
dżony jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 2 dni 21 godz 58 min 54 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał aadamuss Zobacz post
Czy ciuchy wojskowe bardziej pomagają czy szkodzą na wyjeździe
? Nie chodzi mi o deszcz :-)
W deszczu robią mega robotę

A po za deszczem nie mieliśmy nigdy nieprzyjemności z tego powodu. W Rosji mnóstwo ludzi chodzi w moro, to taki codzienno-roboczy strój większości mężczyzn. Nasza pustynna burza jednak mocno odznaczała się i słabo robiła za kamuflaż
dżony jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 17.12.2021, 13:43   #44
_dziadek_
 
_dziadek_'s Avatar


Zarejestrowany: Dec 2020
Miasto: Chełm
Posty: 24
Motocykl: nie mam AT jeszcze
_dziadek_ jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 dni 3 min 17 s
Domyślnie

Czyta się, czyta, dawaj dalej Kurnia mieliśmy lecieć na Rybacki praktycznie w tym samym terminie co wy, ale cały misterny plan SPALIŁ (dosłownie) na panewce . Ale co się odwlecze ... czekam tylko aż Rosja się otworzy kowidowowo i heja na północ.
_dziadek_ jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 18.12.2021, 15:58   #45
jagna
 
jagna's Avatar


Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Z.Góra
Posty: 1,783
Motocykl: BMW F700GS, DR 350
jagna jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 17 godz 9 min 57 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał dżony Zobacz post
Popijamy coś sobie razem, wyciągamy Żubrówkę, częstujemy. Całkiem miło, w TV lecą „Czterej pancerni i pies” i jakoś tak tematy zeszły na stronę polityczną. Najpierw o szorstkiej przyjaźni polsko-radzieckiej, gospodarz ma swoje zdanie na ten temat, co wieczór przecież ogląda Pierwyj Kanał. Następnie temat schodzi na atak Ukrainy na Rosję. Jego żona jest ukrainką, co roku jeździli tam na wakacje a teraz nie mogą bo jest wojna, bo Ukraińcy zaatakowali Rosję. Przytakujemy grzecznie czekając na rozwój wydarzeń. W każdym razie opowieść sprowadzała się do tego, że na terenach wschodniej Ukrainy od zawsze mieszkali Rosjanie i to były ruskie tereny a Ukraińcy chcąc się odłączyć zrobili zbrojne powstanie i rozpętali wojnę. Na koniec jeszcze dowiedzieliśmy się, że budowę fabryki Kamaza sfinansowali amerykanie. Zrobili to po tym jak ZSRR odkryło, że lądowanie na Księżycu to ściema. Chcąc załagodzić sytuację aby prawda nie wyszła na jaw przekupili Związek Radziecki takimi inwestycjami. Ot taka bajka na dobranoc, przytakując grzecznie się żegnamy i idziemy spać.
Czyli nic się nie zmieniło, a nawet pogorszyło
A weź nie daj bóg wspomnij o 17 września 1939...

Serio tyle razy Was po drodze sprawdzali? My w 2013 zrobiliśmy bardzo podobną trasę i z policją mieliśmy raz do czynienia, po przekroczeniu podwójnej ciągłej

Fajnie się czyta, czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy!
__________________
Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam, gdzie chcą
jagna jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 19.12.2021, 18:25   #46
dżony
 
dżony's Avatar


Zarejestrowany: Jan 2013
Miasto: Złotów
Posty: 433
Motocykl: DR 650 SE
dżony jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 2 dni 21 godz 58 min 54 s
Domyślnie

Ooo Jagna, skoro już tu piszesz to proszę o obserwację tematu

Za kilka odcinków pojawi się temat pewnej dziury w ziemi i chciałbym żebyś dodała parę słów bo z pewnością lepiej wiesz czego oni tam szukali chyba że skopiuję opis z Waszego wątku wyjazdowego favoritką bo pamiętam że było tam to dokładnie opisane
dżony jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 19.12.2021, 20:33   #47
jagna
 
jagna's Avatar


Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Z.Góra
Posty: 1,783
Motocykl: BMW F700GS, DR 350
jagna jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 17 godz 9 min 57 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał dżony Zobacz post
Ooo Jagna, skoro już tu piszesz to proszę o obserwację tematu
Mówisz - masz
__________________
Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam, gdzie chcą
jagna jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 21.12.2021, 22:55   #48
Molek
 
Molek's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2017
Miasto: Gorzów Wlkp
Posty: 191
Molek jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 6 dni 13 godz 11 min 45 s
Domyślnie

Panie: dalej dalej..
Molek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 22.12.2021, 01:44   #49
bajrasz
świeżym warto być:)
 
bajrasz's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: DWR
Posty: 1,242
Motocykl: RD07a
bajrasz jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 10 godz 58 min 39 s
Domyślnie

__________________
pozdrawiam
Pan Bajrasz





bajrasz jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 23.12.2021, 11:42   #50
dżony
 
dżony's Avatar


Zarejestrowany: Jan 2013
Miasto: Złotów
Posty: 433
Motocykl: DR 650 SE
dżony jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 2 dni 21 godz 58 min 54 s
Domyślnie

ahh ciężki koniec roku, trzeba było sporo tematów wypchnąć z warsztatu i po 14h w pracy ostatnie na co miałem ochotę to pisanie bajek

Biorę się od dziś dalej za pisanie
dżony jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
OdjazdoWE wakacjE samolotoWE COVIDoWe kto wiE, kto wiE? (czyli rymowane wakacje 2021) wojtekk Kwestie różne, ale podróżne. 11 07.04.2021 10:32
Północ Rosji (Kolski i nie tylko) herni Umawianie i propozycje wyjazdów 31 24.06.2016 21:59
Wyprawa motocyklowa po Afryce zachodniej „Przez Wagadugu” – Spotkanie 23 Kwietnia 2015 pekos1988 Trochę dalej 0 20.04.2015 21:32


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 22:14.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.