24.08.2018, 10:39 | #511 |
Zarejestrowany: May 2015
Miasto: Krakow
Posty: 96
Motocykl: f650gs
Online: 5 dni 4 godz 20 min 25 s
|
Ja tez jestem zdania ze ten uszczelniacz uszkodzil serwisant przy sciaganiu zebatki. Tyle w temacie. Jaki kurde kamyk jak ostatnio zero offa i szutrow.
|
24.08.2018, 10:45 | #512 |
Zarejestrowany: Sep 2013
Miasto: Lubelskie
Posty: 2,497
Motocykl: CRF1000
Przebieg: 149 000
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 31 min 19 s
|
jeżeli w tym uszczelniaczu jest metalowy pierścień to wyrwanie go będzie b.trudne, kiedyś takie gówno było w YAMAHA XJ pierwsze modele, uszczelniacz też był z pierścieniem i trzeba było rozwalać silnik ale nowy uszczelniacz z YAMAHY nie miał już tego pierścienia pewnie ktoś poszedł po rozum do głowy, HONDA chyba z premedytacją robi podobne rzeczy, motocykl niby ok ale serwisowo dramat, uszczelniacz pewnie wytrzyma długo nawet może ponad 100.000km ale na tego co będzie dużo jeździł lub będzie miał pecha, że coś uszkodzi uszczelniacz -> czyhają fajne niespodzianki.
a co do uszkodzenia to jeżeli nie cieknie (z chyba nie!) to zostaw ten uszczelniacz w spokoju, |
24.08.2018, 10:49 | #513 |
Dobra strona jest taka że wałek zdawczy jeszcze polata
Pierwsza sprawa sprawdzić czy rzeczywiście jest tam wyciek, bo jeśli nawet uszczelniacz jest od czoła uszkodzony, to nie powinno się lać, a olej który się tam zebrał pochodzi z olejarki. Jeżeli jest wyciek to nie jest on z miejsca które uszczelniacz uszczelnia, czyli po wałku. Ja bym to zalepił jakimś dirko, czy inną chemią. Jeżeli nie pomoże wyciągnął bym ten i próbował osadzić zwykły uszczelniacz. Dopiero jeśli wszystkie te sposoby by zawiodły, myślałbym nad rozpoławianiem silnika, na pewno omijając szerokim łukiem ASO.
__________________
Z początku porwał mię śmiech pusty, a potem litość i trwoga. |
|
24.08.2018, 10:56 | #514 |
Banned
Zarejestrowany: Jan 2018
Posty: 159
Motocykl: RD03
Online: 2 dni 21 godz 25 min 47 s
|
co za nonsensowana uwaga i niezgodna z prawdą, oskarżanie o byle co i byle kogo wzieło się z zachodu, dokładnie z USA więc zostaw polska mentalność w spokoju.
|
24.08.2018, 11:58 | #515 |
Mnie tam uszkodzenie kosmetyczne nie przeszkadza, ale to aso wytoczylo działo pt. Uszczelniacz się poci.
|
|
24.08.2018, 12:04 | #516 |
Banned
Zarejestrowany: Jan 2018
Posty: 159
Motocykl: RD03
Online: 2 dni 21 godz 25 min 47 s
|
|
24.08.2018, 12:25 | #517 |
Zarejestrowany: Dec 2014
Miasto: Myślenice
Posty: 601
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 4 dni 8 godz 19 min 37 s
|
Wątek trzyma w napięciu, które wraz ze wzrostem przebiegu przynosi coraz ciekawsze historie.
Dramat zabawki za prawie 60 tysięcy zamiast dawać fan przysparzają nieprzespane noce. Dla tego kocham coraz bardziej moje stare wiadro. |
24.08.2018, 12:36 | #518 |
Zarejestrowany: Feb 2015
Miasto: Wlkp
Posty: 451
Motocykl: CRF 1000D Transalp-XL650V CB750 BMW-R850R
Przebieg: 400
Online: 6 dni 53 min 12 s
|
Radiolog, w tym temacie szedłbym w kierunku opcji z oceną sytuacji przez rzeczoznawce. Jesli okaże się że musisz dokonać wymiany gówienka za cenę 5 tys.za robocizne to kest o co ppwalczyć. Im mniej czadu uplynie od gwarancji i leczenia motocykla w Aso tym wieksze szanse.
Pisanie do Hondy ma sens ale coś musisz im przedstawić. Opowiesci o kamieniu co miał takich szkód narobić są fajne ale może w przypadku szosowego Harleya. Czas chyba nauczyc niekompetentny serwis , ze zatrudniane niedouczonych mechaników bedzie ich kosztowac. Niech wymieniają simering na swoj koszt. Nie daj sie. |
24.08.2018, 12:51 | #519 | |
Zarejestrowany: Sep 2013
Miasto: Lubelskie
Posty: 2,497
Motocykl: CRF1000
Przebieg: 149 000
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 31 min 19 s
|
Cytat:
|
|
24.08.2018, 12:55 | #520 | |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Wrocław
Posty: 111
Motocykl: X-challange, CRF1000l
Online: 2 tygodni 1 dzień 19 godz 18 min 33 s
|
Cytat:
- wkręt np do płyt KG wkręcić w uszczelniać - a potem małymi kombi wyciągnąć. Ot i po sprawie |
|