|
Regularne czynności serwisowe Wymiany: płynu hamulcowego, chłodniczego, oleju silnikowego i w zawieszeniu, filtrów, opon, zębatek i łańcuchów, świec. Regulacje: zaworów, gaźników, łańcuchów, łożysk główki ramy, świateł. Kontrola: opon, linek, akumulatora, łożysk, przygotowanie do sezonu i do zimy, smarowanie elementów. |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
22.01.2019, 22:45 | #531 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Gdańsk Olszynka
Posty: 483
Motocykl: RD07
Online: 3 miesiące 3 tygodni 3 dni 11 godz 26 min 27 s
|
Skąd takie "okazje" wybierasz?
|
22.01.2019, 23:17 | #532 |
Pierwsza była z normalna kartą gwarancyjną Producenta czyli wszystko OK poza tym, że z 2017r. z bateriami "niepełnowartościowymi";
druga stad: https://allegro.pl/oferta/makita-wkr...ZWI1ZDJhOGM%3D Niestety negatywne komentarze przeczytałem dopiero jak dostałem towar |
|
29.01.2019, 12:10 | #533 |
Zarejestrowany: Feb 2015
Miasto: Maków Podhalański
Posty: 1,792
Motocykl: XRV750->XR400
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 17 godz 56 min 37 s
|
Jest jakaś opcja piaskować/szkiełkować z użyciem kompresora ze zbiornikiem 25l (maks 50l), zasilane 220V. Jakiś model z allegro, lub dostępny w markecie budowlanym za psie pieniądze? Z tego co widze to minimalna dysza w pistoletach na allegro to 4mm. Wiem też, że o pracy ciągłej moge zapomnieć jak i "komfortowej" pracy.
Kompresor chciałbym głównie do areografu/małego pistoletu lakierniczego, przedmuchania czegoś, pompowania kół. Ale zastanawiam się, czy jest jakiś cień szansy użyć taki kompresorek do piaskowania trudno dostepnych miejsc, gdzie jest problem wjechać papierem ściernym/tarczą szlifierską.
__________________
Zapraszam na YouTube , Instagram oraz Stronkę. Pozdrawaim, Dawid z DMMotoAdventures Ostatnio edytowane przez CzarnyCzarownik : 29.01.2019 o 12:51 |
29.01.2019, 12:48 | #534 |
największy problem jest oczywiście w źródle powietrza.
ALE nawet malutką sprężarką możesz coś poczyścić /kiedyś były w lidlu pistolety i taki mam, jak również metalowy z zasysaniem inżektorowym/ i oczywiście nie usuniesz w ten sposób grubej farby itd, ale do odświeżania niewielkich elementów aluminiowych zwłaszcza jest jak najbardziej OK. 10 lat temu kupiłem małą marketówkę i poza wymianą presostatu wciąż działa. żeby coś psiknąć styknie. do ałerografu zrób sobie sprężarkę z lodówkowego agregatu. dodatkowo będziesz miał pompę próżniową jakby coś trza było wymóżdżyć. ja ostatnio przez formowanie próżniowe na mokro właśnie zrobiłem piękniastą kaburę do swojego colta snubnose dzięki za skórę killjoy po latach się przydała m
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa Ostatnio edytowane przez matjas : 29.01.2019 o 23:59 |
|
29.01.2019, 23:19 | #535 |
|
|
29.01.2019, 23:55 | #536 |
ufff no to wierć, kręć do oporu w końcu
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
|
30.01.2019, 09:28 | #537 |
Zarejestrowany: Feb 2015
Miasto: Maków Podhalański
Posty: 1,792
Motocykl: XRV750->XR400
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 17 godz 56 min 37 s
|
Matjas: z tym podciśnieniem z lodówki to niezły patent wymysliłeś.
O areografie i lodówkowym kompresorku slyszałem już dawno temu. Chyba najlepsze rozwiązanie i przy samoróbce wychodzi cenowo bardzo spoko. A kaburę też nieźle wydumałeś |
30.01.2019, 10:11 | #538 |
To nie ja wymyśliłem - temat agregatu lodówkowego jest stary dość i popularny.
Lodówkowy agregat jest bardzo niepozorny ale jeśli jeszcze zostało w nim trochę życia to: dmucha do niemal 20bar ssie do niemal -1 /daje jakieś -0.95 na ile wierzyć moim instrumentom pomiarowym , nawet jak jest o -0.9 to i tak jest sporo/ daje to spore możliwości zabudowy takiego pyrtka gdzieś pod szafką lub w niewykorzystywanym kącie i wyprowadzenie sobie dwóch przewodów na stół /ważne aby przewód ssący jeśli jest nieużywany jako ssawa, był opatrzony filtrem - wiadomo o co B/. Do tego kupuje się jakikolwiek rozdupczonyu kompresor ze sprawnym presostatem i gotowe. Masz na stole sprężone powietrze i próżnię. można też zrobić pojemnik na sprężone powietrze do aerografu z pięciu butelek po Coli /są też takie grubsze/ ale warunek jest taki, że musi być presostat ustawiony na dajmy na to 5bar bo BUM! nikomu nie życzę. Jeden taki kompresorek mam na strychu nad pokojem dzieci - jest w zasadzie niesłyszalny więc jak coś tam czasami dłubię to mam normalnie sprężone powietrze a nikomu nie przeszkadzam. Zabudowany jest w niekompletny kompresor z unitu dentystycznego, który kupiłem kiedyś za 90PLN LOL wraz z presosatem, reduktorem i wyjściami - ma to pojemność 20l w dwóch baniakach. Działa bez zarzutu już trzeci rok. Oczywiście wydajność jest niewielka ale te 20l sprężonego powietrza pozwala spokojnie pracować przez parę godzin przy tokarce czyszcząc sobie pole pracy i detale. Oczywiście agregat dmucha 20bar max ale w butlach jest nominalne 6bar max. Drugi mam w garażu jeszcze wolnostojący - to właśnie jego używałem jako pompy próżniowej - zastosowania tego patentu są po prostu nieskończone. Na starość też może się przydać Zanim starość to tu trzebaby jeszcze kupić wakuostat i akumulator próżni, żeby robić jakieś laminaty itd. ale kaburę zrobiłem bez tych dwóch rzeczy. Zajebiste urządzenie po podłączeniu jakiegoś pojemnika do odpowietrzania hamulców.... Jako wyposażenie warsztatu to polecam bardzo. Moja żona mówi, że jestem śmieciarz ale zawsze obczajam wyrzucone lodówki m
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa Ostatnio edytowane przez matjas : 30.01.2019 o 10:17 |
|
30.01.2019, 14:46 | #539 |
Moderator
|
Matjas, mam sprawną lodówkę do oddania.
Najważniejsze, żebyś ją sobie ode mnie odebrał
__________________
Wreszcie mam swój kawałek szczęścia w całym tym gównie dookoła |
30.01.2019, 14:48 | #540 |
Kiedys pozyczałem taką spreżarke z lodówki od sąsiada- poza słabą wydajnością to dość mocno pluła olejem.
|
|