|
![]() |
#1 | |
![]() |
![]() Cytat:
![]() Cały czas myślę o 2 motku (nisko środek ciężkości, raczej 1 osoba i do miasta). Myślałem o R80, tylko się okazało że moto bez owiewek to już nie dla mnie, a GSy do mnie nie mówią. Pozycja nie może być pochylona więc VFR1200F odpada. Skutry trochę mi przeszły. Paczam, paczam i na razie na tym się kończy ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
![]() |
![]()
Honda CB1100 koniecznie z podwójnym wydechem i koła szprychowe. Rozważam właśnie zamianę MT01 na taką Hondę.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
![]() Zarejestrowany: Feb 2013
Miasto: Lubelskie
Posty: 545
Motocykl: CRF1000
![]() Online: 1 miesiąc 2 tygodni 3 dni 20 godz 15 min 18 s
|
![]() Cytat:
Wersją na szprychach EX oraz tą z lepsiejszym zawiasem i heblami RS. Obowiązkowo na podwójnym wydechu z kolektorem rura w rurze tak jak dawniej! Idealnie było by wymienić klasyka GSa na "współczesnego" klasyka z porządną rzędówką. Wrażenia z jazdy WSPANIAŁE! Prowadzenie, hamulce, brzmienie silnika, wydechu - super, elastyczność silnika obłędna! Pozycja w wersji EX subiektywnie wygodniejsza, odprężona, wyprostowana niemal identyczna jak na GSie. Jeśli rozważał bym jako drugi w garażu, brałbym z miejsca. Na wymianę jako podstawowy, w trasy z pasażerem - z bólem serca, po długich wahaniach odpuściłem..... |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
![]() |
![]()
I skończy się to pewnie tak. Drugi sezon w cieplutkim salonie
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
![]() |
![]() Cytat:
![]() Cudnie! |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
![]() |
![]()
ale cudo
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
![]() |
![]()
Używam, używam. Przez trzy lata zrobił 500 km
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
![]() |
![]()
No więc tak więc
Umar król, niech żyje król. Nie sądziłem że zadowolenie będzie na tym poziomie. Nie cieszyłem się tak jazdą od czasu zakupu r80gs. Zaprawdę akuratny motocykl z tej małej cegły. Rormiar, masa, moc - wszystko idealnie tak aby cieszyć. Zrobiłem całą obsługę: zawory, płyny, uszczelnienie silnika bo przednia kapa się poddała, nowe gumy, smarowanie wału, harmoszki na lagi, odblaski lag. Jedzie franca jak po szynach. Wisienką na torcie jest silnik - chyba najbliższy elektrycznemu na jakim jeździłem. Do tego na 2 biegu ciągnie do setki i chce dalej choć już czerwone pole tuż tuż a na 5 od 50kmh spokojnie można przyspieszać bez fochów. Jakość wykonania jak to BMW z tamtych lat - urywa mózg. Praca przy tych motocyklach to po prostu przyjemność. Do pomalowania zostały gmole, klapka na świece oraz szukam akcesoryjnej pokrywy na listwę wtryskową i to byłoby już na tyle. Na koniec dwa zdjęcia aby nie odżegnali mnie od czci i wiary forumowi spece od napinki ![]() ![]()
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
![]() |
![]()
Uuuuuu...... Wobec takiego entuzjazmu gotowym sądzić, że zostanie u ciebie z rok
![]()
__________________
Są jeszcze piękne zadupia na tym świecie. |
![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
![]() |
![]() Cytat:
![]()
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
|
![]() |
![]() |