|
Imprezy forum AT i zloty ogólne Imprezy forum AT i zloty ogólne. Spotkania użytkowników naszego forum. Mają one charakter otwarty: obecność AT wskazana, ale nie jest wymogiem. Piszemy również o imprezach motocyklowych, na które wybierają się nasi forumowicze. |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
07.01.2023, 20:19 | #1 |
Zarejestrowany: Apr 2010
Miasto: Wlkp
Posty: 1,164
Motocykl: Prawdziwa przygoda XRV 750
Przebieg: od nowa
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 3 godz 2 min 34 s
|
Po przytoczonym wcześniej przeze mnie wykładzie Zychowicza, który został tutaj skrytykowany za (jak zrozumiałem) zbyt oględne przedstawienie historii zdarzeń na Wołyniu, jak i brakiem zachowania odpowiednich proporcji w tej tragedii, pojawił się na jego kanale kolejny wywiad. Tym razem z Arkadiuszem Karbowiakiem. Gość (nie znałem jego wcześniej) zaskoczył mnie totalnie. W zasadzie z tego materiału można wnioskować, że Bandera nie ponosi winy za to co się stało, a ataki na Polaków ( z wyjątkiem ich brutalności) można usprawiedliwić.
__________________
Możesz utracić wszystko,ale nikt nie zabierze ci tego co w życiu zobaczyłeś i przeżyłeś Ostatnio edytowane przez sebol : 08.01.2023 o 14:28 |
10.01.2023, 16:05 | #2 |
Zarejestrowany: Apr 2010
Miasto: Wlkp
Posty: 1,164
Motocykl: Prawdziwa przygoda XRV 750
Przebieg: od nowa
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 3 godz 2 min 34 s
|
I taki Krzesimir powinien usiąść do debaty ze wspomnianym Karbowiakiem. Nie spotkałem w necie takich debat.
__________________
Możesz utracić wszystko,ale nikt nie zabierze ci tego co w życiu zobaczyłeś i przeżyłeś |
10.01.2023, 22:44 | #3 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,645
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
Online: 6 miesiące 1 tydzień 5 dni 16 godz 34 min 43 s
|
Jako, że wywołałem go do tablicy, to winien jestem małą aktualizację danych, bo od tego wywiadu minęło niemal 4lata. Badania z 2022:
https://ratinggroup.ua/ru/research/u...elya_2022.html -znacznie wzrosło poparcie dla uznania OUN-UPA za uczestników walki o niepodległość państwową Ukrainy: 81% popiera, tylko 10% jest przeciw. Od 2010 r. wskaźnik poparcia wzrósł czterokrotnie, a od 2015 r. podwoił się -w ostatnich latach obserwuje się pozytywny trend w odniesieniu do ukraińskich postaci historycznych, wokół którego jeszcze kilkadziesiąt lat temu toczyły się w społeczeństwie gorące dyskusje. W szczególności stosunek do Iwana Mazepy (w 2012 r. - 44%, w 2022 r. - 76%), Semena Petlury (w 2012 r. - 26%, w 2022 r. - 49%) i Stepana Bandery (w 2012 r. - 22%, w 2022 r. - 74%). Ważne jest, że pozytywny stosunek do ideologa ukraińskiego nacjonalizmu panuje dziś zarówno w regionach południowo-wschodnich, jak i wśród tych, którzy w życiu codziennym porozumiewają się wyłącznie po rosyjsku. |
11.02.2023, 04:25 | #4 |
Kiedy ukraińce pójdą ojczyznę bronić ?
__________________
kto smaruje ten jedzie Ostatnio edytowane przez Melon : 28.02.2023 o 19:12 |
|
01.03.2023, 01:12 | #5 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,645
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
Online: 6 miesiące 1 tydzień 5 dni 16 godz 34 min 43 s
|
Dziś mija 79 rocznica wymordowania ok 1000 mieszkańców wsi Huta Pieniacka i czasowo mieszkających w niej uciekinierów przed ukraińskim ludobójstwem z innych wiosek.
Wraz z upływem lat ich liczba maleje: z początkowo ok 1200- do kilkuset tych ujętych imiennie w kamiennych tablicach. Podobnie jest ze sprawstwem mordu i jego motywem. W tym wątku powiedziane zostało wiele. Nadal jego głównym przesłaniem jest zachowanie pamięci o Polakach ze wsi HP na tle ukraińskiego ludobójstwa 1939-1947 i dzisiejszych reperkusji tych wydarzeń. Pamiętać należy, że do dziś nie zostało ono należycie wyjaśnione, ofiary są nadal bez godziwego pochówku i upamiętnienia a sprawcy nie dość, że nie ponieśli konsekwencji to są gloryfikowani. Techniki socjotechniczne dzielą nawet samych poszkodowanych, czyli polskich obywateli na tych wciąż rozdrapujących krwawe rany i tych rezygnujących z godziwego rozliczenia zbrodni na rzecz bieżącej politpoprawności. Umyka kontekst. Nadal twierdzę, że poszukiwanie historycznej prawdy i czynna pamięć są naszym obowiązkiem. W hołdzie ofiarom śmiertelnym i ofiarom przeżywającym tę tragedię każdego dnia aż do dziś, stawiłem się w HP w dniu kolejnej rocznicy. pom hp.jpg nam.jpg |
01.03.2023, 08:45 | #6 |
Fazi przez Zet
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Berlin
Posty: 6,288
Motocykl: RD07
Przebieg: ∞
Galeria: Zdjęcia
Online: 9 miesiące 1 tydzień 3 dni 5 godz 27 min 36 s
|
Dzięki ATomku za to co robisz. Kto nie zna swej historii, skazany będzie na jej ponowne przeżycie.
__________________
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego czego nie zrobiłeś, niż tego co zrobiłeś. |
01.03.2023, 09:01 | #7 |
Dzięki Tomek.
__________________
kto smaruje ten jedzie |
|
01.03.2023, 10:07 | #8 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: nad rzeczką , opodal ...
Posty: 640
Motocykl: RD07a
Online: 4 miesiące 2 tygodni 3 dni 18 godz 48 min 52 s
|
Szacunek !
|
01.03.2023, 10:19 | #9 |
Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: Reszel
Posty: 691
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 4 miesiące 4 dni 17 godz 8 min 2 s
|
Szacunek!
Pewnie ciężkie warunki w tym roku mieliście na "ścieżkach". |
01.03.2023, 12:09 | #10 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,645
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
Online: 6 miesiące 1 tydzień 5 dni 16 godz 34 min 43 s
|
Dzięki.
Luti. Tak naprawdę, to problematyczne jest ostatnie kilkanaście km. Tu na lodzie bez kolców na podjazdach się nie da. Zawsze można wybrać drogi przez wsie i wtedy ten ostatni odcinek skrócić do 6km z reguły w miarę dobrze utrzymanej, nie rozjeżdżonej mocno drogi. Wybieram ścieżki przez las, bo we wsiach są zawsze czujni informatorzy i zaraz dzwonią po Policję, która przyjeżdża i jak sama mówi- w celu naszej ochrony. Pryska urok samotności i ton zadumy zamienia się w słowotok opowieści o niczym. Czasem jak mus, to mus, choć głowa i wątroba już nie ta... woj.jpg W drodze do Huty Pieniackiej Niedzielny poranek to ostatni moment na decyzję. Miesiącami nakręcam się przewidywanymi wariantami trasy i odwiedzanych miejsc, żeby kolejny raz przeżyć coś ciekawego, wyszukujemy ze Zbyszkiem do weryfikacji jakieś stare cmentarze, wioski z historii okolicy HP, kapliczki, pomniki...wszystko to rozsypuje się w ciągu ostatniego miesiąca i w niedzielę w południe jadę sam "z partyzanta". Tzn zanim jeszcze wyjadę naprawiam urwany deflektor, połamane lusterka, jakieś mocowania, odruchowo pakuję rzeczy. Jest około zera a na de mną ciężkie chmury. Za Lublinem -2, co mnie uspokaja, że będzie sucho. Na drodze wymijają mnie głównie Ukraińcy, a na parkingu w czasie kiedy naciągam na siebie kolejną warstwę pytają z politowaniem, jak biedaka, czy nie łatwiej byłoby autem? Faktycznie, widzieli wcześniej, jak z kosza wyciągam papierowy kubek i robię z niego osłonę chłodnicy. Od tej pory to ja wyprzedzam... Chyba odruchowo skręciłem na Hrubieszów, a więc na âwołyńskieâ przejście graniczne w Zosinie. Będzie dalej, ale ta droga jest niemal bez ruchu. Lubię nazwy mijanych tu miejscowości: Wojsławice, Partyzancka Kolonia, Małochwiej Duży, Rozkoszówka, Odletajka... a chyba najbardziej Horodło. Jadę i rozmyślam. Tuż za granicą robi się zmrok, jestem obolały od naporu wiatru, trochu głodny. Mijany Włodzimierz Wołyński rozświetlony kolorowymi reklamami, których tak wiele przybyło przez ten rok...rok wojny... Za szybami mijanych kafejek i restauracji pełne stoliki dobrze ubranych, wyluzowanych młodych ludzi. Cóż, przecież jest niedzielny wieczór... Przechodzi mi apetyt, dociągam pasek i jadę w mrok, który zaczyna się z ostatnim zabudowaniem miasta. Miasta, które po ekspansji tu Rusi Kijowskiej zostało stolicą Wołynia. Gdzieś trzeba zatrzymać się na noc- drogi coraz bardziej dziurawe, ciemności nieprzebyte... Beresteczko...tym razem nic tu nie zobaczę, choć tak lubię to miasteczko... Muszę odkręcić linkę licznika, bo jego wycie zagłusza płynące myśli. Zatrzymuję się za miastem, pośrodku niczego i majstruję po ciemku przy liczniku. Dochodzi do mnie grupa ludzi i rozmawiamy w całkowitych ciemnościach. Nie wiem nawet z kim. Odchodzą, ja odpalam i jadę w drugą stronę. Nigdy nie jesteś sam. Za chwilę wjadę na kilkunastokilometrowy kawałek błotnistej gruntówki. Błoto na krawędzi przejścia w stan stały. W kałużach słyszę chrzęst cienkiego lodu. Znam tę drogę, wiem, którą stroną i jak objechać. Dobra rozgrzewka, bo już marzły nogi. Wiem! Będę spał w Leszniowie na łące nar rzeczką Słoniówką! Trzeba tylko przejechać drewniany mostek, a w nim brak trzech desek... Próbuję jeszcze tuż przed Brodami. Odnajduję na skraju zagajnika polankę, ale kiedy gaszę silnik słyszę nieopodal wściekłe ujadanie kilku psów... Od trzydziestu kilometrów jadę już dobrym asfaltem i tak w sumie, to nie potrzebuję jeszcze snu. Za Brodami już znane kąty i jest wybór: na Podkamień, albo Pereliski. Wybieram Podhorce i za nimi, za źródłem, miejsce w lesie, skąd zaczyna się ostatnia prosta do HP. Jeśli jakimś cudem Zbyszkowi uda się jednak dolecieć, to będzie idealne miejsce na spotkanie nocleg 1.jpg nocleg.jpg |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
4 slot Huta Pieniacka | piotrekk | Umawianie i propozycje wyjazdów | 5 | 20.09.2013 20:44 |
Huta Pieniacka | Barył | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 0 | 04.08.2011 10:53 |
I Kaszubski Zlot Motocyklowy - 14.08.09r. | Ciapek | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 4 | 17.08.2009 14:13 |
IX Ogólnopolski Zlot Motocyklowy | JuIo | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 4 | 28.07.2009 00:13 |
Zlot Motocyklowy Niechorze 24-26.07.09 | vostock | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 7 | 23.07.2009 13:06 |