Krzakami nad morze, czyli Jagnię na Dzikim Zachodzie

[jagna]

Napisał MaRP

Bylem na tym betonowcu hmm... pierwsza połowa lat 80-tych...
Czas jest nieubłagany...

P.S. Nie mogłem się powstrzymać, sorry...

Za co to "sorry"?
Masz u mnie +10 za nawiązywanie dialogu z autorką

[MaRP]

Za co to "sorry"?
Masz u mnie +10 za nawiązywanie dialogu z autorką

To w porządku, bo takie wtrącanie się w relację może być różnie widziane
Wracając do betonowca, to jak pamiętam, trochę się gimnastykowaliśmy, żeby na niego wejść (zdaje się, że po maszcie tam się drapaliśmy).
Miłe wspomnienia

M.

[torak]

Eee, tam. W burcie jest wielka dziura. Sterczy plątanina prętów i łatwo się wchodzi. Ja za to trafiłem na wylęg komarów
Btw. Mieszkam niemal po drugiej stronie Odry, także niemal "patrzyliście mi w okna".

[jagna]

Napisał MaRP

To w porządku, bo takie wtrącanie się w relację może być różnie widziane

Tu jest widziane jak najmilej

Napisał torak

Btw. Mieszkam niemal po drugiej stronie Odry, także niemal "patrzyliście mi w okna".

Mam nadzieję, że nie masz znajomych w obsłudze mariny w Lubczynie

[torak]

W Lubczynie nie mam znajomych, a pisząc o drugiej stronie miałem na myśli Szczecin
Tyle że teraz ciekawość nas zżera, cóż takiego wydarzyło się w Lubczynie. Wiesz, może kiedyś tam trafię. Może warto omijać jakiś temat?

[qbaRD07]

Heh, byłem jakieś 3 tyg temu na tej "plaży" przy betonowcu pierwszy raz w życiu, zawsze docierałem do niego wodą, a tu prosze turyści z południa i od razu trafili.
Powiem szczerze, przygotowaliście się naprawdę dobrze, wiele ciekawych miejsc zaliczyliście z zach-pom.

[jagna]

Bo my zdolni jesteśmy

Musze jednak skorygować.
Turysta z południa to był jeden.
Turystka jest z zachodu.

A ten z południa, to już też w zasadzie z zachodu jest

[qbaRD07]

Jagienko wszystko zależy od punktu widzenia.
Z perspektywy Szczecina prawie wszyscy rodacy są z południa i ze wschodu

Najlepsze jest to, że relacje czy to z Afryki czy z własnego podwórka, są tak samo ciekawe i wciągające.

[Qter]

a dalej?

fajna ta wycieczka - bez napinki

PZDR

Qter

[jagna]

Będzie ciąg dalszy, spokojnie.

Po prostu nasz duet zrobił sobie małą przerwę i poleciał na południe, sprawdzić czy tam jeszcze świeci słońce:

Otóż świeci, całkiem jasno:



Nasz wyprawa była bardzo emocjonująca, wytropiliśmy mnóstwo dzikich zwierząt:







Raf znalazł nawet motocykl, który jakiś czas temu odstawił na parkingu:



Niestety nie bardzo dało się nim jeździć, więc wzięliśmy sobie coś innego:



Raf poczuł się jaki za młodych lat:



I jak zwykle pojechaliśmy offroadowo:



A Jagna nawet natknęła się na jakiś dalszych krewnych



Uprzedzając pytania - to grecka wyspa Kos.