30.08.2024, 17:40 | #51 |
Zarejestrowany: Sep 2010
Miasto: Łódź / Farmington CT
Posty: 590
Motocykl: RD07->990R, 950SE, 1090R
Online: 2 tygodni 4 dni 18 godz 42 min 28 s
|
Również bardzo żałuje, ale będę myślami i I może zrobię sobie jakąś Cytrynówkę tylko musisz mi dać przepis jak ta na recepcji robisz taką dobrą
__________________
Pozdrawiam tedix86 |
30.08.2024, 18:20 | #52 |
Zarejestrowany: Aug 2010
Miasto: Łódź
Posty: 1,855
Motocykl: TA,RD04
Online: 2 miesiące 1 tydzień 6 dni 22 godz 49 min 25 s
|
Tadek -alkohole to dzieło Sołtysa,
ciał zrób sobie w domu namiastkę zlotu. W przedpokoju niby recepcja i w poniedziałek już jesteś ubrany do pracy. |
31.08.2024, 03:25 | #53 |
Zarejestrowany: Sep 2010
Miasto: Łódź / Farmington CT
Posty: 590
Motocykl: RD07->990R, 950SE, 1090R
Online: 2 tygodni 4 dni 18 godz 42 min 28 s
|
Dzień 15: (680 km)
Podróż promem była długa, ale ani trochę nużąca, bo czas upłynął na miłych rozmowach z motocyklistami i testowaniu losowo wybranych piwek z lokalnych browarów. Nocleg na karimacie na pokładzie, a przy porannej kawie chłopaki z MC przekonali mnie, żebym zrobił mały, 250km detour i przejechał się Cabot Trail wzdłuż północno-zachodniego wybrzeża Nowej Szkocji. Jak namawiają, to jadę – szczególnie że dzień zaczynam wcześnie, a motocykl już czeka zapakowany kilka pokładów niżej. Trasa była warta każdego dodatkowego kilometra. Cabot Trail prowadzi przez Cape Breton Highlands National Park – wzdłuż malowniczego wybrzeża, przez górzyste tereny i piękne lasy. Ciekawostka: jest tu 40-kilometrowa dolina wdzierająca się w ląd, która pokazuje, gdzie przebiega podział tektoniczny. 300 milionów lat temu, kiedy na Ziemi istniał tylko jeden superkontynent – Pangaea – to miejsce było jego środkiem, gdzieś w okolicach równika i stykało się z dzisiejszym Maroko. Na lunch lokalna klasyka – kanapka z łososiem i serkiem śmietankowym, a potem bocznymi drogami przebiłem się na wschodnie wybrzeże i ruszyłem w stronę Halifax. Nocleg na kempingu z dobrym winkiem i serkiem, ciesząc się spokojem wieczoru. Co za dzień! Opona pozamykana, czyli było naprawdę dobrze
__________________
Pozdrawiam tedix86 |
31.08.2024, 08:50 | #54 |
Ludzie jak tam pięknie.
|
|
31.08.2024, 13:45 | #55 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
Fajne klimaty
Kolonizacja obcych lądów jakoś nie szła naszym rodakom, więc musimy się w większości 'kisić' w ciasnej 'cywilizowanej' Europie |
31.08.2024, 19:09 | #57 | |
Zarejestrowany: Sep 2010
Miasto: Łódź / Farmington CT
Posty: 590
Motocykl: RD07->990R, 950SE, 1090R
Online: 2 tygodni 4 dni 18 godz 42 min 28 s
|
Cytat:
Trawa jest zawsze bardziej zielona po drugiej stronie, ja codziennie tęsknię za Europą.
__________________
Pozdrawiam tedix86 |
|
31.08.2024, 21:48 | #58 |
Ajde Jano
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Rataje Słupskie
Posty: 6,223
Motocykl: Raczej nie będę miał AT
Galeria: Zdjęcia
Online: 9 miesiące 5 dni 15 godz 57 min 55 s
|
Patrzę i jakbym w Norwegii był
__________________
BMW Club Praha 001 1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem. 2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości. |
01.09.2024, 03:14 | #59 |
Zarejestrowany: Sep 2010
Miasto: Łódź / Farmington CT
Posty: 590
Motocykl: RD07->990R, 950SE, 1090R
Online: 2 tygodni 4 dni 18 godz 42 min 28 s
|
Dzień 16: (440 km)
Kierunek południe, żeby dotrzeć w okolice Yarmouth i rano wsiąść na prom do Bar Harbor, unikając powrotu tą samą drogą co na dojeździe. Google twierdzi, że można to zrobić w 3 godziny, ale jakoś mi się to przerodziło w cały dzień jazdy. Pierwszy przystanek: Halifax. Kolejne portowe miasto, pełne młodych ludzi, życia na ulicach i dziesiątek knajpek. Szukając kawiarni, wybrałem tę z największą ilością pozytywnych opinii i muszę powiedzieć, że nie zawiodłem się. Super śniadanie i mocna kawa, taka jak lubię – aż zamówiłem dwie. Dalej trzymając się linii brzegowej, przejeżdżałem przez wyraźnie bogate miasteczka, gdzie piękne domy przy wodzie otoczone są zadbanymi ogrodami. Mijałem dziesiątki plaż, od małych dzikich zakątków po te, na które można wjechać autem i rozbić się obok swojego pick-up’a. Pogoda rozpieszcza, nigdzie się nie spieszę, więc na obiad zatrzymałem się w fajnym miejscu nad wodą, żeby dłużej nacieszyć się widokami, zanim dotarłem na kemping. Tam szybki prysznic, wrzucić parę zdjęć na forum i spać, bo rano trzeba wcześnie wstać na prom.
__________________
Pozdrawiam tedix86 |
01.09.2024, 20:45 | #60 |
Zarejestrowany: Jan 2010
Miasto: Warszawa
Posty: 282
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 2 dni 23 godz 32 min 47 s
|
Egzotyka! Pięknie!
Cieszę się, że po początkowo deszczowej pogodzie cieszysz się słońcem! Piękne foty krajobrazu i jedzenia, aż ślinka cieknie |