![]() |
#51 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Gwe/Warszawa
Posty: 3,500
Motocykl: CRF1000, RD04
![]() Online: 5 miesiące 1 tydzień 4 dni 8 godz 6 min 2 s
|
![]()
Fajnie, że czytacie i nie jest tak źle jak się obawiałem.
![]() Piszę dla Forum, ale także dla siebie. Fajnie jest przeżywać drugi raz wyjazd, szczególnie siedząc i się nudząc w rabocie. ![]() Ano tak jakby, dobrze, że nie zgodziłem się na to małżeńskie łoże w Żabljaku. ![]() Wolę dobre moto, ale o tym później. ![]() Oczywiście najchętniej dobre moto i dobry kompan. Ale tak to chyba tylko w erze...upsss, ery już nie ma... ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#52 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Lubaczów
Posty: 926
Motocykl: RD07A, XR 400
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 1 miesiąc 2 tygodni 6 dni 9 godz 4 min 55 s
|
![]()
A Baran pisze coś na forum "transa"
![]() ![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#53 |
![]() Zarejestrowany: Aug 2011
Posty: 338
Motocykl: XChallange
![]() Online: 6 dni 2 godz 25 min 10 s
|
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#54 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2005
Miasto: Wrocław
Posty: 7,450
Motocykl: Nie mam już Afryki
![]() Online: 4 miesiące 2 dni 2 godz 39 min 26 s
|
![]()
Zbanować go !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
![]() Skandal !!!!!!!!!!!!!! ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#55 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Gwe/Warszawa
Posty: 3,500
Motocykl: CRF1000, RD04
![]() Online: 5 miesiące 1 tydzień 4 dni 8 godz 6 min 2 s
|
![]()
Z tego co mi wiadomo to nic nie pisze.
Tak więc, jak widać, dobraliśmy się słabo. Znałem Barana trochę wcześniej, coś tam razem jeździliśmy. Wiedziałem, że mamy "lekko" inną filozofię jazdy, jeszcze jak miał TA. Ale miałem nadzieję, że się uda. Poza tym za dużego wyboru nie miałem. ![]() ![]() ![]() Podjechałem do chaty. Zaparkowałem na tarasie. Teraz będzie uszczypliwa dygresja o owym tarasie. ![]() DSC_6264.jpg Afra mi się ładnie wgramoliła z całym dobytkiem i nic się nie stało. Baran wybrał lekko inny wjazd i też w końcu go tam wciągnęliśmy. Następnego dnia rano trzeba było zjechać spowrotem. Odpaliłem Afrę, ruszyłem i na stojaka zjechałem bez problemu. Baran za to spietrał i sprowadzał tigra po tej trawie. Stwierdził, że więcej tam nie wjeżdża, bo to niebezpieczne i będzie zostawiał motór na drodze. ![]() ![]() Wszedłem do naszego dobytku, nadal byłem ujarany wrażeniami dnia całego. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Tak więc kolejny dzień mam solo. ![]() Rano się zebrałem nie nerwowo, spakowałem najpotrzebniejsze graty, zjechałem z tarasu ![]() ![]() [MAP]http://mapy.google.pl/maps?saddr=Nieznana+droga&daddr=43.395927,19.031303&hl=pl&ll=43.272206,19.252167&spn=0.676927,1.058807&sll=43.393074,19.053125&sspn=0.042224,0.066175&geocode=FbJ-kgId5LojAQ%3BFVcrlgIdB2UiAQ&vpsrc=6&mra=pr&t=h&z=10[/MAP] Do Sula jest asfalt, całkiem fajna droga. Momentami nudna (od mostu do Pljevlja szczególnie ![]() ![]() ![]() Tak wygląda droga do przejścia granicznego ![]() 100_0350.jpg Mijam jakąś fabrykę/zakład i zmierzam do granicy. Dróżka trochę zorana ciężkim sprzętem, ale mi tego właśnie brakowało. Podbijam pod szlaban po środku niczego. Jest też mała budka i dwóch pograniczników. 100_0351.jpg Wychodzą lekko zdziwieni kto ich niepokoi w ten piękny, gorący dzień. ![]() ![]() 100_0353.jpg 100_0354.jpg No niby otwarte, niby w nowych kontenerach nikogo nie ma, niby okolica pusta, a Czarnogórcy mnie puścili bez problemu, ale i tak mam pewne zawahanie czy przejechać na luzie czy poczekać aż ktoś wróci/przyjdzie? ![]() ![]() Jadę dalej, droga idzie w dół i wpada w las. Jakość wcale się nie poprawia. ![]() ![]() 100_0355.jpg 100_0356.jpg Widoki jak w Beskidzie 100_0357.jpg Jadę tak dłuższą chwilę, droga cały czas idzie w dół, a na horyzoncie nie widać za bardzo cywilizacji. Jest dobrze, kierunek prawidłowy (w sumie jedyny, bo droga się nie rozwidla nigdzie ![]() ![]() ![]() Przedemną stoją 4 cytryny Dyane, pooklejane hasłami o Maroku w poszczególnych latach, niektóre są nawet w pustynnym malowaniu. ![]() 100_0358.jpg W każdym jedzie para starszych Francuzów, których spotykam w budce policjantów. Niestety oni tylko po swojemu nawijają, to coś tam pogadałem z pogranicznikami po angielsku. Znowu standardowy zestaw pytań, podobny jak na górze. ![]() ![]() Dochodzę ich po dłuższej chwili, nieźle poginają po tej żwirkowej drodze. ![]() 100_0359.jpg Zjeżdżają do boku i jakoś sukcesywnie ich łykam po kolei. Macham łapą i jadę dalej przodem. 100_0360.jpg Później już ich nie widziałem mimo, że kilka km dalej ucinam sobie pół godzinną gadkę z napotkanymi Słowakami na dwóch endurakach. 100_0361.jpg Starszy facet na XL 600 i młodszy chłopak na BIGu. Przywieźli motóry na przyczepce za Polonezem Truckiem ![]() ![]() ![]() ![]() 100_0362.jpg Gadamy dłuższą chwilę, ja po swojemu, oni po swojemu i się rozumiemy całkiem dobrze. ![]() ![]() Żegnamy się, fotka na koniec i jedziemy w swoje strony. Oni do góry, ja na dół. Dojeżdżam do miejscowości Foca. Postój w cieniu, mały popas, rzut oka na mapę i jadę spowrotem na MNE, teraz już ancfaltem. ![]() Droga międzynarodowa ![]() 100_0363.jpg Dobrze, że TIRów nie ma ![]() 100_0365.jpg 100_0364.jpg Asfalt potrafi być wycięty za winklem na przestrzeni kilku metrów i wysypany luźnym żwirem, więc trzba się nieźle spiąć, żeby się nie zagapić. ![]() ![]() Dojeżdżam do przejścia granicznego. Już bardziej cywilizowane. Granicą jest rzeka, przez którą prowadzi taki o to mostek: 100_0366.jpg Deski chrzęszczą pod kołami i jestem znowu w Czarnejgórze. ![]() cdn... Ostatnio edytowane przez majki : 24.11.2011 o 12:46 |
![]() |
![]() |
![]() |
#56 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Gwe/Warszawa
Posty: 3,500
Motocykl: CRF1000, RD04
![]() Online: 5 miesiące 1 tydzień 4 dni 8 godz 6 min 2 s
|
![]()
Jestem ponownie w krainie Ojro. I wkraczam w Kanion rzeki Pivy.
100_0367.jpg Droga też się normalizuję do dwóch wymalowanych pasów i nawet odrobiny pobocza 100_0368.jpg Trasa pnie się po zboczu kanionu z lewej strony rzeki. 100_0369.jpg W pewnym momencie jest mostek nad rzeką (oczywiście wypada się z tunelu). ![]() DSC_6246.jpg ...i wjeżdża się w następny DSC_6239.jpg Z którego rozpościerają się super widoki na rzekę i kanion ![]() DSC_6240.jpg DSC_6238.jpg Mała kryptoreklama mego brata ![]() DSC_6245.jpg Dalej będę jechał w tamte dziury. ![]() DSC_6241.jpg 100_0374.jpg Ruszam dalej w szereg tuneli (z jednego w drugi ![]() DSC_6247.jpg Niestety ochroniarz mnie od razu przegania: "NO FOTO!! to nie atrakcja turystyczna, proszę odjechać". ![]() 100_0377.jpg Wg mojej mapy papierzanej powinna być konkurencyjna dróżka z drugiej strony. No i jest, przynajmniej narazie. Znowu kręto, ciasno, tunele, widoki. No i ten TURKUS. ![]() DSC_6248.jpg DSC_6249.jpg Dojeżdżam do miejscowości Mratinje. Dróżka coraz węższa i idzie zakolami do góry, mijając kolejne domy. Naginam, naginam, coraz wyżej i już czuję, że nie do końca tak miałem jechać. Zaraz to przejadę przez te góry dookoła jeziora. ![]() ![]() Nagle ktoś wychodzi zza winkla i coś do mnie woła. Młody facet podchodzi i zagaja po angielsku "co ja tu robię, gdzie jadę i czy potrzebuję pomocy?" Mówi, że usłyszał motór, sam jeździ więc wyszedł zobaczyć któż to mu pod chałupę podjeżdża. ![]() ![]() Podjeżdżam do domku ze 200m i gramolę się za Alex'em do jego chałupy. Dostaję szklankę wody, a Alex dopytuje kuzyna i starszyznę o możliwość przejazdu. Się okazuje, że ta dróżka którą chciałem jechać zapewne jest, ale pod wodą, a jak by coś takiego istniało to raczej dla kóz z pasterzem, a nie motóra, nawet enduro. No cóż trzeba będzie, jak wszyscy, główną na Plużine. ![]() Gadam jeszcze chwilę z Alexem. W między czasie pojawia się jego narzeczona z babcią. Obie są niezmiernie zdziwione, jak na takim "zadupiu" się spotkaliśmy. Oboje przyjeżdżają tu na wczasy co roku, a ona do tego ma niedługo ważny egzamin i się uczy, a Alex chętnie by się poszwędał po okolicy z kimś na motórze. ![]() ![]() ![]() Zjeżdżając w dół podbijam nad samo jezioro. Widziałem tam możliwość zjazdu jak jechałem wcześniej. DSC_6251.jpg Jest duży, wybetonowany plac. DSC_6254.jpg Tak sobie łażę i oczywiście podkusiło mnie, żeby zjechać nad samą taflę jeziora. Widzę, że się da, no to ja nie pojadę? ![]() No i pojechałem, ale nie za daleko... DSC_6255.jpg Dobre 20min się wypychałem z tej lepkiej, śliiiiiskiej mazi. Zasysało straszliwie. ![]() DSC_6259.jpg Trochu mnie wypompowało, ale przynajmniej coś się dzieje i jest adventure. ![]() Przynajmniej wju jest fajny DSC_6257.jpg Na brzegu leży barka, kiedyś podobno pływała po jeziorze wożąc turystów. Teraz wrasta w nabrzeże, a szkoda, bo to mogła by być fajna opcja. DSC_6260.jpg Lekko zmachany wsiadam na krówkę i spadam na tamę, żeby tym razem już pojechać dobrą stroną jeziora. 100_0382.jpg No i jadymy wzdłuż wielkiego turkusu, znowu w kierunku na Durmitor... ![]() [MAP]http://mapy.google.pl/maps?saddr=E762&daddr=Nieznana+droga+to:43.2621556,18.8132851+to:E 762&hl=pl&ll=43.262206,18.83606&spn=0.33852,0.529404&sll=43.247829,18.823528&sspn=0.08465,0.132351&geocode=FX1ylQIdFZEfAQ%3BFdYglAIdSxAfAQ%3BFcsglAId ZREfASnRRlq-8idNEzHcTbgSwcvefA%3BFYnSkgIdWrIfAQ&vpsrc=6&mra=dpe&mrsp=2&sz=13&via=2&t=h&z=11[/MAP] cdn... Ostatnio edytowane przez majki : 24.11.2011 o 15:20 |
![]() |
![]() |
![]() |
#58 |
![]() Zarejestrowany: Jun 2011
Miasto: Mińsk Mazowiecki
Posty: 528
Motocykl: KTM 1190 adv
![]() Online: 1 miesiąc 3 tygodni 3 dni 11 godz 10 min 26 s
|
![]()
Czytamy, czytamy...szkoda, że z Baranem tak wyszło. trzeba było pójść na dużą wódkę, z reguły to pomaga
![]()
__________________
Raz na wozie, raz w nawozie CUinHell na forum TA |
![]() |
![]() |
![]() |
#59 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Gwe/Warszawa
Posty: 3,500
Motocykl: CRF1000, RD04
![]() Online: 5 miesiące 1 tydzień 4 dni 8 godz 6 min 2 s
|
![]()
Plan na dzień dzisiejszy obejmował trasę:
[MAP]http://mapy.google.pl/maps?saddr=E762&daddr=42.90015,19.04698+to:Trasa+8+to:Nieznana+dro ga&hl=pl&sll=43.178143,19.043427&sspn=0.677972,1.058807&geocode=FX1ylQIdFZEfAQ%3BFbaajgIdRKIiASm9VVOXAQ9NE zGGeCdKMnd4uw%3BFUB2kgId9tojAQ%3BFS4YlgIdqf0iAQ&vpsrc=0&mra=dpe&mrsp=1&sz=10&via=1&t=h&z=10[/MAP] plus odcinek w BiH do Foca i potem na Hum, którego Gógle nie chce wyznaczyć. Niestety/stety zdarzenia z dnia wymusiły skrócenie trasy i powrót przez Durmitor. Lecz wcale źle mi z tą myślą nie było. ![]() Podziwiam jezioro, pokonuję kolejne tunele i się jedzie. 100_0384.jpg 100_0385.jpg Dojeżdżam do drogi na Trsę, którą wczoraj 2razy latałem i bez namysłu wbijam w ciemny tunel. I od nowa serpentyny po ciemaku. ![]() 100_0388.jpg 100_0386.jpg Wyjeżdżam na górę znowu przy zachodzie słońca. Dziś jest bardziej przejrzyste niebo, więc i panoramki są fajniejsze. DSC_6263.jpg Lecę przez Durmitor i ponownie jest super. 100_0395.jpg 100_0396.jpg 100_0397.jpg Po drodze jeszcze dostałem info od Barana, że "przy drodze Savnik-Żabljak stoją smerfy i łapią. Info kosztowało 10ojro. ![]() Żabljak znowu atakuję wieczorem, ale inną drogą niż Baran ostrzegał. Szybkie zakupy w markecie i piekarni z tłumem ![]() Baran siedzi w domku, jakiś lekko niewyraźny. Następuje zdawkowa wymiana doznań dziennych. Ale atmosfera jest sztywna. No i wtedy "współtowarzysz" wypala ze stwierdzeniem: "Majki, czuję się podle, ale niestety muszę wracać do Wawy. Wyszły mi jakieś nie przewidziane wydatki, w związku z tym nie mogę zostać...bla, blaaa, blaaaaa". Lekko mnie przytkało, ale nawet nie zareagowałem, w końcu sam gdzieś miałem takie myśli, ale pewnie bym się nie odważył tego zrobić. Poza tym nie zostawił bym drugiego członka wyjazdu samego, no chyba, że byśmy to ustalili wcześniej. ![]() ![]() ![]() W ten oto sposób tytuł powinien się zmienić w "Bałkan trip, solo". ![]() Ale spokojnie, będzie dobrze... ![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#60 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Gwe/Warszawa
Posty: 3,500
Motocykl: CRF1000, RD04
![]() Online: 5 miesiące 1 tydzień 4 dni 8 godz 6 min 2 s
|
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Tags |
albania , bałkany , czarnogóra , macedonia , montenegro |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Norwegia solo na koło podbiegunowe [Czerwiec 2011] | Nalewa | Trochę dalej | 10 | 14.05.2014 20:53 |
Maramuresz - 100 kilometrów offu solo [Sierpień 2011] | bukowski | Trochę dalej | 21 | 08.01.2014 14:15 |
Aby spróbować gruzińskiego wina... [Sierpień 2011] | Miętus | Trochę dalej | 57 | 13.06.2012 15:36 |
Albania/Czarnogóra 6-21 Sierpień 2011 | Jaca GDA | Umawianie i propozycje wyjazdów | 24 | 02.08.2011 22:59 |
ISLANDIA-sierpien 2011 | myku | Umawianie i propozycje wyjazdów | 18 | 30.03.2011 19:14 |