30.01.2014, 11:08 | #51 |
Zarejestrowany: Jul 2011
Miasto: Chwałowice/Wrocław
Posty: 457
Motocykl: RD07
Przebieg: 99 000
Online: 1 miesiąc 6 dni 22 godz 11 min 52 s
|
Ja bym tam chętnie walkę z piachem zobaczył i poczytał o tym, także poproszę jak najwięcej !
|
30.01.2014, 11:34 | #52 | |
Zarejestrowany: Sep 2012
Miasto: Bydgoszcz
Posty: 313
Motocykl: RD07a
Przebieg: 1000
Online: 1 miesiąc 4 tygodni 18 godz 19 min 43 s
|
Cytat:
|
|
30.01.2014, 11:35 | #53 |
Ciśnienie rośnie ;)
Zarejestrowany: Oct 2012
Miasto: Opole
Posty: 636
Motocykl: RD07a była... :(
Przebieg: 58000
Galeria: Zdjęcia
Online: 2 tygodni 6 dni 13 godz 4 min 28 s
|
Ta ja też sie nie będę na jakieś rzepy oglądał tylko chce piachu- gorącego suchego piachu i żeby jeszcze jakieś moto tam jeździło . Tak że tak.
__________________
Lepiej przeżyć małą przygodę, niż siedziec w domu i czytać o dużej. |
30.01.2014, 12:26 | #54 |
ex Kitu
Zarejestrowany: Nov 2009
Miasto: Opole
Posty: 124
Motocykl: RD07a
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 5 dni 15 godz 18 min 12 s
|
Dawaj piachy
|
30.01.2014, 12:41 | #55 |
Zwykły przechodzień...
Zarejestrowany: Jul 2011
Miasto: DW
Posty: 1,794
Motocykl: GS12y
Online: 2 miesiące 3 dni 11 godz 45 min 7 s
|
...widzisz Cynciu jak się oglądalność napędza?
Zapytam jeszcze czy ta twoja "małaAfryka", bez mocy i starsza od węgla dawała radę w piachu?! Nie wierzę! Pozdro GSiaSz p.s. No i teraz powinno się zacząć...
__________________
-- Nie wzywaj imienia Pana bOrzepa nadaremno-- -- Trudno jest powiedzieć NIE, gdy wszyscy mówią TAK --
|
30.01.2014, 15:57 | #56 |
Zarejestrowany: May 2011
Miasto: Turawa
Posty: 65
Motocykl: RDR04
Online: 6 dni 15 godz 19 min 41 s
|
rozumiem że "miękkie" dragi Cię nie interesują, wielokrotnie odmawiałeś zakupu, ale jednak postanowiłeś wciągnąć coś twardszego |
30.01.2014, 18:01 | #57 |
Zarejestrowany: May 2010
Miasto: Kędzierzyn-Koźle
Posty: 636
Motocykl: PD06 prawie Africa
Przebieg: 68000
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 11 godz 4 min 15 s
|
Fajnie, że zaglądacie (nawet Ty Orzepie ) Jak już zaglądacie i czytacie to jadzem dalej
Odc. kolejny Kolejny dzień jest NASZ, w sensie męski. Nasze kobiety zostają w Panoramie a my dołączamy do ekipy Szparaga i na lekko ruszamy na podbój pustyni. Rankiem ogołacamy trampki z szyb, lusterek i tego co może ze sobą zabrać fruwający kierownik. Kobiety relax a my dzida. Fot z naszego wyjazdu nie ma, gdyż aparaty zostały razem z aparatkami w Panoramie. Trampki przed demontażem teraz ekipa: Milenka Szparag A to JA, we własnej osobie Łukasz, reszta nie obfocona Jadą ku przeznaczeniu: A kobitki tu i tu Ptica Carawaning Wydmy Erg Chebi prężyły się i wzdymały, my jednak pełni pogardy na ich urok, ruszyliśmy w przeciwnym kierunku. Hamada była naszym celem i tam była zabawa przednia. Przecięliśmy asfalt i tyralierą pognaliśmy po kamolach i piachach. Rozjeździłem się dość szybko, co rusz odkręcając manetę do oporu. Przed sobą sobaczyłem niezłe wzniesienie do pokonania. Podniosłem z siedziska swą szlachetną pupcię i ogień. Czułem się jakbym miał cylindry na boki . Gdy dojechałem do szczytu zobaczyłem co górka skrywała przede mną po drugiej stronie. Byłem nieźle napędzony gdy oczom mym ukazało się morze potłuczonych butelek. Denka szczerzyły w moją stronę szklane zęby odbijając radośnie promienie porannego słońca. Nie miałem ani czasu ani nastroju na hamowanie. Pozostało mi więc jeszcze lekko odkręcić i przelecieć tą niespodziankę. Przeżyłem i ja i opony. Nasza pojeżdżawka trwała do pory obiadowej (na tyle stykło paliwa). Zabrałem ze sobą w camelbagu 2 litry wody. ZA MAŁO! Byłem odwodniony, przegrzany, zziajany i lekko miałem dosyć. Ekipa 2 pojechała ciorać się dalej, my zabraliśmy kobitki na lajtową pojeżdżawkę po Merzoudze i lanserskie fotki na wydmach. A teraz to, co nie znaczy nic, ale fajnie wyglada :lol: Obowiązkowy piuropusz piaskowy Mamy dość! Po zabawach na piaskowni pojechaliśmy się dotankować przed jutrzejszym dniem. Łukasz namówił mnie aby zajrzeć do filtra. Dobrze, że posłuchałem. Zobaczcie co się wysypało powrót do Pani ramy Reszta wraca do bazy Ależ tu o zachodzie jest bajkowo Czas na relaks i poskładanie do kupy motków To właściciel naszej kasby Zafundował nam jeszcze berberyjski koncert Zachód słońca Jadą kowale Przed wieczorem zjeżdżamy się znów w Panoranie i oczekujemy kolejnej grupy straceńców. Dziś ma podjechać jeszcze Kowal ze swoją drużyną. Dojeżdżają przed zmierzchem. Pierwszy z grupy oderwał się najszybszy z najszybszych na najszybszym motocyklu. Niestety jechał bez biustonosza i zahaczył cyckiem na winklu. Kierownik jak na gościa z klasą przystało najpierw się przywitał, zanim zaczęliśmy organizować grupę wsparcia do podparcia motocykla. Nie pamiętam marki tego sprzęta. Może pomożecie?
__________________
Wlóczęga: człowiek, który nazwałby się turystą, gdyby miał pieniądze.. [ Julian Tuwim ] Ostatnio edytowane przez Cynciu : 30.01.2014 o 18:03 |
30.01.2014, 20:14 | #59 |
Zwykły przechodzień...
Zarejestrowany: Jul 2011
Miasto: DW
Posty: 1,794
Motocykl: GS12y
Online: 2 miesiące 3 dni 11 godz 45 min 7 s
|
Cynciu - remis
Pozdro Orzep
__________________
-- Nie wzywaj imienia Pana bOrzepa nadaremno-- -- Trudno jest powiedzieć NIE, gdy wszyscy mówią TAK --
|
30.01.2014, 21:23 | #60 | |
Łowcy z Łopola
Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: O! Pole...
Posty: 1,233
Motocykl: Szwenduro
Online: 2 miesiące 2 tygodni 11 godz 29 min 17 s
|
Cytat:
|
|
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Wilk syty i Jagnię całe, czyli Maroko na zimowo [Marzec 2013] | jagna | Trochę dalej | 117 | 22.09.2013 22:33 |
Maroko 2013 | kowal73 | Umawianie i propozycje wyjazdów | 0 | 27.11.2012 22:17 |