04.06.2009, 15:45 | #51 |
Zarejestrowany: Mar 2005
Miasto: Wrocław
Posty: 7,450
Motocykl: Nie mam już Afryki
Online: 4 miesiące 2 dni 2 godz 39 min 26 s
|
Dzięki Sambor, jak zwykle nic dodać nic ujać.
Hiszpańskie hondy mają się dobrze, (są tylko tam montowane, cześci są głównie z japonii a silnik cały napewno) sam mam jedną co ma wiecej deko jak 200km od wyjechania z salonu i jeszcze nie wyciekł z niej olej Co do KLe 500, to jest to najwieksza pomyłka jaką jeździłem z "enduro" |
04.06.2009, 16:24 | #52 |
Jaki świeży jaki świeży ??
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 2,732
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 3 tygodni 11 godz 51 min 59 s
|
No ja nie wiem... Na targach przyjrzałem się nowemu wiaderku i np jakość plastików kokpitu i ich montaż przypominał mi turecką jakość wykonania mojego Fiata Fiorino No ale w sumie jeśli serce i większość części mechanicznych jest made in Japan to jest OK
__________________
Hubert |
04.06.2009, 16:25 | #53 |
Zarejestrowany: Mar 2005
Miasto: Wrocław
Posty: 7,450
Motocykl: Nie mam już Afryki
Online: 4 miesiące 2 dni 2 godz 39 min 26 s
|
nie wiem jak twój fiat ale moje viadro hiszpańskie ma lepsze plastiki od mojej hondy panda, choć nie zwracam na to już większej uwagi. Bardziej rama silnik
|
04.06.2009, 19:41 | #54 |
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Tuchów / Redditch
Posty: 615
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 1 tydzień 17 godz 22 min 59 s
|
Devilki tez od bykobojcow pochodza - generalnie znane sa z niezawodnosci a reszte kto by dalej drazyl
|