15.09.2020, 08:39 | #51 |
Banned
Zarejestrowany: Oct 2015
Miasto: Przystanek Oliwa
Posty: 350
Motocykl: Lublin Autobus
Online: 2 tygodni 2 dni 12 godz 52 min 56 s
|
Ciągnij Panie ten wątek w formie wszelakiej i wszelakimi wariacjami jak Karpiu kable na zbiornikach Rafinerii Gdańskiej. Pada na ryj ale... ciągnie
Jak Pan przyśniesz, będę wpadał z dzwonkiem. Bardzo zacne te Pana eseje o różnościach odkrywanych różności. Rozbiórka zaś pełni - znakomita. Elegancko k..., elegancko. |
15.09.2020, 10:39 | #52 |
Zarejestrowany: Oct 2018
Miasto: Warszawa
Posty: 442
Motocykl: Yamaha Radian&WR250F
Online: 1 tydzień 3 dni 11 godz 33 s
|
W ogóle jak ktoś będzie miał okazję pójść na zwiedzanie Filtrów, to zdecydowanie polecam. Wprawdzie nie ma dreszczyku emocji, jak przy samodzielnej eksploracji tuneli, ale i tak warto. Byłam, widziałam, polecam.
I nadal czekam na rozwiązanie zagadki tajemniczych kijaszków! |
15.09.2020, 22:22 | #53 | |||
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 2,705
Motocykl: XR250R
Przebieg: ły
Galeria: Zdjęcia
Online: 3 miesiące 2 tygodni 18 godz 3 min 52 s
|
Cytat:
Cytat:
Aśka, jeśli masz jakieś foty to koniecznie się podziel. Inaczej przyjdzie po Ciebie El Komendante! Cytat:
|
|||
16.09.2020, 11:22 | #54 |
Zarejestrowany: Oct 2018
Miasto: Warszawa
Posty: 442
Motocykl: Yamaha Radian&WR250F
Online: 1 tydzień 3 dni 11 godz 33 s
|
Oczywiście, że mam. Nawet je dodałam do poprzedniego posta, ale usunęłam przed wysłaniem, bo pomyślałam, że nie będę Ci się w opowieść wtrącać z własnymi obrazkami
To, z czym pewnie każdemu się Warszawskie Filtry kojarzą, czyli filtry powolne To, co docenią projektanci czegokolwiek - projekt rysowany ręcznie Oraz luźne obrazki z różnych części Filtrów I coś, co cieszy fanów pokrętełek i przełączników |
16.09.2020, 11:51 | #55 |
Pomieszczenie wajchowni
Piękne zdjęcia. Te podziemne. A napisze ktoś jak to działa? Tak mniej więcej?
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
|
16.09.2020, 12:24 | #56 |
Zarejestrowany: Oct 2018
Miasto: Warszawa
Posty: 442
Motocykl: Yamaha Radian&WR250F
Online: 1 tydzień 3 dni 11 godz 33 s
|
Na tej wycieczce byłam 9 lat temu, więc poszłam po wsparcie na stronę MPWiK
filtry.jpg A łącząc opis ze zdjęciami, które stawiłam, to tak: - filtry powolne to właśnie ta ceglana "katedra" - filtry szybkie to ta duża hala, marmurowe blaty z przełącznikami oraz zdjęcie zielonej wody - zdjęcie z dużą ilością cegły i dwiema solidnymi rurami to wieża ciśnień i zdaje się, że ona akurat już nie jest używana Bardzo ładna jest też faza ozonowania (mam nadzieję, że nie mylę z natlenianiem), ale na zdjęciu zupełnie nie chciała się odpowiednio zaprezentować. W każdym razie w takim okienku można się wgapiać w ogromną ilość bąbelków bardzo szybko przemieszczających się w wodzie o pięknym zielonym kolorze. |
16.09.2020, 15:51 | #57 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 2,705
Motocykl: XR250R
Przebieg: ły
Galeria: Zdjęcia
Online: 3 miesiące 2 tygodni 18 godz 3 min 52 s
|
Aśka, dzięki za foty i zdecydowanie zachęcam jak ktoś coś chce dorzucić.
Muszę wpisać filtry na listę "do zobaczenia". Majtas, nie wiem za dużo na temat działania filtrów, ale generalnie przyjmują brudną wodę, która przesącza się przez gąbkę i potem jest już czysta. Coś tam kiedyś czytałem, że ciągłość funkcjonowania filtrów pozwoliła wychodować takie bakterie, których zazdroszczą nam wszyscy. Ale nie wiem jak to z tym jest. W ogóle warto sobie zdać sprawę z wielkości terenu, jaki zajmują Filtry. Powierzchniowo są większe niż Plac Defilad (tam gdzie PKiN). xWft3vynzu.png No i temat oczyszczania jest ostatnio bardzo na topie. Nie wiem czy wszyscy są na bieżąco, ale to całkiem zabawne... 119634982_4023598227656354_4937850302668193972_n.jpg |
16.09.2020, 17:32 | #58 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
z tego co pamiętam, to transport wody jest grawitacyjny, a odcinek z Grubej Kaśki na Wiśle to kilka km.
architektoniczny i inżynieryjny cud. Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka |
16.09.2020, 19:57 | #59 |
Banned
Zarejestrowany: Oct 2015
Miasto: Przystanek Oliwa
Posty: 350
Motocykl: Lublin Autobus
Online: 2 tygodni 2 dni 12 godz 52 min 56 s
|
Poncki, powiem CI tak.
Kolega, co siedział po prawej, to budował... Czajkę Trzasnąłem z nim jedną z lepszych wyryp na wschód. 45 dni całe i było SUPER. Pomijając gówniany temat to, mega wiedza w temacie oczyszczania itp. Nadałem mu pseudonim Czysty:}, ale nie z powodu oczyszczalni. Otóż nowoczesne oczyszczalnie dają wysokiej jakości wodę pitną a o tych bakteriach to zaliczyłem ładny wykład. To w temacie kupowania tanich wód w marketach - bezsens kompletny. Czysty, to pasjonat... pomp. No ludziom różne "atrakcje" ryją beret ale ja lubię ludzi z pasją. Potrafię się wtedy nawet wyłączyć - tylko słuchając, co zawsze przychodzu mi z trudem. Niby pompy takie czy owakie ale jak (dwukrotnie w sumie) kimaliśmy na kitajskim przejściu granicznym, to te drugie zaczęliśmy "zwiedzać". Nagle Czysty drze ryja. No to lecę, bo spodziewam się... A tu widzę jakieś pomieszczenie techniczne i to wszystko. A Czysty: - Widzisz te pompy?! I wykład... Zawsze się uśmiecham do siebie jak sobie ten "obrazek z życia" wyświetlam. Trzeba mieć coś z deklem P.S. Super foty -aśka-. |
16.09.2020, 23:09 | #60 | |||
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 2,705
Motocykl: XR250R
Przebieg: ły
Galeria: Zdjęcia
Online: 3 miesiące 2 tygodni 18 godz 3 min 52 s
|
Cytat:
W czasach Lindleya sieć wodociągowa Warszawy dzieliła się na: Górne Miasto – zasilane w wodę z wykorzystaniem wieży ciśnień znajdującej się na terenie Stacji Filtrów, zapewniającej odpowiednie ciśnienie w systemie wodociągowym. Dolne Miasto, czyli Powiśle oraz później Praga – zasilane w wodę wypływającą bezpośrednio ze zbiorników wody czystej. Zgodnie z projektem zbudowano ujęcia wody z Wisły wraz ze Stacją Pomp Rzecznych i Stację Filtrów z urządzeniami uzdatniającymi wodę. Ze Stacji Pomp Rzecznych trafiała ona przewodami tłocznymi do filtrów powolnych w Stacji Filtrów, gdzie była poddawana filtracji. Z filtrów powolnych przechodziła do zbiorników wody czystej. Stamtąd była tłoczona za pomocą pomp poruszanych maszynami parowymi do sieci wodociągowej. Tylko Powiśle, a od 1896 również Praga, były zasilane ze zbiorników wody czystej grawitacyjnie. https://pl.wikipedia.org/wiki/Zesp%C...3w_w_Warszawie Cytat:
Cytat:
A dalej sobie poczytaj tu http://mbc.cyfrowemazowsze.pl/Conten...-_Vars_IV1.pdf A na koniec polecam świetny artykuł, głównie o tym jak wyglądało życie w Warszawie przed powstaniem właściwych wodociągów i kanalizacji. Na zachętę taki cytat: "Większość korzysta z publicznych łaźni – na przykład nad Wisłą, w okolicach Nowego Zjazdu, w oddzielnych gabinecikach są dostępne drewniane wanny dla większej liczby osób, z doprowadzaną rurami ciepłą i zimną wodą. W uproszczonej wersji trafiamy na nadrzeczne kabiny kąpielowe, czyli drewniane budki na palach, przez które przepływa woda. W samym nurcie Wisły otwarcie i bezkarnie może kąpać się tylko biedota. (...) Warto dodać, że na przełomie wieków w najlepszych kurortach europejskich jest popularny uzasadniony pruderią wynalazek: są to tak zwane „maszyny do kąpieli”, czyli zaprzężone w osła czy konia karety do zanurzania wstydliwych dam w bezpiecznej odległości od wypoczywających plażowiczów.(...) Obcy Lindleyowie budzą klasyczne kontrowersje – pomyleni najpierw z Niemcami, a jako Niemcy z Żydami, są posądzani o osobliwy spisek. Ich „niecne zamiary” kilka lat po zakończeniu inwestycji odkrywa niejaki F. R. „Rolnik Nadwiślański” w opublikowanej w 1900 roku broszurze pt. „Kanalizacja miasta Warszawy jako narzędzie judaizmu i szarlatanerii w celu zniszczenia rolnictwa polskiego oraz wytępienia ludności słowiańskiej nad Wisłą”. (...) " https://www.woda.edu.pl/artykuly/z_h..._warszawskiej/ |
|||