Ekspedycja naukowa prof. Knoblaucha, czyli w poszukiwaniu pory deszczowej w Namibii i Botswanie [2013]

[Salus]

Fajno

[Arkadius]

Ale tego słonia obijającego sobie o kamienie jajka mogłeś darować
chyba że to piąta noga

[kiub]

Brawo dla prof. Knoblaucha za film!
Panu Profesorowi nie przystoi potwierdzić publicznie, ale z wyników badań wiem, że to jest piąta noga, na którą może nadepnąć pozostałymi. Trudne jest życie słonia samca.

Żeby trochę odpocząć od tych trudnych naukowych spraw może przedstawię teraz punkt rekreacja i rozrywka, który również podlegał naszym badaniom.

No cóż, w tej pustej (jedna z najmniejszych gęstości zaludnienia na świecie) wielkiej przestrzeni nie ma może wiele opcji, ale kilka z pewnością się znajdzie.

086.JPG
087.JPG
088.JPG
089.JPG

Apropos ostatniej opcji badania były prowadzone bardzo intensywnie.

090.JPG
091.JPG

W momencie gdy zabrakło sztucznych oczek wodnych korzystaliśmy z naturalnych zbiorników wodnych o nieregularnej linii brzegowej bez znaczenia strategicznego, które wręcz porażały przejrzystością wody i okolicznymi krajobrazami (Mazury wysiadają).

093.JPG

Jeśli komuś potrzeba jeszcze większej wody może udać się nad ocean i powędkować (główne i czasami jedyne zajęcie afrykanerów ze Swakopmund i Walvis Bay), bo na dłuższe kąpiele woda jest trochę za zimna.

094.JPG

Połowić można również w resztkach wód śródlądowych.

095.JPG

Z lądowych rozrywek atrakcyjne są wszelkie gry mniej lub więcej hazardowe...

096.jpg
097.JPG

oraz oczywiście shopping...

098.JPG
099.JPG
100.jpg

...który jest dostępny w każdej najmniejszej wiosce.

101.JPG

Jeśli ktoś woli bardziej sportowe zajęcia to ma do wyboru nowoczesną salę gimnastyczną...

102.JPG

...z dobrym zapleczem medycznym...

105.JPG

...oraz elitarny klub kręglowy.

104.JPG
103.JPG

Dla kibiców sportowych w stolicy Namibii dochodzi jeszcze możliwość obejrzenia gala boksu na światowym poziomie (to naprawdę była walka o tytuł mistrza świata). Tak wyglądała loża VIP-ów...

106.JPG

...a tak loża szaraczków, w której byliśmy jedynymi białymi.

107.JPG

Ciekawą atrakcją są tez szkolne zawody pływackie...

108.JPG

...na które tłumnie przybywają widzowie.

109.JPG

Jeśli ktoś chce się bardziej intelektualnie rozerwać w stolicy zawsze może pójść na jedno ze spotkań Namibijskiego Stowarzyszenia Naukowego.
Poniżej fotografia z wykładu o słoniach pustynnych występujących w pn-zach Namibii, na którą niestety Pan Profesor już się nie załapał, a myślę że mógłby uzupełnić ich wiedzę.

110.JPG

Podczas ekspedycji kadra naukowa badała również uciechy ludzi z niższych warstw, przez co mieliśmy okazję poznać klasyczne bary wioskowe...

111.JPG

...puby policyjne...

112.JPG

...knajpy więzienne (na szczęście odwiedzaliśmy je od strony dla gości)...

113.JPG

...oraz inne ciekawe miejsca.

114.JPG

Ucieszyło mnie również, że miłośnicy tych dziwnych, smukłych motórów też mogą coś dla siebie znaleźć i wziąć udział w namibijksich mistrzostwach enduro...

115.JPG

...które odbywają się oczywiście na farmach.

116.JPG

O zapewnienie odpowiedniej rekreacji ruchowej i dobrej kondycji naszego zespołu podczas tej wyczerpującej ekspedycji cały czas dbała Pani Doktor organizując codzienne zajęcia jogi...

117.JPG

...w których kadra naukowa chętnie brała udział.

118.JPG

Nawet zdarzało się, że po zajęciach naukowcy z przyjemnością "szlifowali" zadane pozycje.

119.JPG

Czasami zajęcia odbywały w bardzo ciekawych miejscach...

120.jpg

...i przy użyciu ciekawych przedmiotów.

121.JPG

Reasumując ten wątek należy stwierdzić, że możliwości rekreacji i rozrywki są na tym obszarze na dostatecznym poziomie.
Natomiast jeśli komuś jest jeszcze mało zawsze może wymyśleć indywidualne zabawy.

122.jpg

[Salus]

Jak zwykle porywająca fabuła i wspaniałe zdjęcia

W szkole sami biali, na boksie sami czarni...

[sebol]

Koń na sali gimnastycznej jest ranny

Od razu cieplej się robi jak oglądam Wasze zdjęcia . Na tą śnieżycę za oknem patrzeć już nie mogę .

Ogólnie PKP

[Ola]

Lekcje yogi pierwsza klasa. Widać, że Doktorowa to prawdziwa znachorka w temacie. No i te okoliczności przyrody do ćwiczeń...

[Gajron]

Moi drodzy! Ależ pięknie to wszystko opisujecie.
Cały czas byliśmy i jesteśmy nadal z Wami myślami. Karmimy naszą małą Lilę drożdżami, żeby rosła i na następny wspólny wyjazd była szybko gotowa!
Pozdrawiamy serdecznie, przyślijcie nam trochę ciepła bo tu zima straszna i wiosny nie widać co da się odczuć w kościach i na tym forum.
Pozdrowienia dla profesora co to uciekł z południa Polski bo tu podobno rabaty w sklepach trzeba było dzielić na dwóch...

[jagna]

Szanowny Czosnku / Profesorze Knoblauch!

Wspominając niniejszą wspaniałą relację bardzo proszę o przedstawienie czosnkowo-knoblauchowej wersji wydarzeń zawartej w:



Bo odczuwam po przeczytaniu powyższego ogromny niedosyt...
A mówiąc konkretniej mam wrażenie, że za opisywanie Waszych przygód wziął się nie ten, co trzeba

[czosnek]

W zasadzie to nic się nie działo.

Podekscytowany Kiub, rozpoczął afrykańską przygodę toastem zimnym, jasnym. Jak się jednak okazało, jego organizm nie do końca sobie radzi z przyswajaniem alkoholu

10846247_880336395320522_2010241636470124901_n.jpg

Przez co resztę wyjazdu spędził Kiub tak:

_IGP2949.JPG
_IGP3805.jpg
_IGP5541.JPG
_IGP5997.jpg
_IGP6516.JPG
_IGP6562.jpg
_IGP6714.jpg

Nie mając kompana do butelki...

10470809_872089989478496_3986412589312530175_n.jpg

W poszukiwaniu towarzyszy, trafiłem w nieznaną mi przestrzeń spirytualiów

14003_872090579478437_2488679761836632675_n.jpg

W efekcie działania których dotknąłem swojego prawdziwego jestestwa .

_IGP6248.JPG

A meandry umysłu moich kolegów na swój sposób zinterpretowały ideę corridy.

10604466_872084676145694_5753717551065669173_o.jpg

Natomiast Arkady skupił się na zgoła innym aspekcie życia.

_IGP6642.JPG
_IGP6846.JPG

I tak jakoś, właśnie się to wszytko odbyło.


Tak na marginesie, 4 czerwca kulamy malucha do Władywostoku

[jagna]

Czosnek - utwierdziłeś mnie w moich przekonaniach

Czy film z wyprawy ujrzał światło dzienne?