30.11.2012, 14:28 | #51 | |
Zwykły przechodzień...
Zarejestrowany: Jul 2011
Miasto: DW
Posty: 1,794
Motocykl: GS12y
Online: 2 miesiące 3 dni 11 godz 45 min 7 s
|
Cytat:
Opisuje swoje doświadczenia, odczucia i czytam Wasze Zbroje, nakolanniki jak najbardziej tak...pełen rynsztunek na miasto NIE! Według Mnie. I tak jak można się naigrywać z mojej jazdy, można i z "waszej" Punkt widzenia, od punktu siedzenia. Majki, ja 4ery sezony też po mieście 8godzin motocyklami jeżdziłem i jakieś tam doświadczenie posiadam...to nie to, że gUpi GSiarz wpadł i mądruje!
__________________
-- Nie wzywaj imienia Pana bOrzepa nadaremno-- -- Trudno jest powiedzieć NIE, gdy wszyscy mówią TAK --
Ostatnio edytowane przez Orzep : 30.11.2012 o 16:03 Powód: literówka |
|
30.11.2012, 14:29 | #52 | |
Zarejestrowany: Aug 2011
Miasto: Warszawa
Posty: 65
Motocykl: XP 500
Online: 2 tygodni 23 godz 35 min 48 s
|
Cytat:
Dodam, że miałem też glebę rowerem na ścieżce rowerowej, pies samobójca rzucił mi się pod koła, oj jak kur.... bolało. Zdarta łydka, udo , łokieć i całe przedramie, dłoń, nos , kość policzkowa i czoło , a to tylko rowerek, praktycznie bez masy. |
|
30.11.2012, 15:29 | #53 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
Ostatnio edytowane przez wojtekk : 30.11.2012 o 15:32 |
30.11.2012, 15:48 | #54 |
Zwykły przechodzień...
Zarejestrowany: Jul 2011
Miasto: DW
Posty: 1,794
Motocykl: GS12y
Online: 2 miesiące 3 dni 11 godz 45 min 7 s
|
Wojtekk odpowiem ci cytatem kolegi Czupakabra:
"...Dodam, że miałem też glebę rowerem na ścieżce rowerowej, pies samobójca rzucił mi się pod koła, oj jak kur.... bolało. Zdarta łydka, udo , łokieć i całe przedramie, dłoń, nos , kość policzkowa i czoło , a to tylko rowerek, praktycznie bez masy..." ...i powiem, że znam kilka przypadków w pełni ubranych Motocyklistów, którzy jechali 40-70km/h i http://www.youtube.com/watch?v=7iQ5kuCoa3M Więc po co, takie? Mnie chodzi o przyczyny, a nie skutki!
__________________
-- Nie wzywaj imienia Pana bOrzepa nadaremno-- -- Trudno jest powiedzieć NIE, gdy wszyscy mówią TAK --
|
30.11.2012, 15:51 | #55 |
Każdy jeździ jak chce, nie ma co namawiać na jazdę w koszulce. Na jazdę w kurtce też nie trzeba namawiać bo każdy co dłużej jeździ dobrze o tym wie.
__________________
Niepuszczone bąki wędrują do mózgu i tak rodzą się posrane pomysły. |
|
30.11.2012, 15:52 | #56 |
Zarejestrowany: Aug 2011
Miasto: Warszawa
Posty: 65
Motocykl: XP 500
Online: 2 tygodni 23 godz 35 min 48 s
|
Przyczyny czego ?
|
30.11.2012, 15:55 | #57 |
Zwykły przechodzień...
Zarejestrowany: Jul 2011
Miasto: DW
Posty: 1,794
Motocykl: GS12y
Online: 2 miesiące 3 dni 11 godz 45 min 7 s
|
...wypadku
NO!!!...i doszli my do puenty: Ja się pytam, czy Orzep lekko ubrany, przytomny, omiatany/chłodzony wiatrem NIE JEST BEZPIECZNIEJSZY W RUCHU MIEJSKIM, od upoconego Rycerza w kompletnym rynsztunku, ale z opóźnioną reakcją i skrępowanymi ruchami, oraz zaprzątniętą głową dojazdem do domu i zrzutem tego wszystkiego z siebie w piździec! Ja się pytam Szanownych?!
__________________
-- Nie wzywaj imienia Pana bOrzepa nadaremno-- -- Trudno jest powiedzieć NIE, gdy wszyscy mówią TAK --
|
30.11.2012, 16:07 | #58 |
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Popapracie!
Posty: 6,703
Motocykl: RD04
Online: 5 miesiące 3 dni 10 godz 36 min 43 s
|
o czym jest ten watek? nastepny bedzie o zasadnosci noszenia czapki w zimie? czy jak nosze czapke to jestem madrzejszy czy sprytniejszy? litosci...
__________________
buziaki Ostatnio edytowane przez szynszyll : 30.11.2012 o 16:11 |
30.11.2012, 16:15 | #59 |
Zarejestrowany: Aug 2011
Miasto: Warszawa
Posty: 65
Motocykl: XP 500
Online: 2 tygodni 23 godz 35 min 48 s
|
Z definicji wypadku, wynika, że jest to zdarzenie nagłe i czy będziemy zgrzani czy nie, to sprawa drugorzędna. Możemy zredukować tylko skutki w pewnym stopniu! Co też nie zmienia faktu, że samopoczucie kierownika, ma duży wpływ na bezpieczeństwo!
|
30.11.2012, 16:17 | #60 |
Zarejestrowany: Jul 2012
Miasto: Czernica
Posty: 140
Motocykl: Transalpinus Rex
Online: 1 tydzień 4 dni 16 godz 10 min 20 s
|
Ozep kup se motor bez cycków z boku to problem chłodzenia w mieście zniknie będziesz mógł między samochodami cisnąć w pełnym rynsztunku
A tak na marginesie ze tzry lata temu jadąc do ubezpieczalni w celu załatwienia sprawy szkody na aucie, w piękny słoneczny dzień ubrany w miarę motocyklowo skórzana kurtałka bez ochraniaczy ale solidna, spodnie dżinsy z ochraniaczami kewlarową dupą i kolanami, buty zwykłe jade raczej dynamicznie ale bez przesady, pod ambasadą Niemiec na łuku rozjechana wielka plama oleju niewidoczna przedemną iny motocyklista na bandicie 1200 zaczyna tańczyć odruchowo dotykam przedniego hebla i lecę po asfalcie. Bilans strat Vsrom kilka rys kolega Orzep zjeżdża im na paking. Ja złamany obojczyk. Kask spore przetarcie w okolicach skroni Spodnie wydarte na kolanie na wylot do ochraniacza Kurtka cała gdyby miała ochraniacze może obojczyk byłby cały. No i najgorsze lęki na łukach w prawo na moto i na nartach pozostały ;(
__________________
KLU KLUX HONDA MINOLTA TEAM Ostatnio edytowane przez gumbas24h : 30.11.2012 o 16:34 |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
OFF-ROAD w mieście | dzikus 1200 | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 11 | 21.06.2008 15:58 |
Ubrania Spool | ramires | Archiwum | 5 | 23.05.2008 19:29 |