26.04.2020, 21:01 | #611 |
Zacznè od książki
|
|
26.04.2020, 21:06 | #612 |
Konto zamknięte na stałe
Zarejestrowany: May 2012
Posty: 1,603
Motocykl: RD03
Online: 2 miesiące 1 tydzień 4 dni 7 godz 52 min 54 s
|
Chcesz banalny przepis na podstawowy chleb na bazie drożdży? Tak żeby od razu była szansa na sukces?
__________________
Konto zamknięte na stałe. |
26.04.2020, 21:36 | #613 |
Jo, poproszę. Nie wiem czy mam odpowiednie wyposażenie kuchni bo dopiero się wprowadziłem do kolejnego ale spróbuję
|
|
26.04.2020, 21:37 | #614 |
Ajde Jano
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Rataje Słupskie
Posty: 6,108
Motocykl: Raczej nie będę miał AT
Galeria: Zdjęcia
Online: 9 miesiące 2 dni 12 godz 38 min 51 s
|
Drożdże to teraz towar deficytowy, przynajmniej był bo jak zrobiliśmy zapas to nie śledziliśmy tego rynku
__________________
BMW Club Praha 001 1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem. 2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości. |
27.04.2020, 08:19 | #615 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
to też coś, czego nie rozumiem. matkę drożdżowa łatwo się rozmnaża i przechowuje. wystarczy kawałek świeżo wyrośniętego an drożdżach ciasta do pudełka / kamionki / w folie, żeby nie wyschło i w lodówce przez tydzien drożdżom nic się nie stanie. Potem na matce zagniatamy ciasto, po wyrośnięciu znowu urywamy kawałek i do lodówki i tak w koło Wojtek.
Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka |
27.04.2020, 10:26 | #616 |
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Brzezia Łąka
Posty: 13,750
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 4 miesiące 1 tydzień 1 dzień 4 godz 11 min 48 s
|
drożdże równie bardzo dobrze się przechowują w zamrażarce.
o ile na początek przygody z piekarnictwem chleb drożdżowy to może i jest jakiś pomysł to jest on dobry tylko tego samego dnia. następny dzień to już jest porażka. IMVHO. tak więc na drożdżach robimy tylko jakieś bułki do zjedzenia tego samego dnia - najdalej następnego poranka ale to i tak jest już podeszwa. m
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
27.04.2020, 12:12 | #617 |
Ajde Jano
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Rataje Słupskie
Posty: 6,108
Motocykl: Raczej nie będę miał AT
Galeria: Zdjęcia
Online: 9 miesiące 2 dni 12 godz 38 min 51 s
|
Z drożdży robimy chałę, bo szybko schodzi i jest efektowna, ewentualnie placki drożdżowe. Siedzę teraz w słońcu z widokiem na belinę
i kombinuję bo dostałem zestawienie materiałów na utwardzenie terenu wokół domu oraz tarasy i schody do domu. Proszę nie zwracać uwagi na lampki bo to jest ostatnia rzecz którą bym montował. Zastanawiam się też nad sensem ogrodzenia jako takiego, kupa kasy w zasadzie po co? Może obsadzić się żywopłotem aby tylko zaznaczyć swoją obecność, nie wiem jak bardzo żywopłot wpływa na stosunki wodne powietrzne w glebie ale może nie jest jakimś zajzajerem jak nie przymierzając murawa, któr trzeba podlewać. Na części za domem, na wshut mam zamiar założyć łąkę kwietną. Wprawdzie już miało raz być pastwisko ale kupkówka opanowała teren i nawet krowy nie chcą tego żreć, może z łąką pójdzie mi lepiej. Prąd dalej nie ma ale może woda będzie na dniach. Jakieś dobre rady ?
__________________
BMW Club Praha 001 1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem. 2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości. |
27.04.2020, 13:47 | #618 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
Consigliero, z. ogrodzeniem myślisz po prostu jak człowiek z cywilizowanej części Europy ja poważnie myślę o demontażu ogrodzenia, za płotem zaczyna się u mnie las I szkoda mi tej sztucznej bariery.
Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka |
27.04.2020, 14:01 | #619 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 1,040
Motocykl: RD03
Online: 2 tygodni 3 dni 17 godz 56 min 51 s
|
Buku, na tym tarasie to masz naturalną deskę czy inny "konglomerat" Jeśli można prosić to podaj coś tam zamontował i jak z dotychczasowym doświadczeniem Rozumiem, że tarasidło niezadaszone Ja po 11 latach naszego modrzewia muszę powoli do wymiany się szykować więc chętnie posłucham różnych opinii tych co mieli/mają a nie słyszeli od sąsiada wujka szwagra ...
Ps. Marku wodę wystaw koniecznie na zewnątrz /minimum jedno "czerpadło"- wcześniej czy później się przyda, ja mam zabudowaną w małej skrzynce prądowej wpuszczonej na równo z elewacją w ścianę i dodatkowo od środka oklejoną XPS-em, zawór spustowy w chałupie poniżej poziomu zewnętrznego "kranu" co by na zimę zlać/. Z prundem zrób to samo, oczywiście ściana z tarasem i np. przeciwległa co by z przedłużaczem nie latać - zrobiłem jedno i teraz latam ... |
27.04.2020, 14:42 | #620 | |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
Cytat:
wada właściwie jest tylko jedna: czuć lekki zapaszek, jak się mocno nagrzeje. nic, co byłoby przykre czy drażniące, po prostu coś tam czuć. nie wiem, co to za deska, instalator to wybrał, na wygląd jest to zwykła deska kompozytowa z ciastoramy. W tym roku zamierzam pokryć to impregnatem. Nawet nie wyblakło za bardzo. |
|
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
KLR idzie na emeryturę | Boldun | Inne tematy | 10 | 25.10.2018 17:21 |