11.01.2013, 10:27 | #672 |
księgowy...
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Radom/Rzeszów
Posty: 1,479
Motocykl: KTM LC8 990 Adv.S 08' E-bike CUBE Fox full
Online: 4 miesiące 3 tygodni 5 dni 2 godz 57 min 40 s
|
Który tam mówi że 990adv nie da się we dwójkę zaraz w ryja...
W ubiegły roku 6500km zrobione z żoną dookoła Italii (specjalnie nie piszę Włoch bo zaraz się który dop.. że tych pod Warszawką) Wysoka szyba, przełożenie 17*42 i pruje 180 na autostradzie jak tra la la.. pozdr. |
11.01.2013, 11:46 | #673 |
Napewno nie widzę jazdy we dwójkę na SE i uważam podobnie jak Lepi, że jeśli mam ubierać SE, to lepiej kupić ADV.
Co do latania we dwójkę na ADV, to .... hmm, zrobiłem na Adv 40tyś km, w niewiele ponad rok, myśle, że ok 45% z pasażerką, w tym wyjazd dokoła Morza Czarnego. Myślę, że jest do doskonały motocykl do wyjazdów turystycznych, można normalnie pogonić na normalnych drogach, można bez większych problemów przejechać ponad 1000km/dzień, ale na miejscu można i po cięzszych szutrach poganiać i przy odrobinie zaparcia bez problemu i we dwie osoby. Byś może macie racje, że GS lub ST sa lepszymi motocyklami, ale po pierwsze nie widzę sensu męczenia się dodatkowo z nadwagą motocykla, po drugie nie do końca widzę je w terenie, którymogę pokonać na adv, nawet z pasażerką, a po trzecie, szczególnie w przypadku GS, wszechobezna elektronika skreśla go u mnie jako motocykl wyprawowy. Aktualnie nie widzę dla siebie alternatywy dla LC8 ADV. SE jest bardzo fajne, bardzo mi się podoba, ale podobnie jak motocykle rally, nie widzę dla nich zastosowania dla siebie w normalnych warunkach.
__________________
Pozdrawiam Michał |
|
11.01.2013, 12:23 | #674 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
Michał, a jak byś to widział w przypadku wyjazdów tylko i wyłącznie solo?
|
11.01.2013, 12:57 | #675 |
To nie jest takie proste, chyba kazdy sam musi sobie odpowiedziec na to pytanie.
Generalnie zależy od rodzaju wyjazdów, odległości, dostępnej ilości czasu, sposobu w jaki lubisz podrózować. Nadal myślał bym na adv, bo mogę szybko dostać się do np: Gruzji, a tam na dość sporo sobie pozwolić. Myślał bym o SE, bo mogę pozwolić sobie na trochę więcej, dodatkowo sprawdzi się też jako tako na krótszych bardziej terenowych wyjazdach. Dodatkowo jest tansze, można zmieniać sobie, zbiorniki, owiewki, otp, w zależności od zapotrzebowania. W przypadku jeszcze wiekszej chceci zjazdu w bok, oraz uprawianiu bliższej turystyki (Ukraina, Rumunia), lub posiadania większej ilości czasu i nienapinania sie na 1000km dziennie, bralłbym 690. Tak naprawdę i tak nie ma motocykli uniwersalnych i nie da się mieć wszyskiego w jednym, wiem, że niektórzy za wszelką cenę chcą udowodnić, że lc8 jest motocyklem stricte terenowym, napewno ma gigatyczną przewagę w terenie nad innymi turystkami, ale nadal jest terenowym turystykiem. Latam już coraz więcej sam, bo moja połówka ma własne moto, ze mną siada tylko jak jedziemy gdzieś naprawdę dalej (wakacje), lub poprsotu coś załatwić na mieście, mimo to LC8 zostaje i caly czas bardzo mi pasuje.
__________________
Pozdrawiam Michał |
|
11.01.2013, 15:21 | #676 |
Zarejestrowany: Jul 2009
Miasto: Szczecin
Posty: 2,996
Motocykl: CRF1100
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 8 godz 45 min 16 s
|
nie chciałbym się mądrować... ale miałem i ADV i mam teraz SE, dodatkowo latam cały czas z innymi LC8-kami w wersji ADVENTURE.
Latałem ADV w 2 osoby, zrobiłem nawet jedną długą trasę z żoną, moim zdaniem to jest słaby motocykl do jazdy we 2, - (sorry Zbyszek ) Na SE też latałem w 2 osoby i specjalnej różnicy nie ma. zawieszenie podobnie buja, jak odkręcasz to wraz z pasażerem lecisz do tyłu, jak hamujesz to do przodu. jak bym szukał sprzetu na 2 osoby to GS wypada tutaj zdecydowanie lepiej. SE daje poczucie lepsze poczucie wolności, jest sporo lepszy terenowo. lżejszy (15-20 kg), poręczniejszy, lepsza geometria, brak czachy. sprawdza się.to bardzo fajnie na wyjazdach enduro. jak chcesz gonić po szosie to zakładasz owiewkę.i lecisz 160 km/h i też jest fajnie. nooo i możesz sobie łatwo zrobić SM jak by kto chciał
__________________
Super Lekkie Enduro (950 SE), do tego ROGAL i już jest fajnie.. |
11.01.2013, 15:36 | #677 |
mistrzu
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 1,956
Motocykl: RD03
Przebieg: ?
Galeria: Zdjęcia
Online: 2 miesiące 4 tygodni 1 dzień 5 godz 8 min 5 s
|
Do mnie bardzo przemawia to SE. Pewnie dlatego że nie lubię szybko się poruszać i nawet jak miałem sporta to latałem powoli, za to lubię teren i doceniam "odczuwanie przestrzeni" bez przedniej owiewki. Dobrze że są takie motocykle jak LC8 SE - mam o czym marzyć!
__________________
Enduro i ADV |
11.01.2013, 16:05 | #678 |
Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Poznań
Posty: 5,596
Motocykl: 690 Enduro
Online: 4 miesiące 2 tygodni 14 godz 12 min 39 s
|
Główną przewagą golasów jest ich odporność na gleby. Jednak w przypadku ADV nie ma problemu z delikatnością plastyków jak i całego motocykla. Wiec żaden z nich nie ma wad. Wiadomo w trasę lepiej mieć owiewkę i większy bak a w terenie mniejszą masę.
Co by nie mówić to bardzo podobne motocykle. Dlatego KTM postanowił iść w dwóch kierunkach. 1300 ADV i 690 Enduro. Moim zdaniem słusznie. I wtedy nie mówimy o 15 czy 20 kilogramach mniej tylko 70-80kg.
__________________
"A jeśli nie znajde w swej głowie rozumu to paszport odnajde w szufladzie..." |
11.01.2013, 16:22 | #679 |
księgowy...
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Radom/Rzeszów
Posty: 1,479
Motocykl: KTM LC8 990 Adv.S 08' E-bike CUBE Fox full
Online: 4 miesiące 3 tygodni 5 dni 2 godz 57 min 40 s
|
Z całym szacunkiem Ex-ie Ja jeżdziłem SE i wiem o co kaman, to świetna maszyna ale jednoosobowa. W 2009 pojechały trzy 990Adv i jedno SE do Kazachstanu, Kirgistanu, Turkmenistanu etc. SE zamęczył swojego kierownika. Chłopak jechał na tym z oryginalną owiewką. Po długich całodziennych przelotach zsiadał wieczorem z tego moto nieżywy...
Ja jeżdżę ze swoją żoną od czasów kawalerskich jeszcze starymi wsk-ami, jawami, mazury, bieszczady... Adv mi super pasuje szutrami we dwójkę ale jazda... Moją dobrą kobietę to kręci, driftem też, przed hopkami jedynie muszę wyhamować i drę się do niej OBSERWUJ DROGĘ!! Umie i wie kiedy podnieść się na podnózkach... Jak bym miał jeździć solo wybrał bym raczej 690-tkę pozdr. Dopiszę: Adv jest za słaby Buja się I o to chodzi jak od jedynki do szóstki prawie podnosi koło, potem hebel, hebel, redukcja i od nowa... Nie ma tu mowy o spokojnym wożeniu d... Jak chcesz spokojnie kup GS-a lub od razu Goldwinga... Ostatnio edytowane przez zbyszek_africa : 11.01.2013 o 16:31 |
11.01.2013, 17:36 | #680 |
Ajde Jano
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Rataje Słupskie
Posty: 6,205
Motocykl: Raczej nie będę miał AT
Galeria: Zdjęcia
Online: 9 miesiące 5 dni 3 godz 10 min 26 s
|
To jest prawda , tam gdzie Gs owi wystarczy odkręcenie manetki , jego oponentowi trzeba wrzucić minimum jeden a najlepiej 2 biegi w dół . Nie piszę że to jest złe ale moja małżonka po takiej jeździe testowej z Krakowa prze BB i dookoła tatr wróciła ogłuszona i z naciągniętymi mięśniami karku. Ogluszenie było wynikiem posiadania akrapa w testowej maszynie. Mnie jako kierowcy, wersja ADV mogłaby się podobać jednoosobowo , ale mój temperament jest bliższy ujeżdżaniu GSA niż KTM
__________________
BMW Club Praha 001 1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem. 2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości. |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Dlaczego lubię BMW, KTMa, Triumpha | Orzep | Inne - dyskusja ogólna | 125 | 23.08.2013 21:28 |