24.09.2019, 13:40 | #61 |
Stary (P)iernik
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Świeradów Zdrój
Posty: 3,769
Motocykl: XR400 , XR650L XL600V
Online: 4 miesiące 2 tygodni 6 dni 9 godz 39 min 10 s
|
A w czym przeszkadzają to NTN czy KOYO jesli cena o połowę niższa, dostepne i dobrej jakosci ?
To łożyska kół a nie turbiny helikoptera
__________________
|
24.09.2019, 13:53 | #62 |
NTN i KOYO to nie są złe łożyska. za parę lat i tak wymienisz bo tu ważna jest prewencja, tak więc nie zastanawiaj się wiele i bierz to co jest.
m
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
|
24.09.2019, 18:44 | #63 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,641
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
Online: 6 miesiące 1 tydzień 5 dni 11 godz 22 min 52 s
|
Ja się wtrącę, że na tej samej półce mogą leżeć KOYO węgierskie obok KOYO japońskich.
Te pierwsze zdechły u mnie trzy razy szybciej. Ale ja mam starą nie NAT |
25.09.2019, 10:35 | #64 |
Hej,
Jaki rozmiar simeringu\kurzołapa na przód powinienem zamówić? Musze podać mailem do sklepu. Na tył to: (30X47X7.5) (30X56X7.5) Zejść na 7 czy wejść na 8? Bo w katalogach nie mogłem znaleźć. |
|
25.09.2019, 11:25 | #65 |
Stary (P)iernik
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Świeradów Zdrój
Posty: 3,769
Motocykl: XR400 , XR650L XL600V
Online: 4 miesiące 2 tygodni 6 dni 9 godz 39 min 10 s
|
A kto za Ciebie ma zrobić tą robotę i poszukać
Od tego masz fiszki https://www.bike-parts-honda.de/ Odpowiedzi na zapytanie w necie jest w ciul Ten wymiar ma tylko Honda szer.7.5
__________________
Ostatnio edytowane przez Franz : 25.09.2019 o 11:33 |
25.09.2019, 12:04 | #66 |
Bajka. Nie znałem tej strony. Dzięki
Bierzecie 7 czy 8mm czy tylko oryginał? Tego nie mogę doszukać się w necie. trochę niższa raczej nie szkodzi. Zamówiłem komplet na allegro, ale trafiłem na koleją rzecz. Z jakiego materiału. Wziąłem na oko. Ostatnio edytowane przez dzinks : 23.08.2020 o 02:22 |
|
11.10.2021, 10:13 | #67 |
Tomaj
|
Chciałem tylko potwierdzić co do żywotności łożysk w NAT. Dwa dni temu złapałem kapcia. podczas samodzielnej wymiany dętki w tylnym kole sprawdziłem przy okazji łożyska - chodzą bardzo głośno. Przebieg moto 18k. Jak przyjdzie ,,tęga'' zima będę wymieniał....
|
11.10.2021, 10:19 | #68 | |
Zarejestrowany: Sep 2013
Miasto: Lubelskie
Posty: 2,497
Motocykl: CRF1000
Przebieg: 149 000
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 31 min 19 s
|
Cytat:
gdzie tutaj jakaś logika... jedyne co robię to przy każdym serwisie opon czyszczę i smaruję uszczelniacze w kołach oraz w razie potrzeby wymieniam same uszczelniacze. Druga sprawa to nie używam młotków do wyciągania ośki a tą ostatnią też czyszczę i smaruję od nowa aby się nie zapiekała. |
|
11.10.2021, 16:24 | #69 | |
Cytat:
|
||
20.12.2021, 20:24 | #70 |
Zarejestrowany: Nov 2021
Miasto: Wielkopolska
Posty: 4
Motocykl: CRF1000
Przebieg: ok. 40k
Online: 2 godz 11 min 15 s
|
Na wstępie chciał bym się przywitać na forum. Od jakiegoś czasu obserwuję i czytam ale z racji tego, że właśnie wymieniłem łożyska w kole tylnym od NAT (2016 DCT 37tyś przebiegu) chciałem się podzielić kilkoma moimi spostrzeżeniami dotyczącymi ich wymiany, uszkodzonych piastach i rzekomej krótkiej żywotności.
Sprawa nr 1: Łożyska do koła tylnego w serwisie kosztują ok 240zł są to prawdopodobnie NSK bo takie były montowane na pierwszy montaż. Łożysko zabieraka oryginalnie zamontowane to NTN ale jest kompletnie nieosiągalne. (nawet w fiszkach serwisowych oraz wydruku z wyceną jaką dostałem w serwisie podają w to miejsce łożysko 63/22 UU. Które jest o 1mm węższe niż to oryginalne NTN) Dlaczego? Nie wiem. Zakupiłem komplet NSK 2x 62042RS c3 oraz 1x 63/22 c3 (razem ok 80zł) Do tego zestaw uszczelniaczy. Niestety w normalnym obiegu można kupić uszczelniacze "grubości" 7mm a nie 7,5 Ale generalnie te 0.5mm nic nie zmienia. Natomiast ciekawe jest to że w oryginałach wargi uszczelniające są obie skierowane na zewnątrz oraz nie ma od wewnątrz sprężynki. (widać różnice na zdjęciach) Sprawa 2. Pojawiały się informacje o tym że za oceanem ludziska wybijając łożyska urywali gniazdo w czasie wybijania łożyska od strony hamulca. Moim zdaniem są dwa powody tego zjawiska. Po pierwsze gniazdo to ma cienkie ścianki(po drugiej stronie jest znacznie więcej âmięsaâ). Po drugie łożysko od strony tarczy hamulcowej zazwyczaj jako pierwsze siada. A siada dlatego że dostaje się tam woda przez wytarte uszczelniacze oraz brak kołnierza tulejki co przy myciu motocykla Karcherem pięknie je ânawadniaâ. Od nowości uszczelniacze są raczej skąpo smarowane dlatego woda i ruda szaleją na tył łożysku w najlepsze. Skorodowane łożysko będzie się zacierało w gnieździe i przy odpowiedniej sile oraz cierpliwości oprawcy poddaje się gniazdo zamiast wysuwać łożysko. (ilość rudej widać na zdjęciu oraz to jakiego koloru jest w nim smar a jaki jest w łożysku nieuszkodzonym) Dlatego ja najpierw wyczyściłem łożysko z korozji za pomocą ostrego skrobaka miotełki mosiężnej od dremela oraz wd40. Zajęło mi to dobre pół godziny. Następnie wybiłem łożysko piasty od strony zabieraka a łożysko od strony tarczy wyprasowałem za pomocą pręta gwintowanego m14, kilku podkładek i nakrętek. Od czoła dałem wybite wcześniej łożysko zabieraka które pasuje tam idealnie i dokręcając nakrętkę zapartą o łożysko wykręcałem je bez możliwości urwania gniazda. Ostatni odcinak trzeba już wybić młotkiem (mam nadzieje że napisałem to dość jasno). Proces trwał 5min i jak ktoś nie ma pręta i nakrętek to wyda dodatkowo 20-25zł. Moim zdaniem lepiej poświęcić kilka złoty i zrobić wycieczkę do castoramy niż kupować nową piastę. Można też wyprasować łożysko ale trzeba mieć wystarczająco dużą prasę uważać żeby nie uszkodzić koła fonicznego. Cała reszta montażu oraz operacja nabijania nowych łożysk przebiegała bez cudowania(łożyska dałem do zamrażarki na kilka godzin, można też lekko podgrzać piastę). Nabijałem za pomocą starego łożyska a to większe za pomocą zatoczonej na wymiar bieżni łożyska samochodowego. Łożysko zabieraka jest o 1mm węższe ale nigdzie nie znalazłem informacji aby ktoś wkładał o 1mm szerszą tuleję od strony zębatki albo dawał podkładkę. Jedynie uszczelniacz wejdzie głębiej(spokojnie wszedł by tam uszczelniacz o szerokości 8-10mm). Pod uszczelniacze napakowałem, grubo, smaru do uszczelniania śrub w łodziach, AquaSlip. Od jakiegoś czasu stosuje go w KTM-ie gdzie tuleje dostają rowków po 200km i szczelności nie ma tam żadnej. Przy każdym zdjęciu kół wybieram stary smar i pakuje porcje świeżego i pomimo topienia motocykla po poligonach i myciu myjką łożyska nigdy nie skorodowały. Trzeba pamiętać że przy założeniu tulejek należy wszystko na zewnątrz dobrze wytrzeć a najlepiej odtłuścić. Co do tulejek to można zamówić w https://www.3dmoto.pl wykonane z twardej kwasówki lub zakupić w https://enduroparts.com.pl/tuleje-kol-crf1000 Mam nadzieje że komuś to pomoże w wymianie łożysk. Jeśli ktoś ma jakieś uwagi i spostrzeżenia to chętnie wysłucham. Pozdrawiam |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Łozyska kół i uszcelniaczy do 03 | majo | Hamulce, kola, opony | 24 | 29.07.2019 10:23 |
Łożyska kół | 7Greg | Regularne czynności serwisowe | 153 | 22.08.2018 13:22 |
Łożyska | ural2 | Silnik, sprzęgło, skrzynia | 3 | 17.02.2016 21:10 |
łożyska kół | Mroq | Hamulce, kola, opony | 19 | 18.09.2008 18:28 |