|
21.12.2020, 12:51 | #1 |
Zarejestrowany: Aug 2017
Miasto: Zgierz
Posty: 868
Motocykl: EXC 250 TPI
Przebieg: galanty
Online: 2 tygodni 4 dni 20 godz 1 min 27 s
|
Gratuluje Emek zakupu. Fajna.
Kiedyś muszę się przejechać na jakimś trialu, jestem bardzo ciekawy jak się tym jedzie, pokonuje przeszkody |
21.12.2020, 13:10 | #2 |
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Pszczyna
Posty: 866
Motocykl: CRF1100L DCT + KTM640 ADV
Przebieg: 30237
Online: 4 miesiące 2 tygodni 6 dni 14 godz 25 min 53 s
|
O Panie. To żeś odwalił do pieca. Piękna Monteneska - gratulacje !!!
|
21.12.2020, 16:17 | #3 |
To jeszcze ja, ja, ja
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
|
22.12.2020, 09:04 | #4 |
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
|
Rzutem na taśmę. W każdym razie pifko ci wiszę. 👍
|
22.12.2020, 10:17 | #5 |
Zarejestrowany: Jun 2011
Miasto: Reguły
Posty: 779
Motocykl: Husqvarna FE 350
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 23 godz 39 min 10 s
|
no dobra... a ile trzeba $$ położyć na taką zabawkę (używaną) na początek żeby miało to jakiś sens?
PZDR Qter
__________________
Pije bro i palę sziszę... |
22.12.2020, 11:07 | #6 |
5k zł.
|
|
22.12.2020, 12:29 | #7 |
bym powiedział, że 5k to trza szczęścia mieć trochę ja może nie mam
najczęstsze ceny jakie widzę to 6-8. fantica do remontu kupiłem dość tanio ale ja sam robię więc mnie robocizna warsztatu nie kosztuje. no i chciałem klasyka to mam... moja Beta kosztowała 7 z papierami ale też trzeba było zrobić co nieco - pamiętaj, że to są sprzęty niemal dwudziestoletnie w tych pieniądzach i całe swoje życie jeździły TYLKO w terenie. często są po dobrym jebnięciu o planetę. bardzo często mają połamane zadupki, błotniki, subframe - trza to dokładnie obejrzeć bo często są to elementy zintegrowane z airboxem, który też potrafi nieźle dostać po dupie przy 'przeciągnięciu' na kole. takie historie jak dobrze utrzymany stary trial to tylko jak sobie zrobisz: łożyska główki, uszczelniacze, łożyska kół, smarowanie wszystkiego, upewnienie się, że króćce są ok, lamele szczelne o ile rozrząd nie jest zadawany tłokiem, odnagarowanie komory spalania i tłoka, uszczelnienie magneto - to częsta wada starych trialówek - wilgoć wpieprza uzwojenia i przy kupnie pali na zimno ładnie - potem w terenie jest buuuuuuuuuuu..... i nie ma jazdy. pierdoły niby ale się nazbiera i jest tego trochę - fajnie się robi jednak bo rozbiera się niemal jak rower. kompletny przegląd zespołu sprzęgła polecam bo jeździ się CIĄGLE na sprzęgle - reparaturka zalecana na master i slave. oczywiście sprawdzić łożysko oporowe. samo sprzęgło w trialu jest bardzo żywotne i jebutnie przewymiarowane jak na przenoszoną moc ale oczywiście i ono jest nowe tylko raz. dobre opony kosztują k...wa fortunę za to - zrobiony, nawet starszy trialik pożyje trochę bo to w zasadzie wiecznie kręci się na wolnych lub tuż powyżej. nawet na podjazdach nie kręci się tego jak crossa bo te silniki mają te swoje 16-20 kucy przy 250ccm ale kręcić jest bez sensu bo chodzi o to aby koło napędzało a nie ślizgało się. uważam że fajny dół jest jak na taki dychawiczny silnik a przy wadze mas wirujących około 4-5kg ciężko to zdusić choćby nie wiem co. jest duuuuuża różnica między 250 a 320 jak porównywałem jak idzie Strobusa Montesa. z drugiej strony mądrzy mówią, że najlepiej do nauki 125ccm - niedługo będę mógł porównać 125ccm na smallframe czy nie bardziej to poręczne. no i jeszcze charakterystyka silnika - moja Beta Rev3 250 ma jeden ze spokojniejszych pieców w trialach jak czytałem i faktycznie się to sprawdza. taki osiołek. fantic ma 220ccm ale rozrząd tłokowy i mimo bardzo dużego dociążenia koła zamachowego wkręca się jak głupi - nie mogę się już doczekać aż na nim wyjadę - to na pewno będzie zupełnie inna jazda. z kolei Montesa Strobusa ma znacznie wyżej główkę ramy i w zasadzie trochę jest taka endurowa przy mojej Becie. Beddie mówił, że jego gasgas txt280 jest dla niego za niski i za bardzo zadziera głowę. może taka Montesa i podobne to jest temat na takie przypadłości. no i oczywiście nowoczesne triale to jest przepaść do tych z lat 2000+ - cenowo również nie mam przekonania co do 4t choć bardzo kusi mnie spróbować kiedyś Yamy Scorpa 125 w 4t - taki trialoszwędacz. to tak może komuś to pomoże, może coś rozjaśni. ja się tak wciągnąłem, że wciągnąłem młodego jeszcze i chyba sprzedam DRkę i GLa... na szosę wystarczy mi NC a reszta zabawy będzie na trialu. serio. odkryłem na 'stare lata' jazdę na nowo. jadę na godzinkę do lasu i morda mi się cieszy. nie łudzę się, ze będę robił splaty na 1.2m czy skakał jak Lampkin ale uczę się nowych rzeczy i jak uda mi się świadomie przejechać przez położonego jesiona wysokości przedniego koła to będę bardzo z siebie dumny. step by step. m
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
|
22.12.2020, 15:08 | #8 |
Trochę szczęścia było ale i ryzyka. Ogłoszenie z FB i takie tam... Z papierami do rejestracji. Do ceny trochę ponad 1k zł na doprowadzenie do przyzwoitości tj:łożyska kół, teleskopu, łączniki wahacza, dźwigienka i czujnik stopu, świeca, płyny i ogarnięcie elektryki.
|
|
22.12.2020, 16:29 | #9 |
To ile matjasie za tego GLa?
|
|
22.12.2020, 18:06 | #10 |
O nienie jeszcze kurde nie dojrzałem
Tanio nie będzie to pewne.
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
|