17.08.2011, 13:03 | #61 |
świeżym warto być:)
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: DWR
Posty: 1,242
Motocykl: RD07a
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 10 godz 52 min 48 s
|
Ten bakłazan, wino, nalewka z moreli bardzo pobudziły moją wyobraźnię
__________________
pozdrawiam Pan Bajrasz |
17.08.2011, 17:02 | #62 |
Zarejestrowany: Jul 2011
Miasto: Bielsk Podlaski
Posty: 152
Motocykl: ktm 990 Adventure
Online: 2 tygodni 5 dni 4 godz 32 min 33 s
|
|
23.08.2011, 20:54 | #63 |
Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: Łapanów
Posty: 325
Motocykl: RD03
Przebieg: 97546
Online: 1 tydzień 15 godz 16 min 9 s
|
Rambo, ty nie zachowuj się jak Mickiewicz i nie pisz tej relacji tak intensywnie. Wiem, że zdawałeś własnie maturę z j. Polskiego ale my prosta naroda. Konstruuj wypowiedzi dla Nas za pomocą równoważników
__________________
... wolność i przestrzeń niczym nieograniczona ... |
07.09.2011, 19:37 | #64 |
Zarejestrowany: Apr 2011
Miasto: Gołańcz
Posty: 801
Motocykl: RD07
Przebieg: 71000 +
Online: 3 tygodni 6 dni 9 godz 13 min 31 s
|
no naskrobaj coś Rambo... pewnie wciągnęła Cie doszczętnie Kin Dza Dza ale my tu czekamy
|
27.09.2011, 19:56 | #65 |
Zarejestrowany: Mar 2005
Miasto: Wrocław
Posty: 7,450
Motocykl: Nie mam już Afryki
Online: 4 miesiące 2 dni 2 godz 39 min 26 s
|
Dzień 16
Zwiedzanie Batumi i wieczorny czilaut na***ka na plaży Robimy dzień wolny od moto. Jutra załoga transalpowa ładuje się na prom do Ukrainy. Jedziemy naszym wozem caritas do Batumi odebrać zarezerwowane bilety na statek i zjeść trochę gruzińskiej kuchni. DSC01108.jpg Po prawej Aleks i jego bmw f650 gs. Drugi taki sam kupił synowi. U syna po 500km wysiadło przednie zawieszenie a po 1000km padł tylny amortyzator. Żeby nie było że uprzedzenia mam jakieś wyssane z palca do tej marki. O wyciekach z układu chłodzenia szkoda nie chce mi się już pisać DSC01194.jpg Bardzo pomysłowy patent na poprawienie komfortu Ciasne uliczki w Batumi. DSC01112.jpg DSC01131.jpg DSC01154.jpg Wylądowaliśmy w knajpie na paszy. Moto-Turcja, Gruzja, Armenia 24.06-14.07.2011 (1559).jpg DSC01114.jpg Zamówiłem kawe z mlekiem DSC01117.jpg Dwóch mistrzów drugiego planu DSC01135.jpg DSC01133.jpg DSC01175.jpg Batumi... DSC01152.jpg DSC01147.jpg DSC01145.jpg DSC01150.jpg DSC01138.jpg DSC01139.jpg DSC01143.jpg Moto-Turcja, Gruzja, Armenia 24.06-14.07.2011 (1565).jpg DSC01177.jpg Moto-Turcja, Gruzja, Armenia 24.06-14.07.2011 (1579).jpg Rogera złapała sjesta na kamieniach DSC01173.jpg A to rzadki okaz Walenia Gołodupnego. Pływa czasem przy wybrzeżu Batumi. DSC01167.jpg Zawijamy się na kolacje, by zaraz po niej wrócić znowu nad morze, ino z innym wyposażeniem DSC01163.jpg DSC01202.jpg DSC01203.jpg Ostatnio edytowane przez rambo : 17.10.2011 o 19:59 |
28.09.2011, 01:48 | #66 |
Zarejestrowany: Mar 2005
Miasto: Wrocław
Posty: 7,450
Motocykl: Nie mam już Afryki
Online: 4 miesiące 2 dni 2 godz 39 min 26 s
|
Dzień 17
Poranek był ciężki jak dla co po niektórych IMG_0094.jpg IMG_0090.jpg Człowiek Gąsiennica jak powiedział Aleks DSC01210.jpg Aleks pojechał dalej, ekipa na transalpach również. Nam też nic innego nie pozostało jak zapakować motury na lewete IMG_0098.jpg Przed powrotem nad wybrzeże, umówiliśmy się że dolatujemy no ostatkach paliwa. Każdy ma mieć maksymalnie tyle paliwa w baku ile mieści rezerwa. Tym sposobem z zapakowanych na lawecie motocykli spuściliśmy w sumie niecałe 10 litrów wachy IMG_0104.jpg IMG_0105.jpg Zajechaliśmy na stacje i do naszych motocykli, auta i zapasowych kanistrów wlaliśmy prawie 200 litrów ropy. Olej napędowy jest o połowę tańszy jak w polsce, czyli 3 razy tańszy niż w Turcji !!! Gość z obsługi stacji dziwnie się popatrzył na Nas. Udało się go nam nabrać, że te moto naprawdę są na DIESEL IMG_0114.jpg KTM LC8 950D Prototype IMG_0116.jpg HONDA XRV 750D Prototype 25062011280.jpg Granice z Turcją pokonana szybko i sprawnie. Prześliczna Pani celnik - turczynka sprawdziła nam szybko paszporty i możemy rozpędzać karawan. A przed chwilą nas wyprzedził... IMG_0119.jpg DSC01221.jpg DSC01276.jpg IMG_0128.jpg Kolejnego 1700km do Istambułu nie ma co opowiadać. Bogu dzięki nie musieliśmy jechać tego odcinka na motocyklach ! Ostatnio edytowane przez rambo : 17.10.2011 o 20:46 |
17.10.2011, 20:44 | #67 |
Zarejestrowany: Mar 2005
Miasto: Wrocław
Posty: 7,450
Motocykl: Nie mam już Afryki
Online: 4 miesiące 2 dni 2 godz 39 min 26 s
|
Dzień 17
Nocna próba jechania wybrzeżem deko Nas opóźniła. Mamy nauczkę by sie tam nie pchać. Nudne widoki zza okna naszego autokaru DSC01213.jpg DSC01219.jpg DSC01282.jpg Dojechaliśmy w końcu do centrum Istambułu. Kręte uliczki nie są rajem do poruszania przeszło 10 metrowym powozem. Idziemy połazić póki słońce jeszcze swieci. DSC01284.jpg DSC01304.jpg DSC01307.jpg DSC01308.jpg DSC01310.jpg DSC01315.jpg Rozmiar Błękitnego Meczetu i Świętej Zofii robi wrażenie z zewn. i wewn. DSC01326.jpg DSC01324.jpg IMG_0142.jpg IMG_0141.jpg Znaleźliśmy 100 metrów od Błękitnego meczetu Hotel. Nawet nie był jakiś drogi ale nie było gdzie naszego rydwanu postawić. Wystarczyło przejść kilka kroków do drugiej linii budynków by znaleść dwa razy tańszy hotel i to z parkingiem i śniadaniem w cenie. Ja jak zwykle w klasie ekonomik czyli na trola balkonowego IMG_0143.jpg IMG_0159.jpg IMG_0162.jpg IMG_0165.jpg IMG_0184.jpg DSC01330.jpg Dżejsona opalenizna długo się nie utrzymała. Cóż, szybko przyszło szybko poszło Poszliśmy se połazić po dzielnicy i kupić jakieś browce. Zimny Efes wchodził jak malina. Ostatnio edytowane przez rambo : 17.10.2011 o 22:02 |
19.10.2011, 19:24 | #68 |
Zarejestrowany: Feb 2010
Miasto: Środa Wlkp.
Posty: 511
Motocykl: xr400r, cbr1100xx
Online: 3 tygodni 3 dni 18 godz 2 min 38 s
|
Wypass, wypass i tszoda ruless!
|
20.10.2011, 21:55 | #69 |
Zarejestrowany: Sep 2011
Posty: 53
Motocykl: v-strom650, drz400e chce ATchyba
Online: 1 dzień 17 godz 35 min 42 s
|
hejka, zaje...sta relacja!
w przyszlym roku mozliwe ze tez pojade do gruzji ale bardziej myslalem o namiocie. widze ze wy wybraliscie opcje hotelowa, wiecie moze jak to wyglada z namiotami tam, rozbijanie sie na dziko, czy pola kampingowe byly po drodze? |
20.10.2011, 23:22 | #70 |
Zarejestrowany: Oct 2011
Miasto: Gdańsk
Posty: 177
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 tydzień 5 dni 12 godz 6 min 9 s
|
No hej,
Ja robiłęm podobną trase po Gruzji miesiąc temu. Kampingu nie widziałem ani jednego, za to na dziko z namiotem nie ma problemu. Tyle tylko czy jest sens się rozbijac z namiotem jak za 20-30 lari można mieć nocleg z wyżywieniem i łazienką? Co do cen za noclegi to faktycznie lepiej płacić z góry żeby się rano nie zdziwić. W popularnych miejscach ceny są wyższe - około 50 lari. |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Gruzja i Armenia 18/06 do 13/07. | Jaca GDA | Umawianie i propozycje wyjazdów | 29 | 20.05.2014 17:24 |
ubezpieczenie OC - Armenia, Azerbejdżan, Gruzja | Miszel | Kwestie różne, ale podróżne. | 2 | 05.07.2013 19:49 |
Przewodnik Gruzja - Armenia - Aazerbejdżan 2008 edition | Elwood | Kwestie różne, ale podróżne. | 3 | 25.03.2012 13:46 |
Wyprawa na Kaukaz Południowy 2011 - Gruzja, Azerbejdżan, Armenia | Głazio | Umawianie i propozycje wyjazdów | 14 | 25.08.2011 00:12 |
Gruzja Armenia Turcja - zajawka [Czerwiec 2011] | rambo | Kwestie różne, ale podróżne. | 17 | 30.07.2011 14:55 |