nastaje brak części do xrv

[chomik]

Ile Dzieju wydałeś na remont?

[CzarnyEZG]

Napisał Dzieju

Dzięki temu że trójeczka ożyła , co byłem jej winien po wspólnych 21 latach i trzech miesiącach , wpadł mi do głowy plan by zrobić nią jeszcze jakieś 73 tyskm czyli dojeździć do 300000 km.

I to jest plan.

Trzymam za niego kciuki.

[Dzieju]

Napisał chomik

Ile Dzieju wydałeś na remont?

Dodatkowo , czyli niepotrzebnie jakieś 1700, tyle kosztowały eksperymenty i dodatkowa wiedza.

Napisał CzarnyEZG

I to jest plan.

Trzymam za niego kciuki.

Ja też .
Zawsze można wydać kasę na inny/ nowszy motocykl pod pretekstem oczekiwań nowych doznań......
Ale te nowe kilometry to jak z nową kochanką która ciągle chce , ciągle więcej i ciągle dalej.....za horyzont.
Dawno nie miałem ochoty nie wracać tylko jeździć całą noc.
Jest czuła jak najlepsza tancerka reagująca na najmniejszy dotyk i poddająca się bez wahania.
Mruczy jak głaskana kocica.
Taaaaa trójka ma to wszystko w sobie ale teraz znowu ożyło, wreszcie na nowo i niech jej już tak zostanie na zawsze.

[matjas]

Zajarany Dziejski aż miło poczytać

Niepotrzebnie zakupione części pewnie uda się odsprzedać.

[Dzieju]

Tych dodatkowych kosztów nie da się wycofać.
Choć trochę jeszcze zostało z zakupionego słupka ntv i pasujące do trójki.
Wczoraj po południu kolejne 2 stówki km, w towarzystwie DL1000, kolega nie miał wcześniej styczności z jakąkolwiek Afryką, był pod wrażeniem że tak stary motocykl może tak fajnie działać.
Jak by ktoś potrzebował obrobić sobie głowice to koło mnie jest warsztacik , jednocześnie nie polecam tego za torami na Magdalenkę jadąc od strony Piaseczna. Jest też jeszcze jeden dobry do obróbek silników w Chylicach i tańszy niż ten w Milanówku.

[Melon]

Dzieju lubię takie podniecenie do motora i jeszcze naprawa która cieszy

[Dzieju]

Oby już wszystko działało jak teraz.
Zastosowałem pewien eksperyment i robię km by to sprawdzić.
Dziś mało a jutro na Mazury ,kolejne 500 wpadnie.
W takim tempie to dawno tych km nie robiłem , żeby tak codziennie?
Jak zrobię ze 3 tyskm to zobaczymy jak się eksperyment spisze.

[Dzieju]

Po Mazurach wyszło 750 , ależ tam cieniutkich opustoszałych asfaltów i wielokilometrowych szuterków.
Na razie 1600km w półtora tygodnia, jak wszystko działa to i chce się jeździć.

[CzarnyEZG]

Dobra dobra.

Foty dawaj, albo nie uwierzymy

[Dzieju]

Pojechałem pojeździć a nie z dronami, aparatami i kamerami
Jakieś tam fotki zrobiłem , zapamiętałem znaczy wgrałem do głowy ok 200 km drogi między jeziorami tak z papierowej mapy. Ja taki zwykły manualny jestem.
W taki weckendzik spokojnie można 1000km zrobić i to będzie tylko ułamek Mazur ale ja dwa dni w tym żeglowałem dlatego mało km wyszło. Już kombinuję kolejny wypadzik.