|
Wszystko dla Afrykańczyka Ciuchy, buty, kaski, gogle, rękawiczki, kondomy, pokrowce, ochraniacze, zbroje i inne gadżety które chcesz opisać lub polecić |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
01.09.2010, 17:09 | #61 |
Ajde Jano
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Rataje Słupskie
Posty: 6,205
Motocykl: Raczej nie będę miał AT
Galeria: Zdjęcia
Online: 9 miesiące 5 dni 3 godz 10 min 26 s
|
Podstawą wszystkiego jest mimo wszystko duży respekt dla sytuacji na drodze. W każdych sportach nazwijmy je ekstremalnymi giną przeważnie doświadczeni rutyniarze. Niestety sprawdziłem to na swojej osobie , w piątek 13-go miałem plan szybkiego przejazdu drogą 79 , szybko nie oznacza łamania przepisów ale takie wewnętrzne ciśnienie które nakazuje wykorzystać każdą możliwość aby znaleźć się jeden pojazd dalej. Jeżdżę może niedługo ale szacuję swój przebieg motocyklowy na około 150 tys km(najbardziej kręci mnie techniczne pokonywanie zakrętów a ni prędkość) i ponad milion samochodami. Jak jest możliwość to się doszkalam , ostatnio w kwietniu tego roku na poligonie Czeskiej Policji (lotnisko Bozi Dar), staram się nie używać głównych dróg właśnie ze względu na to ciśnienie. Myślę ze nikt nie uczy się kładzenia motocykla , powinniśmy się raczej starać nie dopuszczać do sytuacji ekstremalnych. Niestety w moim wypadku abstrahując od zachowania innych użytkowników drogi, to Ja zawaliłem nie przewidując że samochód stojący na poboczu może ruszyć w momencie kiedy ja byłem w połowie wyprzedzania. Drugi błąd rutyniarza polegał na tym że przyjąłem założenie jak rusza to włącza się do ruchu , zawsze przecież zmieszczę się za nim . Błąd w ocenie zabrał ten ułamek sekundy na wycofanie się za wyprzedzany samochód , później to już były odruchy, ostre hamowanie wjechanie za wyprzedzanego , bo ten co ruszył już zakręcał w lewo tuż przed nadjeżdżającą ciężarówką, a jednocześnie ten którego chciałem wyprzedzić też hamował awaryjnie aby nie przywalić w gościa . Cóż jak w zwolnionym tempie uderzyłem lekko pod kątem w tył Citroena , siła uderzenia chyba przeniosła się na moją prawą rękę zablokowaną na hamulcu . To że uderzyłem pod lekkim kątem spowodowało położenie motocykla na prawej stronie i po chwili się zatrzymaliśmy. Za nami był sznur samochodów ale na szczęście też się zatrzymali. Synowi nie stało się nic , oboje mamy przetarte spodnie na prawym biodrze , motocykl syna ma całe przednie zawieszenie do wymiany. Wiedziałem od razu że z ręką nie jest dobrze bo bolała i była nienaturalnie zgięta w nadgarstku. Myślę że i tak zapłaciłem mało za swoją niefrasobliwość , motocykl się naprawi a ręka zrośnie , jak obiecałem synowi , we wrześniu jeszcze pojedziemy na wycieczkę. Gdybym jechał swoim motocyklem to może do sytuacji by nie doszło bo ma lepsze hamulce i jest szybszy, ale na 100% do sytuacji by nie doszło gdybym pamiętał co napisał autor książki 'Motocyklista doskonały" (polecam każdemu do przeczytanie , jeżeli jeszcze tego nie zrobił) o tym że każdy pojazd stojący na poboczu jest dla nas zagrożeniem , podobnie jak moim zdaniem bardzo celna uwaga" jeżeli nie chcesz aby cię zabili nie wjeżdżaj do miasta). Życzę wszystkim aby nie uczyli się kłaść motocykla tylko jeździć bezpiecznie.
PozdrawiaM
__________________
BMW Club Praha 001 1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem. 2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości. |
01.09.2010, 17:30 | #62 | |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Białystok/Jaświły/BielskP
Posty: 1,893
Motocykl: LC 4
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 4 dni 13 godz 26 min 16 s
|
Cytat:
|
|
02.09.2010, 09:31 | #63 |
Zarejestrowany: Jan 2005
Miasto: Kraków
Posty: 3,988
Motocykl: RD07a
Galeria: Zdjęcia
Online: 3 tygodni 6 dni 14 godz 28 min 34 s
|
no dobra, ale tu nie jest mowa o waleniu w dach, tylko o odebranie sobie mozliwości wyhamowania lub przynajmniej zasadniczego zmniejszenia siły uderzenia poprzez swiadome hamowanie gumą po asfalcie - do samego końca.
WIadomo ze najczestszą przyczyną smierci jest taka jak to uderzenie na filmiku, po czesci dlatego ze najwiecej motocykli to niskie scigi... no ale pax. I rozsądek.
__________________
pozdrawiam, podos AT2003, RD07A ------------------ Moje dogmaty 0. O chorobach Afryki: (klik) 1. O Mikuni: Wywal to. 2. O zębatce: Wypustem na zewnątrz!!! 3. O goretexie: Tylko GORE-TEX 4. O podróżach: Jak solo to bez kufrów 5. O łańcuszkach rozrządu: nie zabieram głosu. 6. Lista im. podoska Załącznik 10655 7. O BMW: nie miałem, nie znam się, nie interesuję się, zarobiony jestem. 8. O KN: Wywal to. 9. O nowej Afripedii: (klik) |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Maroko po taniości czyli moto na przyczepie. Szukamy chętnych | przestępca | Umawianie i propozycje wyjazdów | 6 | 15.05.2014 10:14 |
fc-moto.de | Belfegor | Ciuch Afrykańczyka | 12 | 21.03.2014 21:03 |