|
Imprezy forum AT i zloty ogólne Imprezy forum AT i zloty ogólne. Spotkania użytkowników naszego forum. Mają one charakter otwarty: obecność AT wskazana, ale nie jest wymogiem. Piszemy również o imprezach motocyklowych, na które wybierają się nasi forumowicze. |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
18.07.2023, 19:17 | #711 |
Zarejestrowany: May 2011
Miasto: Zgierz
Posty: 194
Motocykl: była AT jest TA
Przebieg: rośnie
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 6 dni 10 godz 48 min 45 s
|
Światło zachodzącego słońca, pofałdowany krajobraz i te podwójne ślepia Afric wyłaniające się z tabunu kurzu spowodowały, że nie mogłem się powstrzymać. Szkoda, że nie jest w ruchu, bo kurz opadł. Może nadało by się do kalendarza?
|
19.07.2023, 23:16 | #712 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,664
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
Online: 6 miesiące 2 tygodni 2 godz 41 min 13 s
|
Kurz towarzyszył nam przez wszystkie dni wyjazdu. Część dróg znałem z zimy, wiosny czy jesieni i wiem, że po krótkim deszczu byłyby dla nas niedostępne, o czym zresztą mogliśmy się przekonać ostatniego dnia, już na powrocie. Tak, pogoda była dla nas idealna; częściowe zachmurzenie dawało ulgę. Dziwiłem się, ale każdej nocy koledzy budzili się zmarznięci.
Obfita rosa powodowała, że pakowaliśmy się dość późno. Zresztą czas wyjazdu miał być był dla nas wypoczynkiem. Plan ambitnie zakładał więcej, ale przecież i tak cały dzień spędzaliśmy w siodle. Byłem nastawiony na unikanie asfaltu i tym razem pięknie się to udawało. Zdarzało się pięknie pobłądzić. Zachęcały zadowolone miny współtowarzyszy i jazda zwartą grupą. Znałem z praktyki preferencje jazdy terenem każdego z kolegów i cieszyłem się każdym skrótem skrót.jpg To wcześniejsze porównanie do innych grup motocyklowych wzięło się stąd, że w tym samym czasie nasze drogi przecinały się z dwoma różnymi Motocyklowymi Rajdami Wołyńskimi. Z jednym z nich zorganizowanym przez Klub Automobilowy z Lublina i Łucka spotkaliśmy się rozpoczynając naszą trasę, kiedy zdecydowałem, że spotkamy się w Lublinie po Pomnikiem Ofiar Wołynia. Nie wiedziałem, że o tej samej godzinie wyruszy stamtąd wspomniany Rajd Wołyński. Towarzyszący im ksiądz opowiedział mi o Kresowym pochodzeniu i historii rodziny. Obydwu dziadków zamordowało UPA. Ciotkę zamordowano razem z mężem Ukraińcem; ją za to, że była Polką, jego zaś dlatego, że odmówił zabicia żony Polki... Znacząco podbiliśmy im frekwencję; nic nas to nie kosztowało a każda idea podtrzymania kresowej pamięci warta nagłośnienia. Przy ich motocyklach wyglądaliśmy, jak ubodzy krewni: bez okolicznościowych koszulek, wieńców i zniczy... Dyplomatycznie, odpowiadając kim jesteśmy zaznaczyłem niezależność grupy i to, że uzupełnimy odwiedzane miejsca o te trudniej dostępne pod pomnikiem woł.jpg my pod pomnikiem.jpg W Lublinie dołączyliśmy do Jacka i Gończego, w Horodle czekał nas Majo. W Zosinie granica poszła niezwykle szybko. Bez wymówek, że ominęliśmy kolejkę, zostaliśmy całą ósemką poproszeni pod szlaban. Z Ukraińcami podobnie. Ominęliśmy wszystkich, znalazłem dla grupy ustronne miejsce i ruszyliśmy po pieczątki. Taka szybka odprawa dodaje wiatru w żagle, a w zasadzie powoduje, że wiatr z nich nie schodzi na kordonie geanica.jpg Do Wołyńskich Ostrówek dojechaliśmy naszym pierwszym ofem na UA. Dopasowywała się kolejność w szyku i tak ustalona trwała już stale. Ok20km gruntową drogą od Lubomla. To była pierwsza weryfikacja. Raz trzeba było zawrócić przed błotnistą szeroko rozlaną strugą we wsi. Więcej już nigdy nie cofaliśmy się! Tak naprawdę, to zdałem sobie sprawę, że to nie była jazda do miejsc- byliśmy na Wołyniu cały dzień wciągając jego atmosferę w każdej chwili pomnik.jpg cmentarz.jpg W Ostrówkach pojawiliśmy się godzinę po wizycie premiera M. Niestety, pod pomnikiem zastaliśmy już wywrócone wieńce i znicze. Zwróciłem też uwagę na szeroką, szarfę opasującą pomnik w nietypowy sposób. Po prostu wstydliwie zasłaniała miejsce po zerwanym z polskiego godła orle. Pomnik jest legalny, prawnie chroniony, Ukraińcy naszymi braćmi a Ukraina to stara państwowość i wysokiej kultury cywilizacja. Cóż, wiatru żadnego nie było, więc pewnie to jakieś zwierzęta... dół śmierci 2.jpg W tym roku, w miejscu byłej wsi nie rosła kukurydza i widoczne było miejsce zakopania zamordowanych maczugami, podstępnie, mężczyzn z Ostrówek. Wtedy już zapobiegliwie wybrano metody zagłady takie, by przejąć cały dobytek Polaków. Zwykli, biedni ukraińscy chłopi krytykowali, że mordując w domach krwawo znaczy się sprzęty, ubrania a paląc chaty, bezpowrotnie traci się materiał budowlany i cenne sprzęty gospodarskie wiśnie.jpg Wiśnie ze swoim słodko-kwaśnym smakiem dominują lipcowe wyjazdy na Wołyń. Wszędobylskie, znaczą miejsca po opuszczonych gospodarstwach. Nikt z ekipy nie pali papierosów i to one wyznaczają czas i miejsce na krótki popas. Zbyszek korzysta z okazji i przymierza się do Majowej Trójki zby3.jpg zby.jpg po przejażdżce |
19.07.2023, 23:23 | #713 |
Zarejestrowany: Aug 2017
Miasto: prawie Kielce
Posty: 308
Przebieg: znośny
Online: 1 tydzień 2 dni 9 godz 10 min 37 s
|
Bardzo inspirujaca wyprawa. Dziekuje wam za te relacje i że wam się chce!
__________________
The mind commands the body and it obeys. The mind orders itself and meets resistance. |
20.07.2023, 00:14 | #714 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: 816 Dorohusk
Posty: 4,491
Motocykl: XRV 650:)
Online: 3 miesiące 1 tydzień 4 dni 23 godz 28 min 53 s
|
A to dopiero początek...hi...hi...hi. Czekam na dalsze wpisy ATomku.
__________________
RD 03 TO NAJSTARSZA AFRYKA... MOTOR MARKA XRV 650 THE LAST TRUE DUAL SPORT BIKE ON EARTH http://www.youtube.com/watch?v=fnEHAjt_XPw |
20.07.2023, 11:38 | #715 |
Zarejestrowany: May 2011
Miasto: Zgierz
Posty: 194
Motocykl: była AT jest TA
Przebieg: rośnie
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 6 dni 10 godz 48 min 45 s
|
Muszę przyznać, że RD 03 to najlepsza Africa - Motor Marka!
|
22.07.2023, 00:34 | #716 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,664
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
Online: 6 miesiące 2 tygodni 2 godz 41 min 13 s
|
bar.jpg
Przed Lubomlem, na policyjnej stojance pytam o jakiś bar i już za kilka km zajadamy dobrą soljankę i pielmieni drog1.jpg drog2.jpg Nasza gromada zawieszona gdzieś tam w ukraińskiej rzeczywistości prze wciąż na wschód. Ta rzeczywistość to piachy między wioskami, przeróżne upamiętnienia i spotkani ludzie, z retorycznymi pytaniami w stylu "naujwytupryjechali". Wiele z mijanych wiosek to dziś cudaczne zlepki teraźniejszości i dawnej małomiasteczkowej, polskiej przeszłości, co zdradzają głównie niepotrzebne dziś kościoły lub ich pozostałości. Pół biedy, kiedy po zmianie śpiczastej wieżyczki na złotą cebulę dalej służą mieszkańcom kust.jpg Stary, bezimienny, wołyński krzyż musi zastąpić mi brak upamiętnienia męczeńskiej śmierci szlachetnych romantyków, naiwnych emisariuszy do upowskich watażków: por. Jana Zygmunta Rummla, jego adiutanta i woźnicy. Nieznane jest miejsce rozerwania ich końmi, ani pochówek. Ledwo przed wsią zwalniamy, żeby poczekać na ginącą w tumanie, jaki za sobą zostawiamy resztę ekipy. Sama obecność na skraju lasu, w pobliżu jeziora w Kustyczach musi wystarczyć. Kierujemy się na Zasmyki, gdzie w obliczu zagrożenia powstała duża baza samoobrony wołyniaków. Niestety, w obliczu rosnącego zagrożenia w przybierającym morzu banderyzmu wioski ewakuowano a w zasadzie ludność zabrano ze sobą z utworzoną z sił samoobrony słynną 27Dywizję Piechoty. Cmentarz pozostał. Jeszcze za rzeką, droga skończyła się na bramie kołchozu. Objeżdżając, wśród łąk, nieopatrznie wybrałem z dwóch bardziej uczęszczaną ścieżkę, co spowodowało zwiedzanie kołchozowych upraw. Jazda z tobołkami po zagonach wyglądała co najmniej dziwnie, co z palącym słońcem dało nam w kość. Z pamięci kierowałem się na rzekę a cała nadzieja była we wcześniejszej suszy. Domyślałem się słów pomstowania za parszywą pomyłkę, ale i tak usłyszałem, że jest fajnie. Już chwyconą ścieżką, przez wykroty, skrajem lasu i mamy cmentarz zasmyki.jpg To ten dzień kończyliśmy kotłując gruntówkami otoczeni wołyńskim zbożem i zachodzącym słońcem. Chwilo,trwaj! Tak dojechaliśmy do Kisielina, o czym już pisałem kiś.jpg Nazajutrz zaglądamy do miejsca tragedii z 11lipca, 1943 tzw. Krwawej Niedzieli, kiedy w sposób zorganizowany dokonano mordu na Polakach modlących się w 150 kościołach gończy w kisielinie.jpg wiśnie.jpg typowy, leniwy poranek na Wołyniu: Kradniemy bezpańskie wiśnie, Marek rozmawia z młodymi matkami. Kiedy jedna z nich przyprowadza wózek, w oczach uczestników zeszłorocznej edycji rajdu pojawia się strach! młode matki.jpg młode m 2.jpg bachmat.jpg Gończy rozmawia z bachmatem: "Mój bachmacie, biegać umiesz, Koniu wierny, czemuś smutny ty? Nocką zginę, dniem mnie pochowają, Ostanę li żyw?" |
22.07.2023, 07:48 | #717 |
Zarejestrowany: Feb 2013
Miasto: Lubelskie
Posty: 518
Motocykl: CRF1000
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 2 dni 9 godz 34 min 50 s
|
|
24.07.2023, 12:25 | #718 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,664
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
Online: 6 miesiące 2 tygodni 2 godz 41 min 13 s
|
Stepie płowy, milczeć umiesz,
Stepie cichy, czemu milczysz ty? Rankiem zginę, już na atak grają, Ostanę li żyw? W dłoń miecz, broń rubieży, Gdzie wróg niech uderzy, Chan niestraszny nam. Szedł tu w wysokości, Patrz - dziś białe kości. Serca nasze męstwem natchnij, Marsie, tyś nasz pan. Staropolska dumka kresowa nastrajała na drogę. Niedaleko przebiega średniowieczny trakt na Kijów (warto byłoby wreszcie podjechać pod ten kamień milowy, co się ostał) wtedy jeszcze pośród szerokiego stepu, który dziś przemienił się w bezkresne zagony pszenicy należące do światowych karteli. Chciałoby się zawiesić oko na pamiątkach z tych 600 lat zasiedlania pustkowia, jakim były te ziemie. Dziś nie starczy czasu, choć w zasadzie mijaliśmy w Lubomlu kościół św Trójcy Władysława Jagiełły z 1412r -najstarszej katolickiej świątyni na Wołyniu. kość.jpg zagończyk.jpg Czasy rycerskie obrońców kresowych stanic przesunęły się i w miejscu i w czasie. Dzisiejszy zagończyk ze swoim bachmatem ***** Do rzeczywistości brutalnie przywołują inne obrazy- w czerwono-czarnych barwach. Nie byłoby tego być może czepialstwa o symbole, gdyby ich po prostu nie było. Czas ich tryumfu to właśnie te 80 lat wstecz i bezpośrednia przyczyna wydarzeń, jakie przyjechaliśmy uczcić. Czerwony jak polska krew po kolana i czarny, jak żałoba. Żałoba niedokończona, przez to wciąż trzeba do niej wracać. band.jpg na parowozie.jpg Był czas, że te symbole były jednoznaczne i nielegalne, ale dziś nie są, bo nie zostały wpisane do ewidencji nowego państwa, czy jak w Polsce ich wcześniejsza nielegalność została zakwestionowana vetem prezydenta w 2019. Powodem dwa niekonstytucyjn w ustawie penalizacyjnej znaczenia: podobno nie wiadomo kim byli ukraińscy nacjonaliścii co to Małopolska Wschodnia. Już zapomniano o zobowiązaniu do zgłoszenia poprawionego projektu. Świadczy to o przebiegłości, a nie o samych symbolach, znaczących nadal to samo: walkę narodowowyzwoleńczą z okupantami, w tym polskimi! I morda w kubeł! tablica.jpg Wszyscy słyszymy o nagłośnionej ekshumacji w Puźnikach na Podolu jako zaprzeczenie, że zakaz ekshumacji jest totalny. Puźniki- 80 ofiar z czego 70 to kobiety z dziećmi.. Symbole gloryfikujące morderców są w każdej miejscowości i są miejscem ich czci. Prym wiodą oflagowane cerkwie nowego Prawosławnego Kościoła Ukrainy. chmiel.jpg Bohdan Chmielnicki z takąż banderą? Czemu nie! Korzenie zapuszczone głęboko dają zamocowanie, ale by trwać, potrzebują wzrostu młodych latorośli czerpiącej z najżyźniejszej, wierzchniej warstwy. Czarny jak czarnoziem, czerwony jak krew? ban.jpg Zaczęliśmy dumką kresową, to skończymy dumką kresową Ostatnio edytowane przez ATomek : 02.08.2023 o 01:25 Powód: dodanie wyjaśnienia |
24.07.2023, 20:06 | #719 |
Zarejestrowany: Mar 2017
Miasto: LPU
Posty: 1,191
Motocykl: RD07a
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 3 dni 12 godz 6 min 6 s
|
Ten wyjazd nadal siedzi mi w głowie. Dziękuję chłopaki.
|
25.07.2023, 09:35 | #720 |
Zarejestrowany: Jun 2020
Posty: 1,402
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 14 godz 10 min 33 s
|
|
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
4 slot Huta Pieniacka | piotrekk | Umawianie i propozycje wyjazdów | 5 | 20.09.2013 20:44 |
Huta Pieniacka | Barył | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 0 | 04.08.2011 10:53 |
I Kaszubski Zlot Motocyklowy - 14.08.09r. | Ciapek | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 4 | 17.08.2009 14:13 |
IX Ogólnopolski Zlot Motocyklowy | JuIo | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 4 | 28.07.2009 00:13 |
Zlot Motocyklowy Niechorze 24-26.07.09 | vostock | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 7 | 23.07.2009 13:06 |