|
Hamulce, kola, opony Montaż, demontaż i kontrola takich elementów jak: klamki, pompy hamulcowe, tarcze, klocki, zaciski, przewody hamulcowe w oplocie i bez, koła, felgi, szprychy, opony i łożyska. |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
07.05.2009, 12:11 | #71 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 1,420
Motocykl: RD07a
Przebieg: 43k+
Online: 3 tygodni 3 godz 22 min 21 s
|
Na lewej rant na zewnatrz i wewnatrz, a na prawej wcale Shit! 3,2 i 3,1 grubosci Cza$ $mienic :/
btw: tarcze Ferodo (Ferrodo?) sa cos warte, bo moge miec za pol ceny oryginalnych ?
__________________
"Don't cry because it's over. Smile because it happened." Dr Seuss |
07.05.2009, 18:25 | #72 |
Administrator
|
dowiedz sie najpierw o twardośc tarczy, kiedyś się oszukałem na klockach ferodo.
__________________
AT03 |
08.05.2009, 10:45 | #73 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 1,420
Motocykl: RD07a
Przebieg: 43k+
Online: 3 tygodni 3 godz 22 min 21 s
|
O! Teraz mam takie klocki i raczej jestem zadowolony... Co bylo z twoimi nie tak?
__________________
"Don't cry because it's over. Smile because it happened." Dr Seuss |
08.05.2009, 20:41 | #74 |
Administrator
|
Z całą pewnością były za twarde i zamiast hamowania było zwalnianie.
Po założeniu lucasów hamowanie wrociło.
__________________
AT03 |
08.05.2009, 22:07 | #75 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 1,420
Motocykl: RD07a
Przebieg: 43k+
Online: 3 tygodni 3 godz 22 min 21 s
|
Yyyy Wspolczuje. Byla kiedys dyskusja na forum i ktos sie upieral, ze twardsze klocki sa lepsze... Pewnie sam mial "mietkie"
Nie bede swirowal i zapoluje na oryginaly. W tym pieknym kraju czesciej uzywam hamulca niz gazu :/
__________________
"Don't cry because it's over. Smile because it happened." Dr Seuss |
09.05.2009, 07:44 | #76 |
Zarejestrowany: Nov 2008
Miasto: Siemiatycze
Posty: 209
Motocykl: RD07
Przebieg: 40 000
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 tydzień 3 dni 16 godz 16 min 8 s
|
Moja przednia tarcza była bardzo mało zdarta ponad 4mm. i popekana jak policzyłem w 16 miejscach , wymieniłem na orginał w podobnym stanie . Stwierdziłem ze popekała dlatego ze tłoczki w cylindrkach nie cofały sie jak trzeba,rozebrałem oczysciłem , przeleciałem obrzeża tłoczków papierem 2000 tys. namoczonym w chydrolu złożyłem smarujac specjalistycznym smarem do cylinderków , zalałem nowy płyn , oczywiscie trza odpowietrzyc układ i teraz działa miodzio. Stwierdziłem ze cylinderki i układ pływającego zacisku trza sprawdzac i konserwowac a przy kazdej wymianie klocków rozebrac wszystko i nasmarowac smarem specjalistycznym.
|
09.05.2009, 08:25 | #77 |
Administrator
|
Skoro cylinderki się nie cofały to wystepowało blokowanie hamulców, co daje spore opory toczenia a to zdecydowanie utrudnia jazdę.
Zastanawiam się czemu jeżdziłeś tak długo na blokujących hamulcach ze doprowadziłeś do uszkodzenia tarczy. A swoją drogą to popekanie następuje najczęściej podczas gwałtownego ostudzenia bardzo mocno rozgrzanej tarczy co w motocyklu nie wyscigowym jest ciężkie do uzyskania zwłaszcza grubych/mało zużytych ( pisałeś że masz ponad 4mm czyli nowa) Wprawdzie nie w moto ale w Vectrze na ostrym zjeżdzie ( 12%)jadąc do możliwości przyczepności opon po serpentynce doprowadziłem tarcze do swiecenia ( ok 600*, do tego na 7 letnim płynie ham) i ani tarczom nic się nie stało ani płyn się nie zagotował.
__________________
AT03 |
09.05.2009, 12:59 | #78 | |
Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 1,420
Motocykl: RD07a
Przebieg: 43k+
Online: 3 tygodni 3 godz 22 min 21 s
|
Cytat:
Minus taki, ze zjechalem 0,5mm tarcz w 8 tys. km... A zaciski trzeba koniecznie sprawdzac, zwlaszcza jak ktos jezdzi zima. Bloto z sola sie odklada i wyzera dziury w metalu
__________________
"Don't cry because it's over. Smile because it happened." Dr Seuss |
|
12.05.2009, 07:19 | #79 | |
Zarejestrowany: Nov 2008
Miasto: Siemiatycze
Posty: 209
Motocykl: RD07
Przebieg: 40 000
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 tydzień 3 dni 16 godz 16 min 8 s
|
Cytat:
|
|
12.05.2009, 19:27 | #80 |
Administrator
|
Pękają tylko wtedy gdy rozgrzane są gwałtownie wystudzone lub są z beznadziejnego materiału.
Przyklad: dawno temu do Sierry kupiłem jakieś wynalazki podróbkowe pierwsze wytrzymały 550km a drugie 600km i się zwichrowały.Po tych doświadczeniach zakupilem oryginały Motorcraft i było po temacie krzywienia. Dla porównania w obecnej Vectrze na oryginalnych tarczach ATE zrobiłem do wymiany 220tyskm a na tylnych 225tyskm....... żadnych zwichrowań mimo że kiedys doprowadziłem je do temp świecenia , obecnie od 90tyskm mam polskie MIKODA i działają również dobrze. Dlatego twierdzę że jesli mamy założone dobrej jakości tarcze i nie utopimy ich rozrzanych w wodzie oraz będziemy stosować odpowiednio miękkie klocki co to hamują a nie bezsensownie rozgrzewają tarcze imitując hamowanie i zmieniając strukturę powierzchniową metalu to szansa na uszkodzenie jest bardzo znikoma.
__________________
AT03 Ostatnio edytowane przez Dzieju : 10.01.2010 o 20:43 |