30.01.2023, 11:22 | #71 |
Zarejestrowany: Oct 2018
Miasto: Warszawa
Posty: 442
Motocykl: Yamaha Radian&WR250F
Online: 1 tydzień 3 dni 11 godz 33 s
|
Jestem absolutnie przekonana, że żółw wziął sobie do serca Twoją pogadankę na temat bezpieczeństwa!
|
30.01.2023, 13:56 | #72 |
Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Jeleśnia - Żywiec
Posty: 1,330
Motocykl: CZ 350/XL 600
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 5 godz 21 min 38 s
|
Te kuce super nocleg Nawet czasami dochodziło wi-fi z dołu kempingu.
Trawa mokra bo w nocy padało przelotnie. Ale z rana tylko mgły schodzące z gór. No to zaczynamy powrót! Teraz to już trajektoria północ! Przekop! Palimy motorek i w doł do asfaltu Na Sofię leci autostrada A3. Ale obok niej leci w bardzo dobrym stanie droga krajowa. Tylko miejscowi nią jadą więc droga pusta między wioskiami / miastami. Na stacji paliw kupuję litr oleju. Trzeba będzie wymienic bo coś dziwne odgłosy dochodzą z silnika Interwał olejowy to 2000km . Chyba i tak przeciągnięty kilkaset. IMG_20220618_082622.jpg Góry zostają w tyle. Coś na bank jest nie tak, bo na jednym z podjazdów przez miasto, na trójce, co jakiś czas słychać niepokojące dzwięki. To musi być coś w skrzyni. I tylko na 3 biegu. Na innych biegach maszynka leci fajnie. No to za miastem parking w cieniu. No i robimy szybki serwis. Narzędzia. Olej. Szybka wymiana oleju. Analiza oleju. Nie ma zadnych opiłków. No ale juz wiem co powoduje hałas Łańcuch się wyyyyyyydłuuuuużył i bije o wahacz To jeszcze tylko naciągnięcie łańcucha i w drogę. Olej w technologi TransFormers IMG_20220618_114327.jpg Sofia nie była w planach. Sofia to innnym razem. W planie było okrązyć stolicę Bułgari od zachodu. Bo tam jest mityczny relikt. Ale 10 km przed celem przerwa bo przelotna burza przyszła. Dobrze ze mnie zastała na mieścinie to przeczekałem pod daszkiem. IMG_20220618_135349.jpg Czasem nie ma asfaltu IMG_20220618_140345.jpg Czasem droga jest dziurawa, ale to uroki Bułgarii Panteon Matki Bułgari. Mieli rozmach Obiekt jest w dechę. SYpię się. Ale mimo wyszystko Relikt pierwsza klasa :-) IMG_20220618_141913.jpg IMG_20220618_142138.jpg IMG_20220618_142811.jpg IMG_20220618_142920.jpg
__________________
Naczelny Filozof Cezet 350 '83 [z dwoniącym tłokiem] [bez kilku podkładek] [w kolorze Zielonego Trabanta] Kymco Activ 50 ADV |
30.01.2023, 14:03 | #73 |
Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Jeleśnia - Żywiec
Posty: 1,330
Motocykl: CZ 350/XL 600
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 5 godz 21 min 38 s
|
Oczywiście powrot najkrótszą drogą wiedzie przez Serbie. Ale trochę jestem zły na Serbów to pojadę dookoła U góry jest Rumunia i można objechać Serbię dookoła do Węgier
Puste boczne Bułgarskie drogi to lecim. Znowu na wieczór będzie pensjonat bo na bookingu się znalazł. Fakt. Trochę daleko. ALe trasa juz będzie wiodła po płaskim terenie to na wieczór dotrę. To jest niby tylko 275km. Zwykłym "motocyklem turystycznym " to jest cyk i zrobione Ale małolitrażowo? Cały dzień!!! Płyniemy! IMG_20220618_160421.jpg Brutal. IMG_20220618_173936.jpg Fajny koniec czerwca IMG_20220618_181847.jpg
__________________
Naczelny Filozof Cezet 350 '83 [z dwoniącym tłokiem] [bez kilku podkładek] [w kolorze Zielonego Trabanta] Kymco Activ 50 ADV |
30.01.2023, 14:10 | #74 |
Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Jeleśnia - Żywiec
Posty: 1,330
Motocykl: CZ 350/XL 600
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 5 godz 21 min 38 s
|
Jadąc pomału mozna zobaczyć więcej rzeczy. No i widzę z prawej strony zarysy jakiejś wysokiej budowli. Nie miałem tej miejscówki zaznaczonej w planie. No ale ledwo ją spostrzegłem za drzewami - musiałem zwolnić i szukać bocznej drogi aby tam skręcić.
Relikt pierwsza klasa. Znowu zachwyt Ile oni tego tam mają po krzakach. IMG_20220618_183251.jpg Ostało się duzo detali. IMG_20220618_183835.jpg Ciekawe ile to będzie stało, bez konserwatora zabytków i bez remontów. IMG_20220618_183849.jpg IMG_20220618_183916.jpg IMG_20220618_183933.jpg IMG_20220618_183950.jpg IMG_20220618_184203.jpg IMG_20220618_184415.jpg
__________________
Naczelny Filozof Cezet 350 '83 [z dwoniącym tłokiem] [bez kilku podkładek] [w kolorze Zielonego Trabanta] Kymco Activ 50 ADV |
31.01.2023, 00:12 | #75 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: SinCity
Posty: 449
Motocykl: już nie AT :( jest TT955i
Online: 3 miesiące 3 tygodni 6 godz 40 min 9 s
|
Podoba mnie się ta wyrypa
__________________
|
31.01.2023, 16:29 | #76 |
Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Jeleśnia - Żywiec
Posty: 1,330
Motocykl: CZ 350/XL 600
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 5 godz 21 min 38 s
|
Pensjonat spoko. Duży obiekt. Na parterze sklep spozywczy, a na piętrach pokoje. Motorek jest parkowany w "bramie" i zamykany na noc.
Plan na dziś. Lajtowo. Forteca w Bełgoradniku. Z rana turystów jeszcze niewiele. Forteca jak forteca. Taki mały gród - zameczek. Trochę kamieni, fajne widoki ze szczytów. Parking dla motorków gratis :-) IMG_20220619_100314.jpg IMG_20220619_102027.jpg IMG_20220619_103253.jpg Na wylocie miasta tankowanie. Tankuje się kilkoro motocyklistów z Niemiec na ścigach. Chwalą się ze dojechali tutaj w dwa dni. Pytam co zwiedzali po drodze a CI - że nic Droga nr 1 na Widyń. Z delikatnych pasm górskich lecę zakrętami w dolinę Dunaju. Muzyczka gra sobie grajek mp3 w słuchawkach. Poezja. Z daleka widzę rozlewający się Dunaj. No poezja szczęścia. IMG_20220619_121453.jpg Ta droga nr 1 przed Widyń to katastrofa. Mam tego 20 km. Szeroka i równa krajówka - ale pełno tirów. No trzeba przecierpieć te 20 km. Widyń. Przedpołudniowy skwar. Jest obiad w restauracji. Spader po centrum. IMG_20220619_131103.jpg IMG_20220619_131108.jpg Ale skwar więc ludzi mało. Synagoga w remoncie, a ponoć warto zwiedzić. IMG_20220619_133955.jpg W Cytadeli nad Dunajem kręcą Koronę Królów. IMG_20220619_135428.jpg Samo miasto to taki mix. Niby socjalizm, Niby stare kamienice. No ale trzeba kończyć Bułgarię i wskakiwać przez Dunaj do Rumuni! IMG_20220619_131900.jpg IMG_20220619_132135.jpg
__________________
Naczelny Filozof Cezet 350 '83 [z dwoniącym tłokiem] [bez kilku podkładek] [w kolorze Zielonego Trabanta] Kymco Activ 50 ADV |
31.01.2023, 17:43 | #77 |
Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Jeleśnia - Żywiec
Posty: 1,330
Motocykl: CZ 350/XL 600
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 5 godz 21 min 38 s
|
Z Bułgarskiego Vidyń, jest wieeeeelki most na rumuńską stronę Dunaju. Dojazd - taką małą autostradą nr 1. No tak, motorowery i autostrady
Ale tak. Z ostatniego zjazdu - do granicy, do mostu, nie ma daleko. Może 1 km. A po stronie rumuńskiej autostrady nie ma. Więc na most. Jeszcze przed wjazdem na węzeł widzę znaki do mostu - dla pieszych i rowerzystow. Widać pod mostem jest jakaś ściezka rowerowo/piesza. Szybkie przemyślenie, wybieram główną drogę. I to był dobry wybór bo droga ekspresowa zabkokowana przez tiry wiec nikt mam nie szaleje z prędkościami. Wymijam kawalkadę tirów. Most jak most, wielki gigant. Przejscie garniczne po stronie Rumuńskiej. Tam też kolejka tirów, ale osobówki bokiem, szybka kontrola graniczna, i witamy w Rumuni! Jaki jest plan? Jechać obok Dunaju w stronę Węgier. Tak pi razy oko nocleg będzie dziś gdzieś nad Dunajem, nawet kemping się znalazł. Tylko trzeba zrobić jeszcze te 150km. No i mapa mówi. Zrobić skrót drogą 56A zamiast 57C . Tylko ta droga 56A to taka krajówka. Tiry. Pagórki. No dobra lecim. Kamizelka oczojebna i fru... Dacie są. Zdecydowanie to jest Rumunia... IMG_20220619_185318.jpg IMG_20220619_185325.jpg 57A zmienia się w krajową 6. Niby pięknie. Obok Dunaju. Ale ruch masakryczny. Pocieszam się tym ze to tylko kilkanaście km tej drogi tranzytowej. Ale fakt. To najniebezpieczniejszy kawałek całego wypadu. Droga kręta. Wąska. Szaleńcy w cięzarówkach, szaleńcy w osobówkach. Cały czas oczy dookoła głowy. Jeszcze mijam po drodze sakwiarzy na rowerach. Juz nie mieliście innej drogi ;-) Kemping w Elestnja. Gogle dobre noty. Ktoś przy zwykłym domu, wykosił trawnik, wybudował zaplecze wc. I kasa leci. Fajny mały kemping. Kilka kamperów. A ja rozbijam namiot na uboczu przy strumyku z dala od ludzi :-) Aby mieć spokój. Nawet jest wifi :-) IMG_20220619_201601.jpg IMG_20220619_205338.jpg
__________________
Naczelny Filozof Cezet 350 '83 [z dwoniącym tłokiem] [bez kilku podkładek] [w kolorze Zielonego Trabanta] Kymco Activ 50 ADV |
01.02.2023, 10:43 | #78 |
Zarejestrowany: Oct 2018
Miasto: Warszawa
Posty: 442
Motocykl: Yamaha Radian&WR250F
Online: 1 tydzień 3 dni 11 godz 33 s
|
To w kubku to chińska zupka czy przynęta na ryby ze strumyka?
|
04.02.2023, 00:44 | #79 |
Trochę miałem zaległości w czytaniu, ale już nadrobione. Czekam na kolejne dni :-)
|
|
12.02.2023, 15:53 | #80 |
Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Jeleśnia - Żywiec
Posty: 1,330
Motocykl: CZ 350/XL 600
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 5 godz 21 min 38 s
|
Nocleg na kempingu spoko. Z rana na drogę. Dalsza część malowniczo obok Dunaju. Po drodze jest słynna miejscówka. Posąg przy Dunaju - prawie jak przy Władcy Pierścieni.
IMG_20220620_091431.jpg IMG_20220620_092257.jpg IMG_20220620_092320.jpg IMG_20220620_092421.jpg Najlepiej bo miejscówkę przejechałem i się kilometr musiałem wrócić ;-) Fajne porzucone auta obok atrakcji. IMG_20220620_092421.jpg Fajna Alfa :-) IMG_20220620_092441.jpg Rumunia - fajne mają miejsca przy drodze do odpoczynku :-) Te projekty nie były współfinansowane przez UE IMG_20220620_111443.jpg IMG_20220620_160132.jpg Prawie dwa tygodnie testu nawigacji w drugim telefonie ? Mapy.cz w trybie offline sprawdziły się wysmienicie! IMG_20220620_113448.jpg Dziś w planie z ajęć nie ma juz zadnych atrakcji. Plan jest prosty - tranzyt w stronę Węgier. Opuszczam dolinę Dunaju - i przez małe górki prosto na północ. Krajobraz robi się płaski i suchy. IMG_20220620_164019.jpg
__________________
Naczelny Filozof Cezet 350 '83 [z dwoniącym tłokiem] [bez kilku podkładek] [w kolorze Zielonego Trabanta] Kymco Activ 50 ADV |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Endurorally 2022 | Onufry22 | Dział Producentów i Dostawców | 135 | 13.09.2022 20:09 |
czerwiec małolitrazowo | NaczelnyFilozof | Umawianie i propozycje wyjazdów | 28 | 28.08.2022 20:16 |
20-22.05.2022 s.o.s.m.a. | Żaki-Czan | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 126 | 26.05.2022 18:17 |