|
Silnik, sprzęgło, skrzynia Montaż i demontaż elementów silnika: sprzęgła i skrzyni , wymiana łańcuszków rozrządu, demontaż głowic i zaworów, pomiary kompresji, ciśnienia oleju, serwisowanie zaworów i gniazd, tłoków i pierścieni. |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
24.12.2011, 16:35 | #72 |
Zarejestrowany: Apr 2011
Miasto: Gołańcz
Posty: 801
Motocykl: RD07
Przebieg: 71000 +
Online: 3 tygodni 6 dni 9 godz 13 min 31 s
|
w sprayu? też tak myślałem ale jak wewnątrz całą ramę wysikać? Poprzez każdy otworek po śrubce chyba. Ocynk a potem na to special farba też wchodzi w grę do stycznia mam czas na dumanie co najpierw.
Dobra bo idziemy po za temat...podumamy w innym wątku :P |
24.12.2011, 16:44 | #73 | |
Zarejestrowany: May 2010
Miasto: Kędzierzyn-Koźle
Posty: 636
Motocykl: PD06 prawie Africa
Przebieg: 68000
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 11 godz 4 min 15 s
|
Cytat:
Teraz trzeba się zastanowić ile pracy chcemy włożyć. Czy ty go malowałeś, czy poprzedni właściciel? Jeśli ty to czym? Nadal ma być czerwony? Fajny kolor. Silnik trzeba wyjąć, zatkać dziury i dokładnie umyć. Myjka ciśnieniowa pozwoli usunąć wszystkie pęcherze i złuszczenia, oraz tłuszcz, brud itp. Potem oględziny i decyzja jak dalej ma wyglądać przygotowanie do malowania. Im lepiej przygotujemy tym lepszy efekt końcowy. Aciu, tylko dobrze pospawać. Tak aby jej nie zdeformować. Potem oczyścić, odtłuścić. Starą farbę delikatnie zmatowić rdzę usunąć. Starą dobrze przylegającą farbę można tylko lekko zmatowić włókniną matującą. Dostępna w każdym sklepie z lakierami. Miejsca z których usunięta całkowicie farbę zabezpieczyć miejscowo epoksydową farbą antykorozyjną. Wystarczy pędzel. Jak będzie widać wżery i inne niedoskonałości a chcemy mieć czopera, miejscowo szpachlujemy szpachlą epoksyestrową 2K. Szlifujemy szpachlę i jak jest git nakładamy na niż farbę. Chodzi o to aby zamknąć pory szpachli. Może być to farba którą gruntowaliśmy stal lub farba która ma być na wierzchu. Egal. Jak wyschnie nakładamy farbę na całość. Piszę tylko o farbach dwuskładnikowych. Rama w oryginale jest chyba malowana proszkowo więc farba którą nakładamy na całość musi mieć dobrą przyczepność do proszków. Takich farb jest niewiele ale tu też mogę pomóc jakby co.
__________________
Wlóczęga: człowiek, który nazwałby się turystą, gdyby miał pieniądze.. [ Julian Tuwim ] |
|
24.12.2011, 23:39 | #74 |
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Józefin
Posty: 860
Motocykl: RD07a
Przebieg: 84000
Online: 4 miesiące 1 dzień 13 godz 14 min 9 s
|
Ogólnie to jeżeli chodzi o przypadek taki jak pokazał Aciu to myślę że warto sprawdzić u siebie ramę pod tylnym błotnikiem bo wydaje mi się że to miejsce jest w jakiś sposób bardziej narażone na uszkodzenia .
Jeszcze mam pytanie czy jak np. taki zadupek ma ślady zaczynającej się korozji to można to wyczyścić delikatnie i pomalować pędzlem hammeritem ? Czy to nic nie da ? Pozdrawiam! |
25.12.2011, 00:08 | #75 |
Zarejestrowany: Apr 2011
Miasto: Gołańcz
Posty: 801
Motocykl: RD07
Przebieg: 71000 +
Online: 3 tygodni 6 dni 9 godz 13 min 31 s
|
Pewnie że można, oczyść rdze, dobrze odtłuść, uniwersalnym albo lepiej ekstrakcyjną i poklikraj. Nie jest to pełna profeska ale za 20zł nic lepszego nie zrobisz
Rama jest prościutka, o dziwo nie ma uchybień. a dziura wygniła przez to że holender coś tam wiercił bo jakieś plastykowe badziewie było zamontowane. Jakiś pojemniczek może samoróbka olejarka...nie wiem. |
25.12.2011, 00:34 | #76 |
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Józefin
Posty: 860
Motocykl: RD07a
Przebieg: 84000
Online: 4 miesiące 1 dzień 13 godz 14 min 9 s
|
Tzn mi ogólnie chodziło o korozje , nie jakieś uszkodzenia mechaniczne , tam sporo leci z koła badziewia i zauważyłem że często te miejsca mocno rdzewieją, ja u siebie chyba zamaluje tak jak napisałem wyżej , żeby po prostu nie szło dalej , co prawda u mnie jeszcze dużo nie ma , ale lepiej żeby nie zrobiło się tak jak u Ciebie
Wesołych! |
25.12.2011, 13:48 | #77 | |
Zarejestrowany: Mar 2011
Miasto: Koło
Posty: 253
Motocykl: XTZ 660 3YF
Online: 2 tygodni 4 dni 20 godz 54 min 52 s
|
Cytat:
Jak widać farba zeszła głównie z góry(chyba aluminium) i pokryw(stop magnezu). Korpus, rozrusznik są w dobrym stanie. |
|
25.12.2011, 14:08 | #78 | |
Zarejestrowany: Nov 2008
Miasto: Siemiatycze
Posty: 209
Motocykl: RD07
Przebieg: 40 000
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 tydzień 3 dni 16 godz 16 min 8 s
|
Cytat:
|
|
25.12.2011, 14:48 | #79 |
Zarejestrowany: Apr 2011
Miasto: Gołańcz
Posty: 801
Motocykl: RD07
Przebieg: 71000 +
Online: 3 tygodni 6 dni 9 godz 13 min 31 s
|
Henryk ja to pisałem w odpowiedzi do Gawiena Przecież tej swojej dziury nie będe malował tam już nie ma co malować. Jutro znajde więcej czasu to zrobie nowy wątek o total remoncie ramy bo ona kryje tyle niespodzianek co parówki za 4zl/kg
|
26.12.2011, 21:31 | #80 | |
Zarejestrowany: May 2010
Miasto: Kędzierzyn-Koźle
Posty: 636
Motocykl: PD06 prawie Africa
Przebieg: 68000
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 11 godz 4 min 15 s
|
Cytat:
Spróbuję jeszcze raz choć nie wiem czy bez wspomagania wyjdzie. Fajnie, że chcesz temat załatwić przy okazji remontu. Dalsze prace można przeprowadzić na całym silniku lub na poszczególnych elementach (korpus, cylindry...) Ja podzieliłbym to tak: Dalsze czyszczenie i przygotowanie do malowania na detalach. Do prac malarskich przystąpiłbym po remoncie silnika i jego zmontowaniu i dokładnym odtłuszczeniu. Dalsze przygotowanie i stara powłoka: Wszystko co się łuszczy trzeba usunąć. Stara farba która dobrze przylega może pozostać, trzeba ją tylko lekko zmatowić papierem lub włókniną matującą. krawędzie złuszczeń przeszlifować papierem aby nie było czuć krawędzi. Odtłuszczanie benzyna ekstrakcyjna lub rozcieńczalnik. Raczej nie nitro. Im wolniej paruje tym lepiej. Farba: Mój typ - Dwuskładnikowy, poliuretanowo akrylowa farba o jedwabistym połysku. Farba zapewni super przyczepność do aluminium, magnezu, cynku, ZNAL. Jeżeli są tam elementy stalowe lub żeliwne trzeba je uprzednio zagruntować farbą epoksydową lub pomalować inną farbą poliuretanową na stal w tym samym kolorze czerwonym. Do ustalenia. Odporność termiczna farb poliuretanych to min.120st.C. Czasowo 140-150st.C. Myślę, że to powinno wystarczyć. Malowanie: Najlepiej i najbardziej dekoracyjnie natryskiem, jak już koledzy pisali pistoletem niskociśnieniowym. Na upartego jednak nożna to zrobić pędzlem - choć efekt dekoracyjny będzie nieco gorszy. Wałek odpada. Jakbyś miał szczegółowe pytania pisz PW lub tu.
__________________
Wlóczęga: człowiek, który nazwałby się turystą, gdyby miał pieniądze.. [ Julian Tuwim ] |
|
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Malowanie | Evvil | Owiewki, osłony, szyby, kanapy, zegary i linki | 6 | 10.09.2011 01:05 |
Malowanie chlodnicy | banditos | Układ chlodzenia | 4 | 12.04.2010 22:12 |
Malowanie | bajrasz | Wszystko dla Afryki | 10 | 23.10.2008 10:49 |