08.06.2022, 14:34 | #71 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 1,040
Motocykl: RD03
Online: 2 tygodni 3 dni 17 godz 56 min 51 s
|
Pompa do dzisiaj zjadła 4.000 kWh /c.o. + c.w.u/ a PV wyprodukowała 6.500 kWh. W poniedziałek rozpoczęty i zakończony temat asfaltu, priorytetem była wygoda użytkowania szczególnie w temacie zimowego odśnieżania. Wyszło blisko 350m2 + droga dojazdowa jakieś 250m2,która będzie w ostatnim odcinku kończona po załatwieniu tematu asfaltu na drodze gminnej /ponoć przyszły rok/ z uwagi na nieznany jest ostateczny poziom. Doszedł a w zasadzie doszła nowa 11-sto tygodniowa lokatorka o imieniu Kiara - duży szwajcarski pies pasterski.
IMG_20220529_131222.jpg IMG_20220606_104820.jpg IMG_20220606_105425.jpg IMG_20220606_155832.jpg IMG_20220606_155851.jpg Gość z nogą w białym bucie to ofiara budowlanki a dokładnie podwieszanego sufitu i drabiny a jeszcze dokładniej szwagier czyli ktoś z kim mamy wiele wspólnych, codziennych spraw do omówienia |
08.06.2022, 14:40 | #72 |
Zarejestrowany: Jun 2013
Miasto: Ostrów Mazowiecka
Posty: 1,512
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 3 miesiące 7 godz 47 min 12 s
|
Fajnie wyszło. Gratulacje!
|
08.06.2022, 14:49 | #73 |
Zarejestrowany: May 2009
Miasto: Lubliniec
Posty: 2,228
Motocykl: KTM LC8 950 ADVENTURE
Online: 3 miesiące 1 dzień 5 godz 15 min 58 s
|
O kurka... jeszcze asfaltu na placu prywatnym nie widziałem. W 99,9% jest to zazwyczaj kostka. Jestem ciekawy jak to będzie się sprawować.
|
08.06.2022, 15:17 | #74 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 1,040
Motocykl: RD03
Online: 2 tygodni 3 dni 17 godz 56 min 51 s
|
W kwestii asfaltu to oczywiście estetyka jest kwestią gustu a jak wiadomo "De gustibus non est disputandum" zaś co do walorów użytkowych -na prywatnym placu- mam pewne doświadczenie z tą materią u rodziców. Podwórko około 80m2 + dość stromy zjazd, razem pewnie blisko 120m2. 15 lat był beton - popękał i "klawiszował", po skuciu była z 10 lat kostka - zimą ślisko, po kilku latach problem z odśnieżaniem bo łopata co kawałek "wadziła", latem Randap w częstym użyciu albo ekologicznie pozycja na klęczkach i nożyk w ręce, w ósmym roku zjazd zaczął zjeżdżać a estetyka też zaczęła pozostawiać wiele do życzenia, w końcu kostka poszła "na gruz" i przyszedł asfalt - estetyka na słabe dostateczne ale... zero problemów z odśnieżaniem /jak się trafi słoneczny dzień to nawet samo się potrafi "odśnieży"/, zero Randapu, zero pokuty, zero pęknięć. Rodzice mają asfalt kładziony ręcznie a u Szkodnika z rozściełacza więc jest i równiej i solidniej
i estetyczniej a jak będzie dalej to życie zweryfikuje. Oczywiście asfalt nie puszcza wody więc spadki to podstawa ale u Szkodnika cały teren jest na spadzie więc tu akurat problem rozwiązał się niejako naturalnie. Ps. Asfalt też chyba asfaltowi nierówny - jeden przy byle +25 płynie i śmierdzi a drugi ma na takie "upały" serdecznie wyjeb..., usługę na przysłowiową "fuchę" wykonywał dość doświadczony podmiot a nie "Pan Miecio z własną łopatą i pożyczoną zagęszczarką". Nic do "pana Miecia" nie mam ale szkłem dupy nie wytrzesz. Osobiście mam kostkę i sobie chwalę ale Ja mam parking na płaskim z bezpośrednim zjazdem na miejską ulicę no i pewnie max wszystkiego 80m2. |
08.06.2022, 16:06 | #75 |
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
|
Jaki koszt takiej operacji jak to nie wiedza tajemna?
|
08.06.2022, 16:29 | #76 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 1,040
Motocykl: RD03
Online: 2 tygodni 3 dni 17 godz 56 min 51 s
|
Tajemna nie tajemna ale była to "sprzedaż wiązana" tzn. Ja a w zasadzie mój Tata coś kiedyś to teraz przyszła pora na taki mały rewanż. Warunkiem było też to, że my dostosowujemy się do nieprzewidywalnego terminu - robota była "wciśnięta" po trasie z jednej większej na drugą jeszcze większą bo inaczej to sam transport sprzętu kosztował by krocie /rozściełacz, koparka i dwa walce na niskopodwoziówkach, cztery cztero-ośki i sporo sprzętowej drobnicy + to co najważniejsze czyli bus z brygadą 7 osób + kierownik. Koszt 25 klocków więc za metr wyszło ok. 70zł. Mówimy o samym asfalcie /masa + przygotówka + położenie/ wszystko inne w tym obrzeża czy podbudowa przygotowane było we własnym zakresie wcześniej. Czas wykonania od porannej kawy do piwa po robocie poniżej 8 godzin.
Ps. Oczywiście mówimy o asfalcie w jednej warstwie, średnie uziarnienie, grubość "dywanika" wyszła powyżej 6 cm. Pod asfalt było jesienią przygotowane podłoże: mata drogowa, ok. 20 cm. czystej pospółki + ok. 20 cm. tłucznia + 10 cm. klińca/mieszanki, wszystko mocno zagęszczone - nawet ekipa od asfaltu była zaskoczona, że jest tak twardo bo jak twierdzili rozściełacz często grzęźnie a tu szedł jak po stole. |
08.06.2022, 17:21 | #77 |
Moderator
|
Dobrze to wygląda ale ja bym tam jeszcze dla jaj domalował jakieś znaki drogowe poziome
__________________
"Jeżeli ktoś ci mówi że jesteś koniem to za pierwszym razem możesz się obrazić, za drugim razem dać w gębę, ale za trzecim razem już kup sobie siodło." |
08.06.2022, 17:25 | #78 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Krakuff
Posty: 4,763
Motocykl: RD07a
Online: 4 miesiące 3 tygodni 3 dni 5 godz 28 min 4 s
|
Bedzie można smarować kreda do woli, może zagramy w kolarzyki albo w klasy?
|
08.06.2022, 17:28 | #79 |
Dla jaj to bym se malnął 3d efekt.
Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka
__________________
Pozdrawiam, łajza na Crf110 |
|
08.06.2022, 21:48 | #80 |
Zarejestrowany: May 2009
Miasto: Lubliniec
Posty: 2,228
Motocykl: KTM LC8 950 ADVENTURE
Online: 3 miesiące 1 dzień 5 godz 15 min 58 s
|
Te 70zl to prawie tyle co niskiej klasy kostka... Także bardzo, bardzo dobra cena.
Wysłane z mojego ELE-L29 przy użyciu Tapatalka |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Pompa ciepła dla szkodnika | Pawel_z_Jasla | Dom forumowicza - wszystko do domu i o domu | 14 | 28.09.2023 22:32 |