|
15.10.2022, 07:43 | #1 |
Ajde Jano
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Rataje Słupskie
Posty: 6,107
Motocykl: Raczej nie będę miał AT
Galeria: Zdjęcia
Online: 9 miesiące 2 dni 11 godz 36 min 45 s
|
Ruszyliśmy sprawdzić czy to były obiecanki cacanki i gdy dotarliśmy na miejsce przed 10 ekipa serwisowa kończyła śniadanie a stacja działała. Pojechaliśmy dalej realizując część zdobytych punktów i po wizycie na płazy w Taryfie byliśmy już pewni że najpiękniejsze chwile pozostały za nami. Nie podeszła nam ilość ludzi kręcąca się wokół a co do samej płazy to szkoda porównywać zarówno pod względem piasku jak i wody, już wiemy gdzie chętnie byśmy wrócili ponownie. To wszystko mimo że jeszcze cały odcinek wybrzeża w kierunku Barcelony przed nami. Widząc jednak sieć dróg i ukształtowanie terenu czarno to widzę. Ucieczka w góry pomogła na trochę, szczególnie droga w kierunku Rondy, ale sama wizyta w mieście to porażka, podobnie jak znalezienie miejsca do ładowania. W Setenil de BODEGAS dokonałem złego wyboru i zamiast zostać na kempingu, gdzie teraz mielibyśmy pełną baterię, wylądowaliśmy na jakiejś kwaterze w następnym miasteczku. Wczoraj w piątek jedyną atrakcją młodzieży był przejazd na tzw pełnej pycie samochodem główną ulicą miasteczka z dudniącą wersją hiszpańskiego disko polo. Polecany Bar Salas był warty wizyty. Teraz musimy dojechać 63 km do szybkiej ładowarki aby kontynować eksplorację Andaluzji, może się uda Canino Del Rey
__________________
BMW Club Praha 001 1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem. 2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości. |
15.10.2022, 08:26 | #2 |
Zarejestrowany: Feb 2013
Miasto: Lubelskie
Posty: 498
Motocykl: R100GS
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 10 godz 34 min 48 s
|
Czekałem na tę relację, ponieważ jazda po Hiszpanii była dla mnie wspaniałym doznaniem na wielu płaszczyznach. Mam nadzieję, że odwiedzę ją motocyklem.
Cieszyły mnie ogromne, puste od ludzi przestrzenie, wszelkie zakamarki Espaniol, gdzie czas jakby zwalniał. Z tą różnicą, że mogłem się zatracić w podróży. Coś takiego jak problem, zamartwianie się zasięgiem, który by definiował przebieg mojej trasy po prostu nie istniał. W tej relacji to "ciągłe napięcie" czy uda się dojechać, burzy piękno Podróży....... |
15.10.2022, 11:50 | #3 |
Ajde Jano
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Rataje Słupskie
Posty: 6,107
Motocykl: Raczej nie będę miał AT
Galeria: Zdjęcia
Online: 9 miesiące 2 dni 11 godz 36 min 45 s
|
Pojedziesz opiszesz, ja nie narzekam, może żona trochę. Zdobywamy doświadczenia i mam nadzieję że zobaczymy camino del rey z buta, p tym się dowiemy za 20’minut. Na nocleg wracamy na kamping tam będzie prąd i ładne miasteczko. Na razie podziwiamy kierowcę autobusu
__________________
BMW Club Praha 001 1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem. 2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości. |
15.10.2022, 21:51 | #4 |
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Brzezia Łąka
Posty: 13,747
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 4 miesiące 1 tydzień 1 dzień 3 godz 58 min 55 s
|
Planowanie podróży to zaczyna być ciekawy biznes.
Jeśli jedziesz po zdjęciach i ocenach to w sumie można pojechać do Wrocławia, najebac się w południe i na plazy nad Odra wyobrazić sobie dowolna europejska rzekę i o 23 być w Domu. Tłumy można sobie łatwo zaoszczędzić. Coraz bardziej cenie sobie dolny Śląsk. Skansen, zadupie, oaza spokoju w jednym. Zajebiste tereny w skali europejskiej dostajesz w gratisie. Nie znam się. Ale chyba da się nawet uniknąć range anxiety. Spytaj żony. Gdyby było mało okołopielgrzymkowych doświadczeń to Wambierzyce i Krzeszow są w Zasięgu jednej baterii na bank. Ajde jano?
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
15.10.2022, 22:22 | #5 |
Ajde Jano
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Rataje Słupskie
Posty: 6,107
Motocykl: Raczej nie będę miał AT
Galeria: Zdjęcia
Online: 9 miesiące 2 dni 11 godz 36 min 45 s
|
Dołożę kilka pstrykow, ale muszę korzystać z internetu małżonki, ten kempingowy cokolwiek słabawy a swój zużyłem na pierdoły słuchając radia nie licząc się z kosztami i dostałem info że darmowy się skończył ( 10 GB i teraz będzie opłata to wyłączyłem). Miałem dopisać w poprzednim poście jako postscriptum dla kolegi od zasięgu, że to nie zasięg jest problemem tylko dostęp do prądu/ładowarki, gdy się zorientujesz że jesteś na jakiejś ładowarkowej pustyni. Kolacja była dobra, nie objedliśmy się, zapłaciliśmy oczywiście więcej niż przewidywaliśmy, ale dla pana butelka wina była w jednej cenie niż ta która się skończyła, a dla nas to było 4 EUR i tak ziarnko do ziarnka i zrobiła się kopa a nawet więcej.
__________________
BMW Club Praha 001 1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem. 2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości. |
15.10.2022, 22:32 | #6 |
Ajde Jano
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Rataje Słupskie
Posty: 6,107
Motocykl: Raczej nie będę miał AT
Galeria: Zdjęcia
Online: 9 miesiące 2 dni 11 godz 36 min 45 s
|
Jeszcze jedna rzecz, wracając z miasteczka na kamping, ilość konnych przyprawia o zawrót głowy. Wiem że to może być odpowiedź na problemy paliwowe albo alternatywa dla elektryków, nie mogę się tylko pogodzić z faktem że w naszym bogatym kraju koń zniknął z przestrzeni publicznej, przepraszam istnieje jako element biznesu turystycznego. Nie mówię że podoba mi się ten wymuszony chód ale panowie we trójkę pojechali sobie na wieczorny spacer.
__________________
BMW Club Praha 001 1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem. 2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości. |
15.10.2022, 23:40 | #7 |
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Brzezia Łąka
Posty: 13,747
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 4 miesiące 1 tydzień 1 dzień 3 godz 58 min 55 s
|
Z tymi końmi to zależy gdzie się leży jak zawsze. U nas latwo wjechac w paczka a i w Sudetach masa nawet bardzo stromych szlaków końskich. Rozpoznać łatwo gdyż ciągniki popuszczają z miski olejowej chyba często.
Dla mnie marzeniem jest goat back packing ale tego jeszcze chyba w PL nikt nie robi. Chętnie bym taką współkę z kimś normalnym podjął. Tymczasem życzę stopy wody pod elektrycznym kilem.
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
16.10.2022, 22:51 | #8 |
Ajde Jano
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Rataje Słupskie
Posty: 6,107
Motocykl: Raczej nie będę miał AT
Galeria: Zdjęcia
Online: 9 miesiące 2 dni 11 godz 36 min 45 s
|
Dzisiaj pogoda była gorsza, poprawiła się pod koniec dnia. Zrobione 400 km aby się przesunąć w stronę domu. Okolice San Jose a stamtąd niedaleko do Aguas Caliente
Pustynia jak pustynia, pusto było ale jedno miasteczko miało mieć ładowarkę, nie miało.
__________________
BMW Club Praha 001 1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem. 2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości. |
17.10.2022, 09:21 | #9 |
Ajde Jano
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Rataje Słupskie
Posty: 6,107
Motocykl: Raczej nie będę miał AT
Galeria: Zdjęcia
Online: 9 miesiące 2 dni 11 godz 36 min 45 s
|
Niestety nie udało mi się uchwycić siedmiu siódemek ale gdy popatrzyłem na ekran w tamtej chwili to stwierdziłem że to też niezły numer
__________________
BMW Club Praha 001 1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem. 2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości. |
17.10.2022, 10:15 | #10 |
Michał
|
Ha nawet nie wiedziałem że to miasto istnieje Nawet z fot poznaję te kształty-kadry
|