|
Kwestie różne, ale podróżne. Jak nic z powyższego o podróżowaniu Ci nie pasuje, pisz tutaj... |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
14.05.2012, 22:23 | #81 |
Witam
Wilk Mariusz jest generalnie szczery. "Wicza tropa" i Dom nad Oniego" (z Dzienników Północnych) nawet chyba lepsze. A pamięta ktoś Arkadego Fidlera? pozdr rr |
|
14.05.2012, 22:59 | #82 |
Zarejestrowany: Jan 2011
Miasto: Południe
Posty: 991
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 1 godz 26 min 9 s
|
Dla tych co w kierunku Gruzji:
"Gaumardżos" Dziewit-Meller Anna, Meller Marcin Nie przepadam za samym Mellerem, jego nieco nonszalanckim stylem orientującym się głównie wokół tego z kim, co, kiedy i jak długo pił, ale rekompensuje to bardziej merytoryczna żona w swoich fragmentach... mimo wszystko warto przeczytać
__________________
*INCA RIDE 2024* |
17.05.2012, 12:38 | #83 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 713
Motocykl: RD04
Galeria: Zdjęcia
Online: 2 tygodni 1 dzień 22 godz 47 min 16 s
|
Warte przeczytania jest "Wyprawa Kon-tiki" Thor Heyerdahl:
Aby udowodnić, że Inkowie zasiedlili Polinezję w czasach prekolumbijskich, 5 Norwegów i 1 Szwed w 101 dni przemierzyli Ocean Spokojny na prymitywnej tratwie, która mogła przypominać łodzie inkaskie, zapamiętane przez hiszpańskich konkwiskadorów. Ci, którzy próbowali powtórzyć ten żeglarski wyczyn ledwo uszli z życiem. Książkę Heyerdahla, która na pozór jest sielankowym opisem wycieczki 6 hipisów po idyllicznym Pacyfików można też czytać ze świadomością, iż na tratwie nie siedziało 6 turystów, ale komandosów, z których każdy kilka lat wcześniej wysadzał mosty. Podróż przez ponad 3700 mil morskich została utrwalona na taśmie filmowej i 4 lata po wyprawie zdobyła najwyższe wyróżnienie Amerykańskiej Akademii Filmowej za najlepszy dokument. „Jedyne granice, które napotkałem w moim życiu znajdowały się w umysłach niektórych ludzi” Thor Heyerdahl Dla lubiących takie klimaty: polecam "Zdobycie bieguna południowego" Roald Amundsen. |
23.05.2012, 11:42 | #84 | |
Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Z.Góra
Posty: 1,783
Motocykl: BMW F700GS, DR 350
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 17 godz 9 min 57 s
|
Cytat:
Po pierwsze, strasznie subiektywna ta książka. Mam wrażenia, że autor wyciąga bardzo łatwo bardzo proste wnioski. Szczególnie o Aborygenach... Po drugie - brakuje mi opisu Drogi, Podróży, jak zwał, tak zwał. Są tu tylko opisy miejsc, trochę historii. A w jeździe na 2 kółkach chyba jedną z ważniejszych rzeczy jest właśnie Droga... Po trzecie - brak opisu emocji. Przecież kiedy dwoje ludzi podróżuje razem kilka miesięcy - emocje jakieś muszą być... Podobnie sama jazda, tysiące km i myśli tłuczące się pod kaskiem - gdzie to wszystko jest? Być może te dwa ostatnie "zarzuty" wynikają częściowo stąd, że ich podróż była dość "cywilizowana", same asfalty, hotele... Plusem książki są fotografie, jeśli idzie jednak o tekst, to jakoś bardziej przypadł mi do gustu Gorazdowski. Trasa w zasadzie prawie się pokryła Mimo wszystko polecam tym, którzy lubią książki lekkie, łatwe i przyjemne...
__________________
Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam, gdzie chcą |
|
06.07.2012, 12:27 | #85 |
wondering soul
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 2,364
Motocykl: KTM 690 enduro, Sherco 300i
Galeria: Zdjęcia
Online: 2 miesiące 2 tygodni 3 dni 23 godz 11 min 8 s
|
Trochę nieksiążkowo, ale jestem (póki co) zauroczona... Kilka miesięcy temu wyszedł pierwszy po rekatywacji numer "Kontynentów". Nie wiem, czy mieliście w ręku, a na pewno warto. Atykuły w większośc są naprawdę świetne: Stasiuk, Jagielski, Hugo - Bader, Wilk, Kydryński, wywiad z Thubronem i jeszcze parę innych. Z tego co się dowiedziłam ma to być kwartalnik. Drugi numer pojawi się w sierpniu.
Nie wiem, czy ta gazeta ma szansę przetrwać - wygląda raczej na niszową, dla zapaleńców, ale z całego serca jej tego życzę. Czegoś takiego mi na rynku brakowało. Pozdrawiam
__________________
Ola |
10.07.2012, 17:40 | #86 | |
Zarejestrowany: Aug 2011
Miasto: Mysiadło
Posty: 503
Motocykl: xt660r
Online: 3 miesiące 2 dni 52 min 28 s
|
Cytat:
i mam podobne obawy - tym bardziej polecam zapoznać się z numerem pierwszym |
|
26.07.2012, 12:08 | #87 |
wondering soul
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 2,364
Motocykl: KTM 690 enduro, Sherco 300i
Galeria: Zdjęcia
Online: 2 miesiące 2 tygodni 3 dni 23 godz 11 min 8 s
|
I jeszcze trochę z tematów azjatyckich. Tym razem autor całkiem współczesny:
Colin Thubron "Po Syberii" po_syberii.jpg Całkiem dobrze się czyta. Ciekawe spostrzeżenia "człowieka Zachodu" w tej krainie, trochę kosmicznej chyba dla Wszystkich, ale dla tych najbardziej cwyilizowanych w szczególności. Może fajerwerków nie ma jeśłi chodzi o walor informacyjny ksiązki, ale klimat ciekawy, a sposób patrzenia na ginący syberyjski świat mnie przekonał. Kilka słów o książce ze strony Wydawnictwa Czarne: "Syberia opisana przez Thubrona okazuje się kwintesencją Rosji – na powierzchni resztki obozowych baraków sprzed 50 lat, a pod lodem mamuty zachowane tak, że można policzyć liście z ich ostatniego posiłku. I na przemian: jedno odmarza, a drugie zamarza. Thubron podróżuje po paradoksalnej krainie, która jednocześnie umiera i się odradza. Spod lodu wychodzi Kościół prawosławny, lokalne kultury, które miały stać się częścią jednego radzieckiego ludu, ale nie dały się do końca podporządkować, a zamarzają resztki sowieckiego imperium, stare obozy, instytuty badawcze i komunistyczne utopie budowane na wiecznej zmarzlinie. Gdzieś pod lodem i pod Rosją kryje się jednak coś potężnego, jednolitego, co kolejne ustroje chcą pokonać lub przeobrazić, ale w końcu zawsze stają się tylko jego częścią. Thubron stara się to opisać, pokazując fascynujące miejsca, bardziej i mniej znane. Podróż rozpoczyna w Jekaterynburgu, wspominając egzekucję rodziny carskiej, potem odwiedza m. in. Workutę (gdzie uczestniczy w prawosławnym nabożeństwie upamiętniającym ofiary łagrów), Akademgorodok pod Irkuckiem (miasto uczonych, dziś pozbawionych państwowych funduszy), jezioro Bajkał, syberyjski klasztor buddyjski, wreszcie Kołymę. "Czytając książkę Colina Thubrona, możesz podróżować po Syberii, nie wychodząc z domu. To znaczy, masz okazję zrobić dwadzieścia kilka tysięcy kilometrów wzdłuż i w poprzek owej niezwykłej krainy, spotkać się z ałtajską Lodową Księżniczką, ze starowierami i szamanami z Tuwy, odwiedzić prawosławny monaster pod Irkuckiem i lamajski dacan pod Ułan Ude, popłynąć Leną naprzeciw Arktyce, aby podziwiać świat za kręgiem polarnym, obejrzeć Bajkał i odwiedzić ostatnich Żydów w Birobidżanie, pobyć w Jakucku i na Kołymie, łyknąć nieco historii i bardzo dużo wódki z bohaterami dzisiejszej Syberii – a wszystko to nie wstając z własnej otomany... Jeśli zaś zdrowie i kasa ci pozwolą, to jestem pewien, że po przeczytaniu książki Colina Thubrona sam zechcesz tam pojechać". Mariusz Wilk "Thubron jest mistrzem. W Syberii reportaż zamienia się w najprawdziwszą literaturę. Piękna książka o Rosji całkowicie pozbawiona postkolonialnych kompleksów. W ogóle piękna książka". Andrzej Stasiuk Książka otrzymała w 2010 roku Nagrodę im. Nicolasa Bouviera." Pozdrawiam
__________________
Ola |
17.09.2012, 15:06 | #88 |
wondering soul
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 2,364
Motocykl: KTM 690 enduro, Sherco 300i
Galeria: Zdjęcia
Online: 2 miesiące 2 tygodni 3 dni 23 godz 11 min 8 s
|
Jest już nowy numer Kontynentów. Właśnie nabyłam. Uff - już myślałam, że się skończy na pierwszym i ostatnim numerze. Miłej lektury.
Pozdr
__________________
Ola |
25.09.2012, 10:08 | #89 | |
Łowcy z Łopola
Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: O! Pole...
Posty: 1,233
Motocykl: Szwenduro
Online: 2 miesiące 2 tygodni 11 godz 27 min 27 s
|
http://ksiazki.wp.pl/tytul,Andrzej-D...wiadomosc.html
Cytat:
|
|
04.10.2012, 22:23 | #90 |
Witam
"Oswajanie Świata" Nicolasa Bouviera. Stare i pewnie wielu z was znane. Niemniej pięknie napisane choć nieco trąci egzystencjalizmem. Odstaje zupełnie od wszystkich obecnych produkcji. Polecam. Pozdr rr |
|
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
prośba o opinię techniczną, honda RD02 zgasła w trakcie jazdy | marizaga | Silnik, sprzęgło, skrzynia | 8 | 24.09.2013 00:36 |