Boxer

[consigliero]

Ma być jak nowe, jeszcze tylko buty dla żony i muszę taki stołeczek plastikowy, stopień dla niej kupić. Uwiążę go na sznurku aby mogła wsiąść na motocykl bez wykręcania nogi, bo oprócz złamania łękotka jest do operacji. Od czwartku będziemy w GaPa, zobaczymy tą światową premierę, jakiegoś motocykla i powoli wrócimy do domu.

[consigliero]

Wszystko nie tak jak powinno być. No bo jak inaczej nazwać stan przed wycieczką, jak nie totalny chaos. Wszystko rozstawione po kątach, brak pompki aby dopompować koła, samo pakowanie to wielka niewiadoma, o zabrać ze sobą aby się zmieścić w planie minimum. No sama kwestia ruszenia z miejsca gdy tzw praca trzyma do ostatniej sekundy. Kiedy nadejdzie ta chwila że będzie można ruszyć bez myślenia kiedy będzie pierwszy telefon, panie Marku gdzie się znajduje ….. ? Dlatego najważniejsze w tym momencie jest aby jak najszybciej wyjechać z domu a później jakoś to będzie. Mój naiwny plan z pociągiem do Feldkirch był zaiste naiwny. Gdy po raz kolejny próbowałem zakupić bilety i dostawałem odpowiedź zwrotną, twój pojazd przekracza dopuszczalną wagę dla wagonu, zacząłem się zastanawiać co ci austriackie kasztany znowu wymodziły. Dopiero próba realizacji zakupu w przeglądarce pokazała że praktycznie na każdy przejazd bilety są wyprzedane, pozostaje nam jazda na kołach. Byle dowiozły do Garmisch gdzie motocykl dostanie nowe buty, bo obecne są czteroletnie i mocno zniszczone mimo stosunkowo niewielkiego przebiegu. Co będzie dalej to się zobaczy na miejscu, jak się uda dotrzeć w zdrowiu.

[nabrU]

Będzie OK. Przyczepności

[WojtasA]

Jeśli by była okazja w GAPA to podpytaj proszę kiedy będzie premiera R1300RT.

[consigliero]

Wszystkiego się spodziewaliśmy ale nie takiej zdrady. Wczoraj zdradziła nas pompa zatrzymując się 5 kilometrów przed stacją benzynową. W środku było conajmniej 4 litry paliwa , dojechaliśmy dzięki przechyleniu aby przelać paliwo . Teraz wiem że wskaźnik jest dobry ale pompa osłabła. Dzisiaj kilkadziesiąt kilometrów przed gdzie czekamy na podwózkę do GaPa mieliśmy awaryjne hamowanie na tej pieprzonej autostradzie. Już wcześniej słyszałem taki stukot gdzieś z tyłu i zastanawiałem się co to jest, teraz myślę że to druty stukały. Ten post dedykuję zwolennikowi jeżdżenia na starych ale dobrych oponach. U nas wiek 4 lata przebieg 5000 km. Po 2 godzinach oczekiwania okazało się że niemieckie przepisy nie przewidują transportu na 120 km tylko do najbliższych warsztatów. Pierwszy był 800 metrów od nas w linii prostej ale aby dojechać trzeba nawrócić na drugą nitkę autostrady. W pierwszym miejscu nie mieli żadnej opony. Kolega typu Janusz znaczy się Hans miał oponę jedną na 180 drugą na 120 cale się zgadzały. Ściągnąłem zaniosłem oni zmienili i zainkasował pytając wcześniej, na rachunek i czy gotówką. Zapłaciłem 100 za tą oponę a już jadąc do Garmisch zorientowałem się że prędkościomierz trochę przekłamuje jak było 120 to GPS wskazywał niecałe 110 . Dojechaliśmy i jak zwykle pada, ziemia nasiąknięta ale mamy jeszcze szansę na hotel bo opony zmieniają dopiero jutro. Co będzie dalej zobaczymy. Jeszce musieliśmy poprawiać kierownicę bo laweciarz za nią złapał i ściągnął pasami , przez chwilę mieliśmy Harleya

[darius]

Czy widziałeś na żywo nowego ADV?

https://www.press.bmwgroup.com/globa...0-gs-adventure

Pozdrowienia,
D


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[radiolog]

Widziałem , mam mdłości

[consigliero]

Napisał darius

Czy widziałeś na żywo nowego ADV?

https://www.press.bmwgroup.com/globa...0-gs-adventure

Pozdrowienia,
D


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Tak widziałem i jeden był nawet w takim malowaniu. Pierwsze wrażenie że ktoś doczepił do tego przodu siedzenie, taka była pierwsza refleksja. Druga że ja to już gdzieś widziałem. Pokazują tutaj różne modele, BMW classic pokazuje między innymi model Paris Dakar, ale nie tylko to. Ostatnio trochę przeglądałem motocykle i w salonie Mio Moto gdzie mamy aprile, ducati motoguzzi, widziałem coś w tym stylu. NIe było to tak masywne ale jak się nie znam to jest jakiś wspólny język projektowania obecnie w modzie. Czy będzie się sprzedawał? Po pierwszym dozowanym szoku, widzę dla siebie wiele plusów i na głównym miejscu stawiałbym na komfort. No ale na razie to pisane palcem na wodzie a życie płynie swoim rytmem i mamy już nowe opony, tym razem Next2, ale mam z nimi jutro do pogadania. Na moje pytanie jakie ciśnienie dostałem odpowiedź 2,5 i 2,9 , stał w słońcu to nie chciało mi się kontrolować. Przed wyjazdem zapytałem tych co to robili fizycznie i uzyskałem potwierdzenie 2,5 i 2,9. Nie jeździliśmy dużo ale zdziwiłem się że całkiem sprawnie radził sobie na tej podmokłej łące zwanej kampingiem. Wieczorem dla komfortu psychicznego wyciągnąłem swój przyrząd i pomiar pokazał 2,55 oraz 1,95, zmierzyłem jeszcze raz 1,9 sprawdziłem czy zawór nie puszcza, raczej nie. podejrzewam że ktoś się pomylił o 1 bar albo jest nieszczelność i uciekło dokładnie 1 bar. bardziej skłaniam się do błędu ludzkiego, ale ktoś będzie musiał się z tym zmierzyć, bo nie chciałbym powtarzać doświadczenia z czwartku. Jutro ruszamy dalej w kierunku chyba włosko słoweńskim, pozostaje otwarte pytanie. Którędy?

[WojtasA]

Można paczać i konfigurować - na oko ponad 2tyś eur droższy od 1250.

https://www.bmw-motorrad.de/de/model...adventure.html

[radiolog]

Teraz czas aby Ex-1 porównał dct, do tego co wyprodukowało BMW, znając liczbę lat testów Hondy , to pierwsze wypiłyśmy będą często w akcjach serwisowych.
W środę odbieram ATAS DCT, pojeżdżę i chętnie porównam po jakimś czasie z wynalazkiem BMW .
Jedno jest pewne właściciel nowego adv BMW będzie stał w korku jak wszystkie auta i
Jeszcze są skrzydełka na gminach , żeby nie urwać tych kierunków w handlarach.
Plastikowe uszy na baku dla toreb pewnie się uwalą pierwsze