Warsztat - wyposażenie.

[CzarnyCzarownik]

Początkowo chciałem sobie sam dorobić DRO jak we frezarce. Kupione bezpośrednio u Chinola było tańsze Miałem też upatrzony bardziej budzetowy model tokarki, ale czekałem już ponad pół roku i co miesiac tylko slyszałem aby dzwonić za 2-4tyg bo już dostawa będzie za moment...

Jakiś czas temu pojawiły się niby te same co chciałem, ale z mniejszym uchwytem i mniejszym przelotem - nazywało sie to "ulepszony model".

Kilka dni temu wyskoczyła ta. Budzet trochę przekroczony, ale ma 52 przelotu, uchwyt 200 i DRO - czyli wszystko co chciałem.

Teraz nic tylko toczyć wałki



Sent from my Redmi Note 8T using Tapatalk

[matjas]

ma zegar do gwintów - jak mi tego brakowało /i brakuje w mojej/!!!
no i przelot po ch... zjebista jest! graty - wygląda naprawdę MEGA!

IMO tokarka to jest NAJlepsze co można mieć w warsztacie. jak się człowiek przyzwyczai to się okazuje, że służy nie tylko do toczenia ale i do wciskania, wyciągania, prostowania, centrowania, frezowania, szlifowania... proste mimośrody można toczyć również na trójszczękowym uchwycie

ile masz między kłami? 600 będzie? stoper widzę również jest... masz również usuwane łoże pod uchwytem? to byłby dopiero wypas.

dobrze ją wypoziomuj.

trzymam kciuki jak zawsze!
m

[CzarnyCzarownik]

Jak robić mimośród na 3 szczękowym? Jeszcze tego nie widzę.

Miedzy kłami mam 1000. Po wyjęciu mostka 480 średnicy

Sent from my Redmi Note 8T using Tapatalk

[matjas]

pod jedną szczękę wkładasz przekładkę

to kawał sprzętu jest i demontowane łoże. zajebista tokarka. no i normalna skrzynka nortona a nie przekładanie zębatek jak u mnie.

naprawdę zazdroszczę.

[Kazmir]

Kuźwa Nie nie zasnę

[Melon]

Pikna łona

[motomax]

Gratulacje po latach wycieczek po tokarzach też uznałem że jest to jeden z niezbednych elementów wyposażenia warsztatu..

ja od roku też tokarz ..

W końcu udało się kupic wymarzone Emco V13 320x650 choć 1000 byłby ideałem.,przelot 38 uchwyty 160mm

Tokarka jak to uzywana wymagała dopieszczenia no i tak już rok ją dopieszczam...

Renowacja wizualna no i mechaniczna i tak sie zaczeło..
geometria,skrobanie suportu,szufladki,kasowanie luzu na tuleji konika.. i inne zabiegi..

śmiem twierdzić że zakup tokarki to mały wydatek w porównaniu do zakupu osprzetu do niej.

do tej pory udało sie kupic
oryginalny uchwyt 3 szczekowy Emco z drugim kompletem szczek
oryginalny uchwyt 4 szczekowy Emco z drugim kompletem szczek nowy
planszajba 300mm nowa
2 tarcze zabierakowe Bison-bial do uchwytów nowe
podtrzymka stała i ruchoma oryginał Emco uzywane
Uchwyt do tulejek 5C Emco uzywany
blokady suportu oryginał Emco pjedyńcza i rewolwerowa uzywany
kły mk5 i mk3
kły obrotowe mk3
noże i płytki Sandvik i Iscar
poluję jeszcze na zegar do gwintów,uchwyt 4 szczekowy niezależny i 6 szczekowy z regulacją osadzenia.

Niestety koszta są bardzo duże i nie da sie kupić tego wszystkiego odrazu....

Bedę śledził temat,gratuluje i czekam na pierwszy wiór

a to moja

[CzarnyCzarownik]

Ja bałem się zakupu używanej maszyny. Ogladałem olx i wyglada to identycznie jak z motocyklami - wszystkie w stanie idealnym i wszystkie po remoncie

Motomax pewnie to grubsza maszyna niż chinka, ale jak piszesz musiałeś podremontować. Dużo taka robota wyszła? Jak z precyzją, dokładnością teraz? Jakbyś kupował ponownie to chinol czy znowu stara maszyna?

Zestaw wydaje się spoko. Faktycznie akcesoria sporo kosztują Przekonałem się o tym na frezarce

Sent from my Redmi Note 8T using Tapatalk

[motomax]

Oczywiście zakup używanej maszyny to loteria i remont jakby był wpisany w zakup,ale się udało bo tylko geometria suportu do poprawy i luz na tuleji konika,reszta to tylko kosmetyka. Zresztą mało kto takie tokarki kupuje na produkcje.

moja jest z warsztatów szkolnych z Poznania a odkupiona od handlarza.

Kosztowała tyle co 1,5 chinki o podobnych parametrach i nadal ssie.
Dla mnie wybór był oczywisty i jedyny.
Oglądałem parę chinek i nawet się toczyć udało.
Mnie z koleji denerwowało że kupując nową tokarkę i tak wymagac bedzie korekty i kosmetyki.

Moje szczescie że znalazłem człowieka który mi te wszystkie geometrie porobił a także nauczył wielu rzeczy i to za małe pieniądze.

Gdybym miał kupować to dalej szukał bym Emco,ale zakup MTP też rozważałem.

Do tokarki na serwis geometrie i kosmetyke wydałem koło 4k.
Ale doprowadziłem ją do stanu niemal idealnego.
Co do dokładnosci wszystko zalezy od tokarza jego wiedzy i stanu maszyny,ale jest taki jeden w DE który na Emco 11 toczy w mikronach

Mi tam takiej dokładności nie trzeba ale usprawni robotę jak nawet w setkach bedzie.

Marzy mi sie Bison-bial sześcioszczekowy z regulowanym osadzeniem tylko że 5k prawie,na nim można do 1 mikrona ustawic bicie jak sie ma dobre czujniki..

Motocykl przy tym to tanie hobby


A jak ci się frezarka sprawuje?

[MrWaski]

No to żeś Czarny Czarowniku zaszalał!
W zeszłym roku wziąłem tę mniejszą 330x700 po starej cenie i czasami żałuję że nie dołożyłem do większej. Tokarka to dla mnie podstawa majsterkowania.
Większa ma hamulec, sprzęgło przeciążeniowe (już miałem kolizję na swojej), zegarek, DRO, uchwyt 4-szczękowy, no i nie trza mieszać kołami zębatymi w gitarze. Niestety szkoda mi było kilku tysi na większą, ale te dodatki osobno warte są więcej.