11.01.2024, 10:46 | #1 |
Zarejestrowany: Dec 2023
Posty: 8
Motocykl: RD03
Online: 3 godz 17 min 8 s
|
Koła dętkowe/bezdętkowe
Cześć,
wiem, że na forum był na pewno poruszany temat kół dętkowych/bezdętkowych, ale nadal mam dylemat. Mam AT z 2018 roku na dętkach oczywiście i ciągle waham się czy przerabiać u Dziada Borowego na bezdętkowe. Jak to jest z wymianą dętki? Faktycznie jest to ultra trudne warunkach jezdnych ( nie jestem dobry z manualnych rzeczy) i czy łatwo przebić dętkę? Jeżdżę głównie asfaltem po Europie, czasem zdarza się szutry, żaden trudny teren czy piach. Z drugiej strony, wiem, że zakołkowanie opony jest na pewno łatwiejsze, ale boje się też, że zrobię modyfikacje u Dziada, a jakiś patyrok przy wymianie opony mi zniszczy robotę Dziada. Na najbliższy rok planuje Nordkapp, więc nie chciałbym pośrodku niczego wzywać lawety do Moto za miliard koron, bo mimo że moje assistance jest do 1500 km, to na dalekiej północy już nie sięga |
11.01.2024, 10:49 | #2 |
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
|
Skala trudności w wymianie jest zdeterminowana przez użyte opony. Twarde - potencjalny problem, miękkie - no problem. Proponuję testowo nauczyć się wymieniać dętkę.
|
11.01.2024, 11:08 | #3 |
Moderator
|
80% przebić dotyczy tylnego koła zatem jeśli już to przerabiałbym tylko tylne.
Trudność samej przeróbki jest niczym w porównaniu do trudności zdjęcia koła+opony w terenie i wymiany uszkodzonej dętki. Tego tak czy inaczej powinieneś się nauczyć więc najlepiej zrobić przeróbkę samemu i przy okazji nauczyć się wymieniać uszkodzoną dętkę. Znajdź kogoś w okolicy kto Ci w tym pomoże i zrób to sam. Jeśli nie znajdziesz w okolicy to zapraszam przy pierwszej okazji na Kaszuby, ogarniemy temat w dwie godziny. Kilka lat temu sam przerobiłem swoje tylne koło plus pomogłem w przeróbkach kilku znajomym.
__________________
"Jeżeli ktoś ci mówi że jesteś koniem to za pierwszym razem możesz się obrazić, za drugim razem dać w gębę, ale za trzecim razem już kup sobie siodło." |
11.01.2024, 11:18 | #4 |
Asfalt mówisz. Ja złapałem gumę na tyle na autostradzie włoskiej. Tyle, że to było niedzielne popołudnie, padał deszcz ze śniegiem i żywej duszy. Szczęśliwie nie był to Motoz i miałem jakiś krem by gumę potem założyć na felgę.
Przednia felga w Twoim/naszym roczniku nie jest za bardzo przystosowana do bezdętki. Przerabiaj tył i będziesz miał spokój. |
|
11.01.2024, 11:29 | #5 |
Zarejestrowany: Jan 2017
Miasto: Łódź
Posty: 308
Motocykl: Tuareg
Przebieg: rośnie
Online: 2 miesiące 23 godz 29 min 10 s
|
Przez 64 tyś nalotu Afryki, z czego 70% po szutrach i lasach, złapałem raz kapcia na tyle i to właśnie też na autostradzie w centrum Polski. Opona twarda jak cholera, więc jedynym wyjściem było zdjęcie całego koła i zawiezienie na drugim motocyklu do wulkanizacji. Teraz przerobiłem na bezdętkowe i mam trochę więcej spokoju - przynajmniej psychicznego.
|
11.01.2024, 11:38 | #6 |
No jak się nie jest kozakiem który robił to dziesiątki razy to wymiana dętki w terenie prosta nie jest. Ale też nie jest niemożliwa. Robiłem to już dwa razy i sumie czasowo zeszło się tyle co zapakować koło na drugi motek, pojechać do wulkanizacji, wrócić i założyć. Gorzej jak jesteśmy sami, wtedy nie ma komu skoczyć do wulkanizacji. Z ciekawostek - na Łotwie pobliski wulkanizator odmówił mi pomocy przez telefon, nie pomogło proszenie i tłumaczenie że to zajmie mu tylko parę minut. Nie i koniec. Musieliśmy zmieniać sami w deszczu.
Najgorzej to jest odkleić oponę od obręczy, potem z górki. I nie wiem jakbym poradził sobie z tym gdybym był sam. Bo musieliśmy przyciskać oponę nóżką drugiego motocykla, nie do zrobienia samemu. Też się cały czas zastanawiam czy nie przerobić na bezdętki... Trochę żal siana, z drugiej strony nie trzeba wozić detek, łyżek i osprzętu pomocniczego. |
|
11.01.2024, 11:43 | #7 |
Jakiego siana? Przecież to kosztuje tylko kawałek odpowiedniej taśmy. Mi pomagał Majki, który kupił tej taśmy więcej i się dzielił. No chyba, że opony jeszcze są git to inna sprawucha.
|
|
11.01.2024, 11:49 | #8 | |
Zarejestrowany: Jun 2010
Posty: 560
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 1 miesiąc 1 dzień 21 godz 21 min 0
|
Cytat:
Czy taki zestaw samonaprawialny nabój da radę "napompować" oponę z tyłu która odkleiła się od felgi?
__________________
Kto prędko daje, ten dwa razy daje. |
|
11.01.2024, 11:51 | #9 |
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
|
|
11.01.2024, 12:05 | #10 |
Zarejestrowany: Dec 2023
Posty: 8
Motocykl: RD03
Online: 3 godz 17 min 8 s
|
Czyli wychodzi na to że jednak najlepiej przerobić na bezdętkowe Też lubię mieć spokój psychiczny podczas podróży
Czy ktoś z was był w Norwegii? Słyszałem że jest tam inna mieszanka asfaltu, która pożera opony dość szybko. Teraz mam Scorpions Trail 2 z przebiegiem 4 tys, a planuje na samej Północy zrobić 7 tys. więc chyba warto wymienić przed wyjazdem prawda? |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Koła do CRF | Grzechu2012 | Gadżety / wyposażenie | 13 | 09.12.2018 23:34 |
Koła bezdętkowe do NAT | darius | Gadżety / wyposażenie | 45 | 31.03.2018 23:18 |
Koła | Pawel | Hamulce, kola, opony | 18 | 14.03.2012 03:43 |