30.10.2010, 20:27 | #1 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Bartoszyce
Posty: 366
Motocykl: RD07a, WSK 125, SH 125i ABS
Online: 1 tydzień 4 dni 3 godz 13 min 16 s
|
Badanie techniczne motocykla.
Tak sobie myślę, że pewnie różnie z tym bywa. Jeden diagnosta nawet dupy z pakamery nie ruszy i podbije dowód "na oko i ucho", inny najchętniej rozkręciłby maszynę na części pierwsze, żeby tylko móc się do czegoś przypier...
Osobiście jeżdżę zawsze na tą samą stację i moje badanie nie kończy się na "rzucie oka" na maszynę i na sprawdzeniu numerów na ramie. Zawsze proszę o sprawdzenie ustawienia świateł, sprawdzenie spalin itp. Lubie trochę panu Majstrowi dupę pozawracać, z drugiej jednak strony, płacę, to i wymagam, ale też maszynę mam 200% sprawną i nie boję się żadnych niespodzianek. A teraz moje pytanie: Jak powinno wyglądać prawidłowo przeprowadzone badanie techniczne motocykla? Do czego jest zobowiązany diagnosta, a do czego nie ma prawa? Jakie są nasze prawa i obowiązki, jako klientów stacji diagnostycznej? Jakie są Wasze doświadczenia i opinie w tym temacie? Dziękuje.
__________________
...to jest wprost niezbyt mądre, ale w samym założeniu mądre. |
31.10.2010, 00:32 | #2 |
Zarejestrowany: Oct 2009
Miasto: Frankfurt/M
Posty: 987
Motocykl: Elefant 944ie
Przebieg: 54420
Galeria: Zdjęcia
Online: 3 tygodni 2 dni 12 godz 4 min 21 s
|
Z tego co się orientuje, to przegląd powinien być niemal identyczny jak na auto. Zdziwiło mnie to, ale u mnie gość sprawdzał płynność skrętu, jak zawiecha pracuje, manety. Nawet hamulce miały być sprawdzone - diagnosta ustawia specjalny podest i wjeżdża się na wałki? Kierunki, światła, jak głośny wydech jest i wiadomo spaliny.
__________________
Cagiva Elefant 944ie - jedyne co się może popsuć podczas jazdy to pogoda! |
31.10.2010, 00:43 | #3 |
Widziałem kiedyś przegląd motocykla którego nie było, wszystko się dało załatwić
__________________
Niepuszczone bąki wędrują do mózgu i tak rodzą się posrane pomysły. |
|
31.10.2010, 20:59 | #4 |
Zarejestrowany: May 2009
Miasto: Warszawa
Posty: 230
Motocykl: RD03
Przebieg: Cofany
Online: 4 dni 21 godz 4 min 25 s
|
Na pewno trzeba wjechać na wałki - podobno kupa radochy jak wyrzuca ;-)
Mój diagnosta nawet numer ramy bierze na słowo. Wymaga tylko żeby światła były i świeciły gdy trzeba. Nie jestem pewien stanu moto, więc się nigdy nie narzucałem. Głównie dlatego, że podobno trzeba też mieć tłumiący tłumik a z tym u mnie kiepsko.
__________________
Piszę poprawnie po polsku. |
31.10.2010, 21:11 | #5 |
Zarejestrowany: Jan 2009
Posty: 45
Motocykl: RD07a
Online: 4 dni 10 godz 56 min 36 s
|
Pamiętam kiedy kiedyś przyjechałem kawasaki el 250 i diagnosta zaczął gazować co by organoleptycznie sprawdzić czy aby norm hałasu nie przekracza."Na ucho " zbyt głośny mu się oryginalny wydech wydał.Jak poprosiłem o poparcie instrumentami stwierdził, że klakson ma równie głośny i bumagę podbił.Byłem w tym punkcie ostatni raz.
|
31.10.2010, 21:32 | #6 |
Rozważcie co piszecie inni też czytają.......
|
|
31.10.2010, 21:34 | #7 |
mam blisko /300m/ do takiego punktu we wro, gdzie pracuje jeden taki debil co juz powinien być na emeryturze - zawsze kręci do odcięcia zanim mu wyłączę moto. k..a.
ale keidyś widziałem na własne oczy na Lubelskiej w Wałbrzuchu jak się kolesiowi wpadło moto z rolek do kanału pomiędzy. zrezygnowałem z przeglądu tego dnia. za kilka dni wjeżdżał diagnosta... matjas
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
|
31.10.2010, 23:34 | #8 | |
Zarejestrowany: Oct 2009
Miasto: Frankfurt/M
Posty: 987
Motocykl: Elefant 944ie
Przebieg: 54420
Galeria: Zdjęcia
Online: 3 tygodni 2 dni 12 godz 4 min 21 s
|
Cytat:
__________________
Cagiva Elefant 944ie - jedyne co się może popsuć podczas jazdy to pogoda! |
|
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Bagaznik Afrykański z ALU - badanie rynku | Hiszpan11 | Wszystko dla Afryki | 14 | 13.09.2009 18:39 |