27.09.2010, 14:16 | #1 |
Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Jeleśnia - Żywiec
Posty: 1,330
Motocykl: CZ 350/XL 600
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 5 godz 21 min 38 s
|
Veni, Vidi, Vici, znaczy Rzym 2o1o
Woda pluskała.
Turyści przepełzywali. Z lewa na prawo. Skośnoocy trzaskali fotki. Germańscy staruszkowie podziwiali ściany. Afrykańczycy jedynie stojąc, proponowali sprzedaż prawie'oryginalnych toreb i torebek, wypatrując nadejscia policji. Wenecja nocą wywierała na mnie fantastyczne wrażenie. Noc jak noc. Wrzesień. O 20 świat ogarnia ciemnica. Krok za krokiem. Z tankbagiem na ramieniu. W kurtce motocykleoej. Kolejne schody... Kolejny most... Można płynąc tramwajem wodnym. Ale po co? Gąszcz uliczek... Byle w stronę Placu... Klimat. Malownicze wiekowe budynki. Na Placu. Setki turystów. I muzyka. Fortepian. Majestat. Dobry pomysł. Wyciągam telefon i słuchawki. Odpalamy mp3. I powrót. W klimacie ulubionych kawałków muzycznych. Przechadzka po ciemnej romantycznej wenecki z muzyką w tle. Wracamy na parking... 15E za postaniwienie motocykla. Na turystach zarabiają. Olać płatny parking. Polak znajdzie miejsce bezpłatne. My polacy mamy zaradność we krwi (kombinatorstwo?). 15E jakby nie patrzeć dużo z mojej perspektywy, żyjemy w innej strefie walutowej. Bezpłatny parking 50m dalej... Fregata stoi. Ssanie. Rozruch reaktora. Fałka popierduje. Światła. Lecimy. Są rzeczy w życiu piękne widoki. Venecja-Mestre. Dwupasmowy most-mierzeja. Jak zwał tak zwał. Ciepłą nocą. Na czwartym biegu. Z muzyką w kasku. Z oświetlonym portem. Poezja.
__________________
Naczelny Filozof Cezet 350 '83 [z dwoniącym tłokiem] [bez kilku podkładek] [w kolorze Zielonego Trabanta] Kymco Activ 50 ADV |
27.09.2010, 14:36 | #2 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 3,668
Motocykl: RD04
Galeria: Zdjęcia
Online: 2 miesiące 3 tygodni 2 dni 5 godz 18 min 56 s
|
Fałka, znaczy trampkiem
A propos poezji: nie napisales ze w Wenecji smierdzi. Cos sie zmienilo?
__________________
Jeśli sądzisz, że potrafisz to masz rację. Jeśli sądzisz, że nie potrafisz – również masz rację. |
27.09.2010, 21:07 | #4 | |
Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: Żory
Posty: 98
Motocykl: Super Terefere 750 3TD na leniuszku
Online: 1 tydzień 1 dzień 7 godz 14 min 40 s
|
Cytat:
Fałka - to Trampek Naczelnego, który w okolicach znany jest również pod nazwą reaktor hd z tytułu zmian w nim dokonanych, o których Pan Honda nawet nie śnił Pozdrawiam |
|
27.09.2010, 21:33 | #5 |
Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: Bielsko - Biała
Posty: 1,364
Motocykl: dr650se
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 1 godz 20 min 44 s
|
Ja również próbowałem za friko upchnąć motor w ww mieście. Wśród skuterków. Ale wystawał ponad poziom, no i dostałem mandat 40E. Znaczy się karteczkę taką którą wyrzuciłem, bo już tyle nie miałem do wydania. Ale teraz się boję że mnie w Wenecji zaaresztują.
__________________
...i zapytała mnie góra "dokąd tak pędzisz samotny wilku?" "Szukam tego co najważniejsze" odpowiedziałem "Dlaczego więc się tak spieszysz?" Na to pytanie nie znalazłem odpowiedzi. |
27.09.2010, 22:09 | #6 | |
Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Jeleśnia - Żywiec
Posty: 1,330
Motocykl: CZ 350/XL 600
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 5 godz 21 min 38 s
|
Cytat:
Relacja powstanie w zimową noc. Kilka zdjęć: http://nf.e-net24.pl/roma/roma.html
__________________
Naczelny Filozof Cezet 350 '83 [z dwoniącym tłokiem] [bez kilku podkładek] [w kolorze Zielonego Trabanta] Kymco Activ 50 ADV |
|
26.02.2011, 22:29 | #7 |
Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Jeleśnia - Żywiec
Posty: 1,330
Motocykl: CZ 350/XL 600
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 5 godz 21 min 38 s
|
W sumie prawda.
Tylko jeden Transalp w PL ma grzane manetki zrobione na zaróweczkach halogenowych G4 12V Tylko jeden Transalp w PL jeździł na cewkach z PF126p ze spalonym modułem I jeszcze bezwypadkowy! Relacja została ukończona. Ale na podstawie Unijnych Wymagań z zakresu Przedstawiania Relacji nie mogę tutaj dać linka. Na relacje "linkowe" jest odpowiedni dział powyżej. Rzym. W ręcznej nawigacji GPS garminowskiej wbiłem watykan. No i lecę za wskazaniami. Najpierw jakimiś dwupasmówkami bezkolizyjnymi. Później dwupasmówką przez miasto. I zaczyna się... Coraz większy ruch. Skuterowcy szaleją. Wyprzedzają wszytsko. Trzeba mieć oczy dookoła głowy. Kierowcy samochodów to samo. Jeżeli droga ma dwa pasy to normą jest zmieszczenie 3 samochodów na niej. Czerowne światło. Skutery przebijają się przed samochody. Przed skutery przebijają się inne skutery. Sajgon! Maroko? Jazda w Maroko w porównaniu do Rzymu to pikuś. Stoję w korkach. Lipnie. Dobra. Tak się nie da jechać. Włanczam oczy dookoła głowy... I lecimy za skuterami. Dobrze że nie mam kufrów. Szerokość kierownicy mówi mi jak wyprzedzać samochody w korku. Sajgon! Do Watykanu blisko. GPS wytyczna dziwne trasy. Oddalam widok i koryguje trase na "czuja". Dużo jednokierunkowych dróg. Zakaz skrętu w lewo? Mnie nie dotyczy! Wentylator w chłodnicy bzyczy cały czas. No i dobijam do jakiejś trzypasmówki. W prąd samochodów. Wszędzie samochody i skutery. Sajgon jadę z prądem. Chcę zjechać na prawy pas. Coś trąbią! Na mnie trąbią? No na mnie! Korek. Sobie stójcie w korku... Ja lece na prawy pas... Jeszcze jedno skrzyżowanie... I aleja przed Watykanem. Dla ciekawskich relacji i zdjęć. Link w tematach wyżej.
__________________
Naczelny Filozof Cezet 350 '83 [z dwoniącym tłokiem] [bez kilku podkładek] [w kolorze Zielonego Trabanta] Kymco Activ 50 ADV |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
ni to zlot , ni to zamek, znaczy biba będzie! | puntek | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 148 | 29.07.2011 11:22 |
Serbia. Do jaja - znaczy zajebiście | felkowski | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 29 | 07.07.2010 01:16 |