|
Przygotowania do wyjazdów Jak zdobyć wizę? Jaka kuchenka? Brać materac i namiot? Gdzie są ciekawe miejsca? Jakie kufry wybrać do USA? Czy Anakee założyć odwrotnie? Co to CPD? Odpowiedzi znajdziesz w tym dziale. |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
24.01.2018, 09:11 | #1 |
Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Wrocław
Posty: 1,425
Motocykl: Husqvarna 701 Enduro
Online: 1 miesiąc 4 tygodni 15 godz 23 min 25 s
|
Kaukaz przez Turcję.
Kolejne pytania rozpoznawcze, jako, że Szynszyla mnie ciągnie w tamtym kierunku. Założenie jest takie, że by było dużo ciekawych, nieturystycznych miejsc, omijanie głównych dróg i jak najwięcej lajtowego off'a:
1. Czy pierwsza połowa maja to nie za wcześnie jak na Kaukaz? Byłem kiedyś w Gruzji w grudniu (piechotą, jak zwierzę) i tragedii nie było, lecz poruszałem się tylko głównymi drogami. Teraz chcielibyśmy na bardziej "dzikich" regionach się skupić, choć ich jeszcze nie sprecyzowaliśmy. Tak jak wspomniałem, nie interesuje nas asfalt, a raczej lokalne szutrówki. Czy będą przejezdne, czy jeszcze zasypane? Tak pi razy drzwi, bo wiem, że wszystko zależy od roku i nikt gwarancji na pogodę nie da. Pytam nie tylko o Gruzję, ale też Azerbejdżan i Armenię. 2. Czy Turcja tranzytem musi być nudna? Niestety tak mi się ten kraj kojarzy. Czytałem kilka relacji i szału nie ma. Duże odległości pokonywane asfaltami, turyści i komercja. Może moje wyobrażenie jest błędne? Może da się tam coś zwiedzić, zobaczyć, przeżyć by nie traktować Turcji jako tranzyt? 3. Jak w pierwszej połowie maja do tej Turcji dojechać? Może przez Grecję? Może przez Bułgarie? Znów - ciekawe miejsca, dostępność szutrówek itp. itd. Mamy 2-3 tygodnie czasu i nie chcemy go spędzić na asfalcie. Temat rozpoznawczy - szukamy alternatywnego kierunku dla siebie nie dając gwarancji, że z rad skorzystamy. Z góry dzięki za wszelką pomoc. |
24.01.2018, 09:43 | #2 |
Zarejestrowany: Jan 2017
Posty: 119
Motocykl: czarna szczała
Online: 5 dni 7 godz 7 min 46 s
|
Moim zdaniem na Gruzję to za wcześnie. W tamtym roku w polowie czerwca najwyzszy punkt w drodze do Shatili w sniegu. Co prawda snieg byl tylko na poboczu, a sama droga choc w kałuzach skompana, to przejezdna, ale temp ponizej zera w tym miejscu.
|
24.01.2018, 10:37 | #3 |
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
|
W połowie maja lecieliśmy od Władykaukazu. Śniegu było zero. Po stronie gruzińskiej leżał gdzieś tam z dala od drogi, zimno jak w psiarni ale droga wojenna przejezdna bez najmniejszych problemów.
W dzikich rejonach droga do Omalo/Dartlo była zamknięta w połowie czerwca bo śnieg zalegał. Tak przynajmniej na miejscu zeznawali motocykliści z Czech. Gupio mi było bo Polaków namawiałem na tą trasę a potem chłopaki powiedzieli że nie ma szans. W Armenii śnieg to było widać tylko na szczytach wokół jeziora Sevan. Zimno ale na drodze i w okolicach śniegu nie było nic. To widok z przełęczy ok 2000 m. Na dole upał 30 stopni. |
24.01.2018, 15:46 | #4 | |
Zarejestrowany: Jan 2011
Miasto: Warszawa
Posty: 588
Motocykl: brak
Galeria: Zdjęcia
Online: 2 miesiące 2 tygodni 3 dni 17 godz 55 min 24 s
|
Cytat:
Turcja wcale nie jest nudna. Nudzi się, kiedy popierdziela się z prędkością światła autostradą. Poza tym, ludzie często przejeżdżają ten kraj od A do B traktując drogę tranzytowo właśnie. A że jadą w miejsca pełne turystów, to i turyści tam są Tak więc wystarczy nie płacić za drogi i zatrzymywać się w małych mieścinach po drodze. Jest tylko kłopot z szutrami. Jak wiesz, jak się zjedzie z asfaltu, to się zwalnia i z 3 dni robi się dwa razy tyle. Jechałem do Turcji i dalej na początku maja 2017. Przez Ukrainę, Rumunię, Bułgarię. W tych krainach łatwo o ciekawe miejsca i szutrówki przecież. Pozamykane są tylko najwyższe przełęcze.
__________________
Pełne zadowolenie składa się z małych uciech rozłożonych w czasie. https://www.facebook.com/CFact1/ Ostatnio edytowane przez CeloFan : 25.01.2018 o 14:37 |
|
24.01.2018, 16:38 | #5 |
Zarejestrowany: Aug 2011
Posty: 338
Motocykl: XChallange
Online: 6 dni 2 godz 25 min 10 s
|
byłem kiedyś w Gruzji właśnie w maju, ale asfaltowo:
http://moto.elban.net/category/wyjazdy/gruzja-2012/ nie było śniegu, szutrów zrobiłem niewiele, ale pewnie to zależy od farta. Co do Turcji to wystarczy jechać północnym wybrzeżem (czyli nad morzem czarnym) i NIE BĘĂZIE turystów (no chyba, że to Turcy). Ogólnie, do Sinop, północne wybrzeże jest ultra fajne (ja jechałem asfaltem, ale pewnie można się postarać lepiej). Za Sinop trzeba spadać do Kurdystanu, bo ta droga Sinop - Trabzon to jest ultra nuda. W Kurdystanie trzeba sobie sprawdzić co można a czego nie, w sensie, są tam miejsca bezpieczne i mniej bezpieczne, ale na pewno znajdziesz masę ładnych. Turcja jest ogromna i mają mega infrastrukurę (drogi trzeciej kategorii, w górach, potrafią mieć dwa pasy w każda stronę), dlatego pewnie wiele relacji to tranzyty. Co do komerchy odpowiem tak: * obiad przy głównej drodze / austradzie: 10 wariatów (cena dla ustalenia uwagi), woda i sałatka, która Ci postawią przy daniu dodatkowo płatna i pewnie w sumie będzie 20, żarcie bez szału. * obiad przy lokalnych drogach typu D300 - 7 wariatów, woda i sałatka w cenie, ludzie mili, pomocni, żarcie pycha. W Turcji na luzie można spać na dziko, jak nie masz pomysłu gdzie polecam mój patent: * stacja benzynowa z ładnym widokiem * mariny i porty. * ogródki i parkingi restauracji na morzem Kempingi, o ile są, są dosyć drogie. |
24.01.2018, 18:55 | #6 |
Zarejestrowany: Feb 2017
Miasto: Gliwice
Posty: 145
Motocykl: CRF 1000D
Online: 1 tydzień 1 dzień 9 godz 26 min 41 s
|
polecam okolice jeziora Wan w Turcji oraz górę Ararat . Ładnie krajobrazowo. Tez wybieram się tam ale we wrzesniu.
Jezeli masz więcej czasu to zachodnie wybrzeże jest całkiem ciekawe. Dużo zabytków starożytnych : Efez , Selcuk , Priena , Milet , Didima ,Pammukale itd .... można wymieniać. i na koniec Kapadocja. |
25.01.2018, 09:31 | #7 |
Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Wrocław
Posty: 1,425
Motocykl: Husqvarna 701 Enduro
Online: 1 miesiąc 4 tygodni 15 godz 23 min 25 s
|
Dzięki za pomoc. Paradoksalnie utwierdziliście mnie w przekonaniu, że Turcja za ciekawa nie jest, a przynajmniej nie ma tam tego, czego ja szukam. Nie wyklucza to jednak planów wyprawy na Kaukaz. Po prostu trzeba zacisnąć zęby i to przetrwać.
|
25.01.2018, 12:49 | #8 |
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Kraków/Brzozów/Gdańsk/Zabrze
Posty: 2,967
Motocykl: RD07a/1190r
Online: 11 miesiące 6 dni 10 godz 55 min 45 s
|
Turcja jest bardzo ciekawa i niesłusznie traktowana tylko jako tranzyt. Wystarczy tylko zjechać z autostrady żeby ukazał się piękny świat. Mam nadzieję kiedyś tam pojechać na dłużej.
|
25.01.2018, 14:32 | #9 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
Pełna zgoda z czosnkiem. To tak , jak że Słowenią. Traktuje się jako tranzyt w drodze do Chorwacji.
|
25.01.2018, 14:37 | #10 |
Zarejestrowany: Jan 2011
Miasto: Warszawa
Posty: 588
Motocykl: brak
Galeria: Zdjęcia
Online: 2 miesiące 2 tygodni 3 dni 17 godz 55 min 24 s
|
Trzy razy jeździłem po Turcji. Dookoła. Ani jeden dzień nie był nudny czy monotonny. Po prostu jak się jedzie dalej niż tam, to ta kraina staje się przeszkodą do pokonania.
__________________
Pełne zadowolenie składa się z małych uciech rozłożonych w czasie. https://www.facebook.com/CFact1/ |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Polska - Indie przez turcje, Iran i Pakistan | landlord | Przygotowania do wyjazdów | 13 | 10.02.2020 23:00 |
Kamperem przez Turcje do Gruzji- 22 czerwiec-2 lipiec | Mirmil | Umawianie i propozycje wyjazdów | 0 | 16.06.2015 22:59 |
przejazd przez Kaukaz Kwiecien/Maj - Gruzinska Droga Wojenna | ACUPS | Przygotowania do wyjazdów | 7 | 15.12.2012 17:21 |
Gruzja przez Turcję. Dlaczego tak? | bigos | Przygotowania do wyjazdów | 14 | 22.03.2011 18:19 |