|
Hamulce, kola, opony Montaż, demontaż i kontrola takich elementów jak: klamki, pompy hamulcowe, tarcze, klocki, zaciski, przewody hamulcowe w oplocie i bez, koła, felgi, szprychy, opony i łożyska. |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
28.05.2008, 12:47 | #1 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Tychy
Posty: 3
Motocykl: RD07a
Online: 5 min 26 s
|
element napędzający ślimak -problem
witam. mam nastepępujący problem
pod koneic zeszłego sezonu w drodze powrotnej z Krymu padł mi prędkościomierz. okazało się w domu, że ślimak zmielił mi ten biały zębaty pierścien. zamówiłem części, poskładałem, posmarowałem działało... od tamtego zdarzenia zrobilem niewiele kilometrów -wiadomo zimowanie, an wiosne pomijając sobotnie pykanie dla relaksu afryka nie zaznała trasy. i tu zaczyna się problem: w drodze powrotnej ze zlotu na węgrzech jakies 50 kilometrów od domu znowu padł mi prędkościomierz. przyczyna ta sama pytanie: Co moze powodować tak szybkie mielenie tego teflonowego (choć wygląda to dla mnie humanisty jak plastikowy) elementu napędzającego ślimak (który jest elementem odpornym bo z metalu) pytam bo nie usmiecha mi sie zamawiać tego elementu srednio co tysiąc kilometrów. help |
28.05.2008, 13:31 | #2 |
heu ?
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Kraków
Posty: 932
Motocykl: RD07
Online: 1 tydzień 20 godz 17 min 46 s
|
Wczoraj rozbieraliśmy te diwajsy. W zmielonym ślimak pracował z wyraźnym oporem, trzeba było go dość długo czyścić żeby się pozbyć syfu (zwłaszcza że nie wiedziałem czy da sie wykęcić ślimaka a to pod nim znajduje się syf). Skończyło się płukaniem w płynie do czyszczenia hamulców, później gdy sie wydawało że jest dobrze to smarowanie i.. powtórne mycie bo dopiero wtedy syf sie dało wyciągnąć. W efekcie ślimaczek złapał dość duże luzy (ok 1mm wdłużnego i wyczuwalny poprzeczny).
Posmarowany i złożony mam nadzieję będzie długo służyć Może właśnie ten syf hamuje u Ciebie plastik i dlatego goli plastikowe ząbki ? Pozdr newrom
__________________
RD07 & DRZ |
28.05.2008, 16:15 | #3 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Tychy
Posty: 3
Motocykl: RD07a
Online: 5 min 26 s
|
przy poprzedniej wymianie elementu zmielonego wyczyscilem wszystko do polysku... moczylem w benzynie ekstrakcyjnej, czyscilem pedzelkiem... po złożeniu i wymianie zmielonego elementu wszyskto chodzilo bez najmniejszego oporu, po nasparowaniu rowież oporów nei stwierdzilem. teraz gdy pierścien został ponownei zmielony jest opor wrecz nie do przełamania.
pytanie: co powoduje powstanie oporów w pierwszym momencie (co z kolei prowadzi do mielenia pierscienia co powoduej wieksze opory i tak az do zdechniecia wszystkiego:P) |
28.05.2008, 16:27 | #4 |
heu ?
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Kraków
Posty: 932
Motocykl: RD07
Online: 1 tydzień 20 godz 17 min 46 s
|
Będę strzelał - części starej zębatki Przez chwilę wydawało mi się że jest dopsz, ale po chwili znów było czuć opór. Po wyczyszczyniu sprawdź czy możesz przesunąć ślimak do przedu i do tyłu, powinien 'se latać' z bardzo dużym luzem i krećić się zupełnie bez oporu w jedna i drugą stronę. Moczenie w benzynie nie wiele pomoże, teflon czy jak się zwie ten plastik nie ulega rozpuszczeniu. Trzeba go wyjąć.
Pozdr newrom
__________________
RD07 & DRZ |
28.05.2008, 23:00 | #5 |
Administrator
|
a że tak spytam , podkładki założyliście nowe
bo jeśli nie to kółko jest przesunięte i nie trafia prawidłowo w slimaka i to może przyśpieszac zużycie kolejna sprawa to smarowanie , ja smaruję grafitowym i jak na razie ponad 20tyskm i chodzi prawidłowo....
__________________
AT03 |
29.05.2008, 01:43 | #6 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Tychy
Posty: 3
Motocykl: RD07a
Online: 5 min 26 s
|
dzieki za rady. zastosuje się do nich i o efektach poinformuje.
dzieju -moze faktycznie to te podkładki bo slimak byl wyczyszcony do zera i "latał se" tak jak powinien latac wg Newroma. dzieki raz jeszce. zabieram sie do roboty |
29.05.2008, 11:41 | #7 |
heu ?
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Kraków
Posty: 932
Motocykl: RD07
Online: 1 tydzień 20 godz 17 min 46 s
|
tomv1 - poczekaj pare dni, DJ wróci do siebie to powie czy mu się rozsypała zębatka (nie zmienialiśmy podkładek).
Pozdr newrom
__________________
RD07 & DRZ |
04.06.2008, 14:54 | #8 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Köln/Opole
Posty: 229
Motocykl: RD07a
Online: 1 dzień 6 godz 56 min 42 s
|
Przejechalem ponad 4000km i dziala dalej normalnie, Bylem dzis w Hondzie STUTE najwiekszej Hondzie w nadreni polnocnej i mi powiedzieli ze te podkladki maja na celu zeby plastykowe trybko nie tarlo po aluminiowym korpusie slimaka i ze ich sie nie wymienia. Mysle ze im mozna wierzyc bo w hali naprawczej stalo 10 Hond i 10 mechanikow przy nich a wiec doswiadczenia to ten warsztacik ma napewno
|
04.06.2008, 19:49 | #9 |
Administrator
|
Może i się nie wymienia , pod warunkiem jednak że są w dobrej kondycji.
a jako że poddawane są ciągłemu tarciu to i maja prawo się kiedyś przytrzeć. A skoro kosztują kilka złotych to i ewentualna wym nie jest droga. Wybacz ale ilość stojących motocykli i ilość mechaników przy nich chyba nie jest miarodajnym wykładnikiem ich wiedzy, umiejętności i...... życzliwości dla klienta. Niestety życie pokazuje że jest inaczej niż byśmy sobie tego życzyli. Czasem się zdarzają wyjątki tyle że sporadycznie. Cóż ja po prostu podchodzę z większym dystansem.
__________________
AT03 |
04.06.2008, 21:09 | #10 |
heu ?
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Kraków
Posty: 932
Motocykl: RD07
Online: 1 tydzień 20 godz 17 min 46 s
|
Dzieju, u siebie nie wymieniałam. Ślimaka wyjąłem w stanie dobrym. Obydwie podkładki były przyśniedziałe i generalnie straciły gładkość. Wyczyściłem, nasmarowałem i złożyłem całość do kupy. Żeby było ciekawiej podkładki u DJ były w stanie idealnym, a jednak ślimak szlak trafił.
Wnioski niech sobie każdy sam wyciągnie Pozdrawiam newrom
__________________
RD07 & DRZ |