|
Ciuch Afrykańczyka spodnie, kurtki, rękawiczki, kombinezony, bluzy enduro, itd. |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
21.01.2019, 10:59 | #1 |
Zarejestrowany: Oct 2018
Miasto: Zabrze
Posty: 1,125
Motocykl: ATAS 2019
Przebieg: 11000
Online: 3 tygodni 1 dzień 14 godz 24 min 33 s
|
Ciuchy moto "na dojazdy po miescie"
Hello,
Panowie, kompletuje powoli zestaw pod "za chwile zakupione" moto. Ciuch wyjazdowy juz jest - kurtka i spodnie RST Adventure, zrobilem w nich kurs, bywalo goraco (zwlaszcza na placyku) ale ogolnie zwlaszcza kurtka bardzo mi odpowiada. Spodnie troche mniej... W jakich ciuchach jezdzicie na codzien ? Chodzi o typowe "dojazdy do pracy" - powiedzmy 20 km drogi dziennie, pol na pol droga szybkiego ruchu/miasto. Kurtka z RST tez powinna dac rade ale i tak szukam czegos "na zmiane" (kiedys trzeba ja prac), do tego potrzebne beda spodnie. Czy raczej stosuje sie podejscie "spodnie prawie cywilne i chodze w nich caly dzien", czy zabieracie ze soba ciuchy na zmiane ? Musze jeszcze buty dobrac, ale to w odpowiednim dziale. Grzesiek |
21.01.2019, 12:01 | #2 |
Jak jest upał i korki to każdy normalny ciuch moto będzie za gorący. Jak chcesz komfortowo to bojówki i bluza, jak bezpiecznie to zbroja i ochraniacze na kolana a jak modnie i wg standardów "świata motocykli" to komplet z gore texem za parę tysiaków w którym w lecie i tak się ugotujesz
__________________
Niepuszczone bąki wędrują do mózgu i tak rodzą się posrane pomysły. |
|
21.01.2019, 12:29 | #3 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 1,117
Motocykl: RD07a
Online: 4 tygodni 15 godz 23 min 43 s
|
Witaj
Ja na codzień jeżdżę w HG tuareg. Mają około miliona wywietrznikow i suwakow więc w podpisie ciepło a bez na lato super. Można jeszcze trafić te ciuchy używane. Nowe są o podobnych parametrach na LATO Tak jak napisałeś w trasę wolę " cięższa " kurtkę, choć się przyzwyczaiłem do tuarega że ciężej tylko na wiosnę i jesień (chłodną) |
21.01.2019, 12:38 | #4 |
Jakoś daję rade w RST na dłuższe i po mieście. latem wiadomo, że w dżinsiorach z kevlarem ale kurtała non stop. Uważam, że jest bardzo uniwersalny. Dużo zależy też od rękawic. Pzdr
|
|
21.01.2019, 13:11 | #5 |
Zawsze mam pełną kurtkę, a na ciepłe suche dni jeansy z kevlarem plus ochraniacze
|
|
21.01.2019, 13:26 | #6 |
Zarejestrowany: Oct 2018
Miasto: Zabrze
Posty: 1,125
Motocykl: ATAS 2019
Przebieg: 11000
Online: 3 tygodni 1 dzień 14 godz 24 min 33 s
|
Czyli kurtała RTS plus jeansy z kevlarem i ochraniacze jako sensowny zestaw. Podziekowal !
|
21.01.2019, 13:37 | #7 |
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Gwe/Warszawa
Posty: 3,502
Motocykl: CRF1000, RD04
Online: 5 miesiące 1 tydzień 4 dni 8 godz 34 s
|
Polecam na długie zimowe wieczory lekturę tematu śp. Orzepa: http://africatwin.com.pl/showthread....ighlight=orzep Dużo tam było różnych filozofii jazdy po mieście w lecie.
Ja ze swojej strony nadal polecam nakolanniki Acerbis Impact Evo pod(!) każde spodnie (dżinsy, bojówki, moto, szorty). Od wieeelu lat w nich latam, zawsze, wszędzie. Chronią b.dobrze, osłaniają kawał nogi, mają 2zawiasy, więc zbytnio nie przeszkadzają (trzeba tylko dopasować sobie paski metoda prób i błędów, żeby się nie zsuwały i nie uwierały - polecam zapinanie dolnych na krzyż). Kici z forum sprawdził je kiedyś na własnym kolanie - ktoś mu otworzył drzwi puszki w korku i trafił kolanem centralnie w ich kant, nakolannik pękł, a kolano nietknięte, dla mnie najlepsza rekomendacja. Ze spodni moto wyciągam oryginalne 'ochraniacze' i jeżdżę w acerbisach. Miałem już nie jedno spotkanie z matką ziemią w nich i kolana całe (czego nie powiem o spodniach ). Też był o nich temat na forum. Na górę na lato sugeruję jednak coś lekkiego, przewiewnego, bo w korkach można się ugotować, a po robocie czasem człowiek jedzie do sklepu/kina/knajpy czy coś pozałatwiać i łażenie z ciężką kurtką jest upierdliwe. Kiedyś latałem cały rok w zbroi (na wierzch zależnie od pogody - koszulka enduro, bluza lub kurtka wodoodporna), teraz wybieram kurtkę mesh lub z bardzo rozbudowaną, panelową wentylacją (np. Axo Atlantis). Dalej powtarzam, byle nie czarne...wolę częściej prać niż mieć udar cieplny stojąc między rozgrzanymi puszkami, na parzącym asfalcie w gorących czarnych ciuchach... Tak czy siak polecam cały komplet ochraniaczy mieć na sobie, jednak w mieście jest dużo niespodzianek...szczególnie w stolicy/mordorze...
__________________
Afra - jedyna, wierna kochanka!!!! Pożegnane bez żalu: 990S, 690R, DR650SE, XF650 |
21.01.2019, 13:47 | #8 |
Zarejestrowany: Oct 2018
Miasto: Zabrze
Posty: 1,125
Motocykl: ATAS 2019
Przebieg: 11000
Online: 3 tygodni 1 dzień 14 godz 24 min 33 s
|
Kurcze, na black friday byly fajne wyprzedaze na zbroje.. i nie wzialem po tym jak wyczytalem ze to bardziej offroad, i na codzien to nie bardzo... :/
|
21.01.2019, 13:55 | #9 |
zbroję polecam mierzyć przed kupnem, ma być dopasowana i wygodna
__________________
Niepuszczone bąki wędrują do mózgu i tak rodzą się posrane pomysły. |
|
21.01.2019, 16:38 | #10 |
przemieszczacz
Zarejestrowany: Sep 2009
Miasto: Skierniewice
Posty: 1,772
Motocykl: LC8, exc-f 250
Online: 3 miesiące 3 tygodni 3 dni 19 godz 30 min 15 s
|
W zbroi i tak się ugotujesz, z przewiewnych tego typu rzeczy to buzer + nałokietniki.
Też zachęcam do przeczytania wątku Orzepa. Ja jeżdżę w zwykłej bluzie, ale na nogach zawsze (no prawie zawsze) buty enduro + nakolanniki + spodnie crossowe bo mają pełno wywietrzników i są super na lato.
__________________
'03 Hello Kitty Słowiański Zimny Wiatr |