E-wiza do Azerbejdzanu - Africa Twin Forum

przemo77390 · 03.06.2016, 08:34

http://www.fly4free.pl/azerbejdzan-e-wiza/#more-219890

chankrymski · 07.01.2017, 14:24

Czy ktoś to już sprawdzał?
Czy ktoś może napisać jak wygląda wyrobienie wizy do Azerbejdżanu w Tibilisi?
I czy faktycznie na granicy chcą kaucje za własny pojazd. Jeśli tak to jak wygląda jej zwrot?

Luti · 07.01.2017, 15:20

E-wiza bangla jak ta lala tylko zamelduj się z papierowym wydrukiem (wjazd/powrót).
Kaucja (2 tys. $) jakiś tam problem. Świerzych pojazdów nie dotyczy. Nie wiem czy biorą od rocznika czy od normy spalin. W każdym bądź razie "bajk" z 2010 r nie przeszedł.
Można to na granicy obejść, ale wszystko się rozbija o mendę na jakiego trafisz. Doświadczenie z rosyjsko-azerskiej "miedzy".
Ponoć przejście w Samur na rosyjskim odcinku jest najcięższe w tej kwestii. Ja tam się właśnie "odbiłem". Info post factum za derbenckimi "bajkerami".

chankrymski · 09.01.2017, 17:35

Odnośnie kaucji znaczy, że oddają ale czy trzeba wracać tym samym przejściem? Interesują mnie przejścia z Gruzją; w okolicach Lagodehi i Rustavi.

E-wiza wymaga tylko wniosku i żadnych rezerwacji hotelowej i innych pierdół?

Luti · 09.01.2017, 21:47

Co do szczegółów kaucji to nie pomogę, ja nie zakładałem jej płacenia.
Spotkałem potem w Gruzji rodzinkę Holendrów w starym pseudokamperze, która wjechała z Iranu bez kaucji za free, ale po jakimś tam szpagacie ze strony Azerskich celników. Poszli im bezinteresownie na rękę ponoć, wcześniej proponując tranzyt na 72h. Ostatecznie wpuścili ich na okres na jaki mieli wystawione wizy.
Jedna z polskich ekip też tak ominęła kaucję atakując z gruzińskiego kierunku (2011). Co ciekawe 2/3 osób nie posiadała żadnej wizy ew. kraju wyjazdu. Po trzech dobach wrócili z powrotem do Gruzji.
Ja ostatecznie wjechałem do Azerbejdżanu "stopem" na elektronicznej wizie aplikowanej przez pośrednika (Aina). Bezproblemowa w wyrobieniu.

chankrymski · 10.01.2017, 17:31

Dzięki za info. Aina działa, ale sobie liczą za pośrednictwo. Alternatywą jest załatwianie wizy przez azerskiego pośrednika firmę:
http://geo-travel.az/en/about

Ponoć do 150zł można zaoszczędzić.

Luti · 10.01.2017, 18:31

W każdym bądź razie bezproblemowo wyrobisz tam zdalnie wizę. Warunek dostęp do neta.
Dodam jeszcze, że pieczątki azerskie nie stanowią problemu na granicy gruzińskiej - ormiańskiej.
Azerbejdżanu nie licząc Baku zbytnio nie poznałem, ale myślę, że można by dość fajnie po nim

lekko zbaczając przy okazji tranzytu do Iranu, czy Gruzji lecąc od strony wartego zobaczenia Dagestanu.
Tylko ta kaucja.
Szkoda, że cisza na FAT w tej kwestii.

03.06.2016, 08:34	#1
przemo77390 Zarejestrowany: Jan 2015 Miasto: Warszawa Posty: 1,854 Motocykl: inne moto Online: 2 tygodni 1 dzień 11 godz 32 min 26 s	E-wiza do Azerbejdzanu http://www.fly4free.pl/azerbejdzan-e-wiza/#more-219890

07.01.2017, 15:20	#3
Luti Zarejestrowany: Oct 2010 Miasto: Reszel Posty: 690 Motocykl: nie mam AT jeszcze Online: 4 miesiące 4 dni 15 godz 57 min 28 s	E-wiza bangla jak ta lala tylko zamelduj się z papierowym wydrukiem (wjazd/powrót). Kaucja (2 tys. $) jakiś tam problem. Świerzych pojazdów nie dotyczy. Nie wiem czy biorą od rocznika czy od normy spalin. W każdym bądź razie "bajk" z 2010 r nie przeszedł. Można to na granicy obejść, ale wszystko się rozbija o mendę na jakiego trafisz. Doświadczenie z rosyjsko-azerskiej "miedzy". Ponoć przejście w Samur na rosyjskim odcinku jest najcięższe w tej kwestii. Ja tam się właśnie "odbiłem". Info post factum za derbenckimi "bajkerami". Ostatnio edytowane przez Luti : 07.01.2017 o 15:23

09.01.2017, 21:47	#5
Luti Zarejestrowany: Oct 2010 Miasto: Reszel Posty: 690 Motocykl: nie mam AT jeszcze Online: 4 miesiące 4 dni 15 godz 57 min 28 s	Co do szczegółów kaucji to nie pomogę, ja nie zakładałem jej płacenia. Spotkałem potem w Gruzji rodzinkę Holendrów w starym pseudokamperze, która wjechała z Iranu bez kaucji za free, ale po jakimś tam szpagacie ze strony Azerskich celników. Poszli im bezinteresownie na rękę ponoć, wcześniej proponując tranzyt na 72h. Ostatecznie wpuścili ich na okres na jaki mieli wystawione wizy. Jedna z polskich ekip też tak ominęła kaucję atakując z gruzińskiego kierunku (2011). Co ciekawe 2/3 osób nie posiadała żadnej wizy ew. kraju wyjazdu. Po trzech dobach wrócili z powrotem do Gruzji. Ja ostatecznie wjechałem do Azerbejdżanu "stopem" na elektronicznej wizie aplikowanej przez pośrednika (Aina). Bezproblemowa w wyrobieniu. Ostatnio edytowane przez Luti : 09.01.2017 o 22:12

Podobne wątki
Wątek	Autor wątku	Forum	Odpowiedzi	Ostatni Post / Autor
Wiza do Kaliningradu	fassi	Kwestie różne, ale podróżne.	17	02.01.2015 02:00
Turkmenistan - wiza	lechoo	Przygotowania do wyjazdów	0	17.01.2014 21:04
Wiza do Azerbejdżanu	lechoo	Przygotowania do wyjazdów	4	17.05.2013 21:00
Kaliningrad - wiza?	wieczny	Przygotowania do wyjazdów	6	28.04.2008 11:07

07.01.2017, 14:24	#2
chankrymski Zarejestrowany: Nov 2010 Miasto: Krosno Posty: 187 Motocykl: xl700 Online: 1 tydzień 6 dni 17 godz 31 min 41 s	Czy ktoś to już sprawdzał? Czy ktoś może napisać jak wygląda wyrobienie wizy do Azerbejdżanu w Tibilisi? I czy faktycznie na granicy chcą kaucje za własny pojazd. Jeśli tak to jak wygląda jej zwrot?

09.01.2017, 17:35	#4
chankrymski Zarejestrowany: Nov 2010 Miasto: Krosno Posty: 187 Motocykl: xl700 Online: 1 tydzień 6 dni 17 godz 31 min 41 s	Odnośnie kaucji znaczy, że oddają ale czy trzeba wracać tym samym przejściem? Interesują mnie przejścia z Gruzją; w okolicach Lagodehi i Rustavi. E-wiza wymaga tylko wniosku i żadnych rezerwacji hotelowej i innych pierdół?

10.01.2017, 17:31	#6
chankrymski Zarejestrowany: Nov 2010 Miasto: Krosno Posty: 187 Motocykl: xl700 Online: 1 tydzień 6 dni 17 godz 31 min 41 s	Dzięki za info. Aina działa, ale sobie liczą za pośrednictwo. Alternatywą jest załatwianie wizy przez azerskiego pośrednika firmę: http://geo-travel.az/en/about Ponoć do 150zł można zaoszczędzić.

10.01.2017, 18:31	#7
Luti Zarejestrowany: Oct 2010 Miasto: Reszel Posty: 690 Motocykl: nie mam AT jeszcze Online: 4 miesiące 4 dni 15 godz 57 min 28 s	W każdym bądź razie bezproblemowo wyrobisz tam zdalnie wizę. Warunek dostęp do neta. Dodam jeszcze, że pieczątki azerskie nie stanowią problemu na granicy gruzińskiej - ormiańskiej. Azerbejdżanu nie licząc Baku zbytnio nie poznałem, ale myślę, że można by dość fajnie po nim lekko zbaczając przy okazji tranzytu do Iranu, czy Gruzji lecąc od strony wartego zobaczenia Dagestanu. Tylko ta kaucja. Szkoda, że cisza na FAT w tej kwestii.