18.12.2012, 17:09 | #1 |
Krew, pot i łzy czyli moje spotkanie z Czarną Afryką [2012]
...kurz powoli opadał. Zaczynam się więc rozglądać czy jestem tu sam. Nigdy do tej pory nie byłem w takiej sytuacji. Na razie za wiele nie widać. Cicha cisza, taka najcichsza z cisz, jedyne co słyszę jeszcze w uszach to głuchy dźwięk wyłączającej się kamery, kamery , która wyłączyła się sama trącona przez torbę na zbiorniku... Delikatny wiatr powolutku rozwiewa resztki pyłu i goni go dalej, w stronę pól jednocześnie osuszając moje spocone plecy. Mym oczom ukazuje się biegnąca ile tylko ma sił w nogach staruszka z dzieckiem. Widzę jak lamentuje. Co robić, co ku.... robić !! Wyciągam do góry kciuk, to powinna zrozumieć! Niestety - nie pomaga. Staram się ją przytulić i uspokoić – to również zawodzi, kobieta jest w jakimś amoku, jest strasznie przerażona. Schylona zaczyna oklepywać moje spodnie z kurzu nadal lamentując. Dziecko, specjalnie nie określam płci bo już 3 razy złapałem się na tym, że ją pomyliłem, stoi i obserwuje wszystko wielkimi, pięknymi afrykańskimi oczyma. Kurz już dawno opadł, teraz widzę co i dlaczego się stało, widzę dokładnie – centymetr po centymetrze, metr po metrze. W mojej głowie film cofa się i oglądam ostatnie sekundy raz jeszcze, tym razem jak by trochę przez mgłę ale przelatuje mi to wszystko jeszcze raz. W końcu budzę się z letargu bo kobieta stoi już przede mną, wyprostowana, już trochę spokojniejsza bo widzi, że nic mi nie jest. Nadal jednak trzyma swoje spracowane dłonie na twarzy. Powoli zaczyna nawiązywać się nic porozumienia, bez barier w końcu jesteśmy tylko ludźmi!
Jestem koło małej wioseczki po środku niczego. W dodatku jest pusta - mężczyźni na polu lub po prostu gdzieś na targu, kobiety podobnie, dzieci zapewne w szkole - zostaliśmy tylko my, we trójkę - ja, przybysz z odległych krain, kobieta i dziecko. Ściągam kask, kurtkę. Rzucam to wszystko w resztki spalonej słońcem trawy. Spluwam resztki piachu jaki mam w ustach, dopiero teraz czuję co się stało wszystkimi zmysłami. Boję się odwrócić ale no cóż, kiedyś trzeba – zerkam za siebie na... Może jednak zacznijmy od początku... Był nasty dzień wyjazdu, wyjazdu życia jak sobie przed nim wmawiałem choć już podświadomie wiedziałem, że Maroko to nie jest to na czym chciałbym skończyć. Już tam, w 2011r. w pewnych okolicznościach, w pewnym miejscu zapragnąłem większej przygody, większej swobody, prawdziwej wolności – po prostu przygody. Takiej prawdziwej, męskiej ale nie pozbawionej głębokich przeżyć. Wsiąść na motocykl i pojechać tam gdzie ja chcę, tam gdzie moje oczy poniosą mnie i mojego Transalpa, tam gdzie niebo spotyka się z ziemią, do linii zwanej horyzontem. I wiecie co? Pojechałem tam i dziś już nic więcej się nie liczy... !!! NIC! Opowiem Wam o tym, tu i teraz. O krwi, pocie i łzach. Było wszystko!
__________________
https://www.facebook.com/PrzezSwiat.eu Ostatnio edytowane przez Neno : 15.01.2013 o 05:50 Powód: dodaję termin wyjazdu |
|
18.12.2012, 18:32 | #3 |
Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: Monschau / Radoszewice
Posty: 1,684
Motocykl: RD07
Przebieg: 42000
Online: 2 miesiące 2 tygodni 4 dni 3 godz 13 min 0
|
Neno dawaj człowieku, bo po takim wstępie to nie mogę w miejscu wysiedzieć
|
18.12.2012, 19:19 | #4 |
Zarejestrowany: Sep 2011
Miasto: Katowice
Posty: 116
Motocykl: RD04
Przebieg: 99kkm
Online: 3 dni 20 godz 2 min 4 s
|
Juz wstep jest niesamowity...
|
18.12.2012, 19:22 | #5 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: mielec
Posty: 1,683
Motocykl: pilnie sprzedam
Online: 2 miesiące 1 tydzień 5 dni 4 godz 50 min 41 s
|
a jakies zdjecia beda?bo ja jestem facetem,czyli wzrokowcem, nadmiar tekstu mnie przytlacza
__________________
niejedna przestrzen jeszcze moj uslyszy glos super miejsce i cudowni ludzie www.misja-kamerun.pl |
18.12.2012, 19:42 | #6 |
ex Kitu
Zarejestrowany: Nov 2009
Miasto: Opole
Posty: 124
Motocykl: RD07a
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 5 dni 15 godz 18 min 12 s
|
Super wstęp . Czekamy na cd
|
18.12.2012, 20:43 | #7 |
Zarejestrowany: Oct 2011
Miasto: Kiełczygłów
Posty: 1,860
Motocykl: RD07a
Przebieg: 00000
Online: 4 miesiące 1 dzień 20 godz 34 min 58 s
|
O karrrrrwa.....
Już wiem jak będzie wyglądał mój dzień jutrzejszy. Po robocie szybko przed kompa |
18.12.2012, 21:20 | #8 |
Ciśnienie rośnie ;)
Zarejestrowany: Oct 2012
Miasto: Opole
Posty: 636
Motocykl: RD07a była... :(
Przebieg: 58000
Galeria: Zdjęcia
Online: 2 tygodni 6 dni 13 godz 4 min 28 s
|
No nawet jak to już wszystko to i tak rewelacja. Mówię wam to koniec.
__________________
Lepiej przeżyć małą przygodę, niż siedziec w domu i czytać o dużej. |
18.12.2012, 21:35 | #9 |
Neno,tylko tyle mogę na dzień dzisiejszy zrobić :
__________________
Stary nick: Raviking GSM 505044743 Żądam przywrócenia formuły "starego" Forum AfricaTwin...... |
|
19.12.2012, 01:25 | #10 |
droga jest celem
Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: Wrocław
Posty: 1,023
Motocykl: RD07, LC8
Przebieg: X70.000
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 18 godz 34 min 0
|
Zaczęło się jak stary dobry western , jestem pod wrażeniem
Jedziesz, chłopie, jedziesz bo tu się tłum zbiera... niecierpliwi się i jeszcze pikietę urządzi
__________________
RideNow! |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Złombol 2013 - 7ma krew czyli nareszcie Rosja! | fassi | Kwestie różne, ale podróżne. | 38 | 27.09.2013 19:06 |
moja Afryka czyli "Wagadugu 2012" by remi | remi | Trochę dalej | 27 | 28.08.2013 20:16 |
Maroko - ja i moje 10 żon [2012] | fassi | Trochę dalej | 17 | 13.02.2013 13:44 |
Kierunek Afryka 2012. | seven007 | Kwestie różne, ale podróżne. | 24 | 26.03.2012 21:49 |