|
Imprezy forum AT i zloty ogólne Imprezy forum AT i zloty ogólne. Spotkania użytkowników naszego forum. Mają one charakter otwarty: obecność AT wskazana, ale nie jest wymogiem. Piszemy również o imprezach motocyklowych, na które wybierają się nasi forumowicze. |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
16.05.2008, 21:01 | #1 |
«Адреналин 2008»! Zlot w Łucku 22- 25 maja
Część grupy lubelskiej wybiera się na międzynarodowy zlot «Адреналин 2008»! w Łucku na Ukrainie. Łuck znajduje się 140km od przejścia granicznego w Dorohusku. Nigdy nie byłem na tej imprezie, ale po doświadczeniach z tamtego roku z innych imprez na Ukrainie mam nadzieje, że będzie równie zajebiście.
Skrócony program imprezy: Czwartek 22.05. -przyjazd -wycieczka po mieście Piątek 23.05 -12-15 parada -18 konkursy, koncerty Sobota 24.05 -11-wyjazd do domu dziecka w Kiwercach -13- zwiedzanie zamku w Łucku i pokaz walk rycerskich -18-koncert -24- fajerwerki Niedziela 25.05 -niespodzianka od organizatora i dzida do domu leczyć kaczora Miejsce imprezy- ośrodek Sołnyszko 5km za Łuckiem po drodze na Równe. Wieś Garazdża. база отдыха «Солнышко», (5км в направлении Ровно) с. Гаразджа. Więcej info zamieszczę jak dodzwonię się do organizatora. Z grupą Lublin mamy w niedziele ustalić szczegóły odnośnie wyjazdu. Jeżeli ktoś nie jedzie na zlot MarQsa do Kletna i ma chęć wyskoczyć na Ukrainę to może podłączyć się do nas. Info po rosyjsku na http://www.bikers.net.ua/ |
|
27.05.2008, 15:57 | #2 |
Zlocik można powiedzieć, że się udał. Wyjechaliśmy w czwartek rano z Duzersem na granicę do Dorohuska, a wyjechaliśmy na granicy w Zosinie, tu doleciał Majo i razem przekroczyliśmy Bug. Po wymianie kasy szybkie tankowanie pod korek (paliwko na UA teraz juz jest po ok. 6 hrywien gdzie we wrześniu było po ok. 4.20 hrywny) i dzida na Łuck. Na miejscu okazało się że jesteśmy pierwszymi uczestnikami zlotu i nie ma nawet jeszcze w wszystkich organizatorów. Ja poleciałem odwiedzić znajomych w Równem, Majo polecaiał do domu, a Duzers rozpoczął integrację z chłopakami z klubu, zameldował nas w wypasionym domku i zfotkał okoliczne kibelki i teren zlotu. Szybko nadszedł wieczór i ze wszystkimi zlotowiczami (około 30) pojechaliśmy taksówkami do miasta na koncercik w knajpie Majdan. Byłoby wszystko ok gdyby nasz kierowca taksówki nie wjechał na prawie półmetrowy krawężnik. W efekcie bliskiego spotkania z owym krawężnikiem została popsuta opona tak że można było włożyć pięść, pogięte drzwi, błotnik i obite głowy o dach taksówki. Nie wiadomo skąd pojawiła się druga taksówka wsiedliśmy szczęśliwi, że nie będziemy musieli stać na deszczu i moknąć czekając na wymianę koła jedziemy. kPo przejechaniu ilku kilometrów silnik taksówki odmawia posłuszeństwa i staje w środku miasta. Okazuje się że to drobna sprawa i po kilku minutach postoju dojeżdżamy do restauracji Majdan. Na miejscu są już wszyscy i możemy rozpocząć pełna integrację ze zlotowiczami i lokalnymi dziewojami. Integracja przebiegła prawidłowo o czym może świadczyć fakt, że do pokoju nr 13 trafiłem koło 7 rano bardzo zmęczony. Piątkowy poranek przeleciał pod hasłem "wódko pozwól żyć" i już koło południa raczyłem się ukraińskim piwkiem dla zabicia oznak czwartkowej integracji. Później była parada i koncerty do nocy. W sobotę rano wyjazd do domu dziecka w Kiwercach tam kilka piosenek w wykonaniu dzieciaków, prezenty zorganizowane przez klub, jazdy na moto. Następnie przejechaliśmy do zamku w Łucku na zwiedzanie i pokaz walki rycerzy. Po powrocie na teren zlotu znowu kocerty, konkursy. Wieczorem dojechali Suchy i Sławek z grupy Lublin, Prezes na Hornecie i Batman, chłopaki z podlasia. Później był zajebiaszczy streptease w wykonaniu pięknych pań i fajerwerki. Niedziela rano to już tylko szybkie leczenie kaczora i dzida na granice. Na granicy stanie około 2 godzin i już jesteśmy w PL.
Mam nadzieję, że ci których udało mi się namówić na wyjazd są zadowoleni, ale ja na ten zlot więcej nie pojadę. Nie mówię, że mi się nie podobało, bo podobało mi się. Spotkałem wielu znajomych z poprzednich ukraińskich zlotów, mojego przyjaciela Antona z Charkowa z którym w zeszłym roku jeździłem razem po Krymie, poznałem nowych ludzi. Na ukraińskie zloty lubię jeździć dlatego, że tam jest zawsze dobry klimat o jakim w Polsce możemy tylko pomarzyć. Świetni, otwarci ludzie na różnych maszynach, motocykliści z krwi i kości. Na tym zlocie tego już brakowało. Było jak u nas. Wszystko drogie jak cholera i organizatorzy nastawieni na zarobek. Za kilka lat trzeba będzie jeździć na zloty do krajów gdzie nie dotarła jeszcze zepsuta europa zachodnia? Tylko gdzie takie znaleźć ? Fotki z imprezy- http://picasaweb.google.com/DaroLtd454/Adrenalin2008Uck http://picasaweb.google.com/A.Shamma...nalin2008Lutsk |
|
27.05.2008, 22:17 | #3 |
Ładnie ładnie sie zabawiliście
|
|
27.05.2008, 23:33 | #4 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: SinCity
Posty: 449
Motocykl: już nie AT :( jest TT955i
Online: 3 miesiące 3 tygodni 7 godz 54 min 30 s
|
lvivskije
__________________
|
31.05.2008, 20:47 | #5 |
|
|
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Białoruś maj 2014 czyli Пo слядах продкаў | spider2you | Trochę dalej | 28 | 28.11.2015 21:33 |
Zlot AT Litwa- 10-12 maja 2013 Wilno i akalicy | ltd454 | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 34 | 28.05.2013 09:09 |
URAL Урал Południowy | Feel | Przygotowania do wyjazdów | 1 | 13.08.2012 02:01 |
Мурманск город-герой [2011] | 7Greg | Trochę dalej | 24 | 26.06.2011 00:05 |
Zlot AT na Węgrzech - 01-04.05.2008 | ramires | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 70 | 08.05.2008 21:56 |