17.01.2011, 11:51 | #1 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 614
Motocykl: jeszcze będę jeździł XRV...
Online: 5 dni 4 godz 22 min 55 s
|
Zdrowie ponad wszystko
Z przykrością muszę Was poinformować, że szykuję się do bardzo poważnej operacji polegającej na otwarciu zatoki policzkowej i przeprowadzeniu zabiegu jej oczyszczenia z jakichś tam złogów. Ale to tylko wstępne info.
Przeprowadzenie tej operacji spowoduje, że moja przygoda z motocyklem praktycznie się zakończy. I tu moje obawy..., czy zakończyć karierę motocyklową i zapomnieć o spotkaniach z Wami Wariatami, czy dać sobie spokój z operacją i dalej cieszyć się życiem motocyklowym i żyć z problemami związanymi z zatokami. Czy Wy także macie jakieś problemy zdrowotne związane typowo z motocyklem i wywołane przez ta maszynę? Jak "leczyć" takie przypadłości? P.S. Spokojnie, jeszcze nie umieram i wszystko ze mną jest OK
__________________
Jednakowoż wybrałem prawidłowo...Afryczkę na Królową Ostatnio edytowane przez giziu : 17.01.2011 o 11:56 |
17.01.2011, 11:56 | #2 |
Zarejestrowany: Apr 2010
Miasto: Poznań
Posty: 386
Motocykl: RD07a
Przebieg: 80000
Online: 1 miesiąc 4 tygodni 1 dzień 3 godz 51 min 24 s
|
Ja swego czasu pozrywałem wiązadła w prawym kolanie... Od tego czasu noge miałem skręconą kilkanaście razy Jak jeżdżę w terenie i glebię, zawsze staram się spadać na lewą stronę... Ale nie zawsze się da... Jak porządnie lecę na prawą, mam jak w banku że będzie hrup w kolanie (na motorze juz 2-krotnie). Wkurzająca kontuzja, bo powoduje niepewność przy pokonywaniu trudniejszych tras. Ciągle człowiek myśli żeby sobie znowu kulosy nie skręcić.
|
17.01.2011, 12:18 | #3 |
Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Poznań
Posty: 5,596
Motocykl: 690 Enduro
Online: 4 miesiące 2 tygodni 13 godz 38 min 53 s
|
Wyjaśnij, jak możesz, dlaczego ta przypadłość jest związana z motocyklem i dlaczego operacja ma wykluczać motocyklizm.
__________________
"A jeśli nie znajde w swej głowie rozumu to paszport odnajde w szufladzie..." |
17.01.2011, 12:22 | #4 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 614
Motocykl: jeszcze będę jeździł XRV...
Online: 5 dni 4 godz 22 min 55 s
|
Lekarz profesor wyjaśnił mi, że jazda motocyklem powoduje częste stany zapalne zatok, jest to jedna z najczęstszych "chorób" motocyklisty.
Częste zmiany temperatur otoczenia + pęd wiatru powoduje takie stany. Zresztą wielu lekarzy mi mówiło, że problem z zatokami to głównie jazda moto. Tak samo zresztą może być przy jeździe puszką z otwartym oknem. Jako że należę do osób podwyższonego ryzyka powrotu przewlekłego zapalenia zatok, operacja wyklucza (mam nadzieję, że nie w 100%) jazdę na moto
__________________
Jednakowoż wybrałem prawidłowo...Afryczkę na Królową Ostatnio edytowane przez giziu : 17.01.2011 o 12:24 |
17.01.2011, 12:26 | #5 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 2,690
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Galeria: Zdjęcia
Online: 3 tygodni 6 dni 18 godz 53 min 28 s
|
Kask integralny + dobra kominiarka z kołnierzem i moim zdaniem straszą nie wiadomo po co. Konowały zawsze mówią, że tego czy tamtego nie wolno, tylko po co żyć jak nie wolno....
|
17.01.2011, 12:36 | #6 |
Stary (P)iernik
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Świeradów Zdrój
Posty: 3,769
Motocykl: XR400 , XR650L XL600V
Online: 4 miesiące 2 tygodni 6 dni 9 godz 39 min 10 s
|
Nie ma złej pogody dla motocyklisty , potrzebne jest tylko dobre ubranie.
Mam to samo od dziecka ,gdy jako nastolatek jeździłem z gołą głową w deszczu i chłodniejsze dni. ( kaski nie obowiążywały na motorowerze a i głupio było jeździć w orzeszku na Komarku ) Dziś nie mogę wyjść w chłodniejsze dni z gołą głową na wiatr. Zaraz są zatoki , penicylina i naświetlania. ... ale od kiedy zaczęły mi rosnąć wąsy zacząllem myśleć i się ubierać. Mycka na łeb , kask ze szkłem ,porządne ciuchy i o po chorych zatokach .... ślad zaginął Bo to nie tylko zatoki ale i stawy ....
__________________
Ostatnio edytowane przez Franz : 17.01.2011 o 12:40 |
17.01.2011, 12:59 | #7 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
Zgłoś sie do Sambora - ma na zbyciu takie cudo:
|
17.01.2011, 13:13 | #8 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,623
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
Online: 6 miesiące 1 tydzień 4 dni 4 godz 6 min 32 s
|
CYT:"Przeprowadzenie tej operacji spowoduje, że moja przygoda z motocyklem praktycznie się zakończy.
, czy dać sobie spokój z operacją i dalej cieszyć się życiem motocyklowym i żyć z problemami związanymi z zatokami." Moja rada taka: Jeśli operacja potrzebna, poddaj jej się jak najszybciej. Przedstawianie wielu schorzeń jako typowo motocyklowe jest niezasadne, ma tylko jakoś uwiarygodnić jej powstanie w danym przypadku. Kolejny medialny mit szaleńca szafującego swoim zdrowiem na prawo i lewo. Co innego ryzyko złamania, czy innego uszkodzenia. Oczywiście jest większe. Nie popadaj w dołek, bo to nie wyrok. Moim zdaniem po usunięciu "złogów" zalegających w kanałach, zwiększy się ich drożność a stan zapalny zginie. Piszę, bo tego typu złogi u mojej córki usunięto metodą nieinwazyjną cztery lata temu i jak na razie spokój. Co prawda, jest połowę młodsza od Ciebie.. W swoim otoczeniu mam wiele przykładów np. "schorzeń przewianych barków" u ludzi, którzy nigdy nie siedzieli na motocyklu, prowadzących zdrowy tryb życia. I kręgosłupy wykańczamy harując po12 godzin dziennie, później "odpoczywamy" siedząc przed TV a z pewnością nie jeżdżąc no motocyklu. A jak co, to- "Panie, rzuć pan ten motór" Ciepły kask z deflektorem, kominiarka, czy chustka z osłoną na nos i dzida w cieplejsze klimaty. Zdrowia kolego! |
17.01.2011, 13:14 | #9 |
Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Poznań
Posty: 5,596
Motocykl: 690 Enduro
Online: 4 miesiące 2 tygodni 13 godz 38 min 53 s
|
Spytaj lekarza motocyklisty. Lekarze często szukają wymówki jak nie potrafią wyleczyć
__________________
"A jeśli nie znajde w swej głowie rozumu to paszport odnajde w szufladzie..." |
17.01.2011, 13:18 | #10 |
Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: Reykjavik
Posty: 685
Motocykl: tyż Honda ale mała siostra królowej
Przebieg: jest
Online: 1 miesiąc 3 dni 3 godz 35 min 20 s
|
Oj, oj, tematy się zaczynają....ja mam na codzień takie pytania od pacjentów-no cóż-pamiętaj, że lekarz tylko doradza-a decyzję podejmujesz sam-to Twoje życie...więc nie załamuj się i nie rezygnuj z moto pochopnie...poza tym jak wyżej-dobre ubranie..
|
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Export ponad 370kg żywca do Shqipërii | Orzep | Trochę dalej | 69 | 27.02.2014 10:48 |
Wszystko dla afrykańczyka | stopa-uć | Wszystko dla Afrykańczyka | 5 | 08.04.2012 23:33 |
A zaczelo sie to wszystko tak... | Robertbed | Inne tematy | 71 | 02.11.2011 09:51 |
Wszystko o D.I.D. | Dubel | Rama, zawieszenia, napęd | 0 | 07.05.2010 20:53 |