Płyn chłodniczy w oleju

[polnybandzior]

Od pewnego czasu zaobserwowałem, że poziom oleju wzrasta. Po długich obserwacjach doszedłem do tego, że sprawcą jest płyn chłodniczy. Motocykl nie kopci na biało więc dostaje się tam inną drogą.
Według mnie chyba jedyna droga do przecieku to okolice pompy wodnej... a może macie jakieś inne pomysły Bardzo proszę o pomoc.

[Misza]

Jakby płyn się tam dostał to powstało by masło... To raczej benzyna. Nieszczelne zaworki iglicowe w gaźnikach.

[polnybandzior]

Heh wychodzi na to , że świetne były te moje długotrwałe obserwacje
Olej jest klarowny ale nie mogę wyczuć w nim zapachu benzyny. Dawałem mechanikowi gaźniki do obejrzenia, mówił że wszystko jest ok.

[Artek]

Znaczy ubywa płynu w zbiorniczku lub chłodnicy i podnosi się poziom oleju tak?

[polnybandzior]

Dokładnie. Ubywa płynu a poziom oleju rośnie. Ale tak sobie teraz myślę, że może być to przypadek. W jaki sposób można to sprawdzić, czy te zaworki są przyczyną

[Franz]

Jesli olej jest klarowny to nie moze być plyn. Ten nie miesza sie z olejem.
Tak jak wczesniej napisano, robiloby sie stopniowo maslo

[strobus1]

Benzyna ciecze przez nieszczelne zaworki w gaźnikach i via kolektory ssące wpływa do cylindra przez uchylony zawór ssący. Stamtąd już krótka droga pod tłok do oleju silnikowego. Jednak żeby tak się stało muszą być jeszcze warunki dodatkowe: niezamknięty kranik paliwa, uchylone zawory ssące (losowa sprawa)/nieszczelny zawory ssące i sporo benzyny w zbiorniku. Jeżeli taka sytuacja ma miejsce to przy zimnym odpalaniu będziesz miał ewidentne objawy zbyt bogatej mieszanki. Benzynę trudno węchem wyczuć w oleju silnikowym.
A i jeszcze jedno - poziom oleju sprawdzasz na zimnym czy ciepłym silniku?

[polnybandzior]

Napisał strobus1

Benzyna ciecze przez nieszczelne zaworki w gaźnikach i via kolektory ssące wpływa do cylindra przez uchylony zawór ssący. Stamtąd już krótka droga pod tłok do oleju silnikowego. Jednak żeby tak się stało muszą być jeszcze warunki dodatkowe: niezamknięty kranik paliwa, uchylone zawory ssące (losowa sprawa)/nieszczelny zawory ssące i sporo benzyny w zbiorniku. Jeżeli taka sytuacja ma miejsce to przy zimnym odpalaniu będziesz miał ewidentne objawy zbyt bogatej mieszanki. Benzynę trudno węchem wyczuć w oleju silnikowym.
A i jeszcze jedno - poziom oleju sprawdzasz na zimnym czy ciepłym silniku?

Poziom oleju sprawdzałem na zimnym i ciepłym wiele razy. Poziom oleju rośnie na tyle że raz na 2 tygodnie spuszczałem po 100 ml. Nie wspominam nawet o tym ile razy olej zmieniałem pod koniec sezonu

[strobus1]

Napisał polnybandzior

Poziom oleju sprawdzałem na zimnym i ciepłym wiele razy. Poziom oleju rośnie na tyle że raz na 2 tygodnie spuszczałem po 100 ml. Nie wspominam nawet o tym ile razy olej zmieniałem pod koniec sezonu

Nie ułatwiasz sprawy... Sprawdzaj zawsze na ciepło jak Pan Buk przykazał. Droga mieszania się benzyny z olejem silnikowym o której pisałem występuje i ma znaczenie przy dłuższych postojach. Jeśli nie chcesz wymienić owych zaworków to może zacznij zakręcać kranik na noc Zlewanie oleju (kto to Ci doradził?) to bardzo zły pomysł. Jeździłeś więc na mieszance oleju z benzyną o coraz większym udziale tej ostatniej.
Uszy do góry, nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło - masz najczystszy silnik na forum

[bicio]

Zobacz czy nie masz "rosołu" w zbiorniczku wyrównawczym i pod korkiem chłodnicy.
Aha i wymień tak czy owak te zaworki bo pewnie są stare stwardniałe. To nie jest jakiś duży koszt i roboty też pół h.