07.10.2012, 22:31 | #1 |
Zarejestrowany: Jun 2010
Posty: 140
Motocykl: XTZ 750
Online: 1 tydzień 4 dni 10 godz 18 min 32 s
|
Dookoła Morza Czarnego Motorismo 2012
Już jakiś czas temu przyszło mi wrócić z wyprawy. Nastał jednak wyjątkowo długi czas ogarniania się, ale już jestem w miarę gotowy. Co prawda relacja jeszcze nie jest gotowa i przyjdzie jeszcze trochę na nią poczekać, ale mam już kilka ciekawych materiałów. Wyprawa trwała 39 dni podczas których przejechałem niespełna 12 tysięcy kilometrów. Była to samotna podróż i pomimo, że przejechałem przez 11 krajów to głównie skupiłem się na Gruzji i Armenii. Na dzień dzisiejszy można obejrzeć foty z wyprawy na moim wyprawowym fejsie no i wrzucam zwiastun filmiku.
__________________
www.dalekadroga.pl www.facebook.com/dalekadroga Ostatnio edytowane przez Cezary : 07.10.2012 o 22:40 |
08.10.2012, 09:29 | #2 |
Zarejestrowany: Sep 2009
Miasto: Radom
Posty: 406
Motocykl: RD04
Przebieg: 68000
Online: 3 tygodni 17 godz 26 min 44 s
|
Piknie
Ogarnij się do końca i pisz bom ciekaw Jak Teresa zniosła wyjazd- były jakieś problemy Serwus
__________________
"Cieszę się, że nie jestem bezużyteczny, zawsze mogę służyć jako zły przykład." http://www.youtube.com/watch?v=kfH1hxvAN30&ob=av2n |
08.10.2012, 11:06 | #3 |
Zarejestrowany: Jun 2010
Posty: 140
Motocykl: XTZ 750
Online: 1 tydzień 4 dni 10 godz 18 min 32 s
|
Teresa jak teresa. Wyprawowy czołg, przez wszystko przejedzie. Technicznie też bez żadnych problemów. W niektórych miejscach, aż mnie onieśmielała, ja wymiękam a moto chce jechać dalej. Relacja powstaje, lecz jest dużo dni, dużo ludzi, dużo historii i dużo słów, więc trzeba jeszcze trochę poczekać.
__________________
www.dalekadroga.pl www.facebook.com/dalekadroga |
04.11.2012, 14:59 | #6 |
Zarejestrowany: Jun 2010
Posty: 140
Motocykl: XTZ 750
Online: 1 tydzień 4 dni 10 godz 18 min 32 s
|
montaż... póki co jeszcze tego nie ruszałem, tak jak pisałem najpierw relacja, która właśnie jest już skończona.
Wyjazd zaplanowałem na 1 sierpnia, lecz na kilka dni przed nim, ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu otrzymuję telefon z ambasady rosyjskiej. Miła pani oznajmia, że wiza będzie gotowa dopiero na 6 sierpnia, ponieważ w tym roku został przedłużony termin wyrabiania wiz na Kaukaz do 10 dni. Odkładam słuchawkę i czuję „lekką” frustrację, gdyż pośrednik otrzymał mój paszport wraz z wnioskiem miesiąc temu. Gdy nadszedł długo wyczekiwany termin odbioru wizy, okazuje się, że w kopercie jest tylko paszport- brakuje ubezpieczenia! Dzwonię już po nocy do pośrednika i dowiaduję się, że ktoś zapomniał wsadzić ubezpieczenie do koperty… Na całe szczęście chwilę potem dostaję na maila skan mojej polisy, który powinien w zupełności wystarczyć.
__________________
www.dalekadroga.pl www.facebook.com/dalekadroga |
04.11.2012, 19:06 | #7 |
Zarejestrowany: Jun 2010
Posty: 140
Motocykl: XTZ 750
Online: 1 tydzień 4 dni 10 godz 18 min 32 s
|
Dzień później, 07.08.2012, w końcu opuszczam moje rodzinne miasto. Pierwsze dwa dni ukazują moje zmęczenie przygotowaniami i udaje mi się przejechać tylko 750 kilometrów. Po wcześniejszych doświadczeniach z ukraińską drogówką, planowałem by tym razem przejechać bez łapówek, niestety już trzeciego dnia zatrzymuje mnie policja. Szybkie ograniczenie prędkości do 50- nie wyhamowałem. Prędkość przekroczona o 36 kilometrów. Gra wstępna zaczyna się od 25 euro, lecz po kilku minutach kończy się na 10e. Jadę dalej. Wieczorem w poszukiwaniu noclegu zajeżdżam nad staw, gdzie bardzo sympatyczni Ukraińcy mnie goszczą i nawet zostawiają prowiant na następny dzień. Poranek wita mnie lekką rosą- w nocy padało, szybko zbieram się, lecz nie udaje się zajechać za daleko. Po paru kilometrach kolejne spotkanie z policją. Tym razem ignoruję znak stopu. No bo po co się zatrzymywać skoro jest również pas do włączenia się do ruchu. Dziwi mnie reakcja policjanta, ponieważ po paru minutach rozmowy bez żadnych konsekwencji puszcza mnie dalej. Na pięć kilometrów przed końcem mojej dzisiejszej jazdy prawie kończy się moja wyprawa. Jest już po zmroku. Nagle na czołówkę wyskakuje mi jadąca bez świateł Lada wyprzedzająca ciężarówkę. Mijamy się na milimetry, a mnie zalewa taka fala adrenaliny, że aż zatrzymuję się na kilka minut na poboczu. W Feodosi spotykam świeżo upieczoną młodą parę która odbywa podróż dookoła Krymu na Yamaha Ybr125.
__________________
www.dalekadroga.pl www.facebook.com/dalekadroga |
04.11.2012, 19:20 | #8 |
Zarejestrowany: Oct 2012
Miasto: Zamość
Posty: 84
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 1 tydzień 5 godz 29 min 55 s
|
|
04.11.2012, 19:22 | #9 |
Zarejestrowany: Jun 2010
Posty: 140
Motocykl: XTZ 750
Online: 1 tydzień 4 dni 10 godz 18 min 32 s
|
Też byłem zdziwiony, tym bardziej, że bagażu mieli więcej ode mnie.
__________________
www.dalekadroga.pl www.facebook.com/dalekadroga |
04.11.2012, 22:30 | #10 |
Cezary niedzielne popołudnie straciłem przec Ciebie
fajna traska,super foty no i nie Pojechałeś na Afryce |
|
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Relacja z podróży dookoła świata MXT 2012-2013 | mirek | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 1 | 05.05.2014 11:09 |
Dookoła Morza Czarnego - czerwiec 2014 | MajQ | Umawianie i propozycje wyjazdów | 27 | 13.02.2014 22:00 |
Dookoła Morza Czarnego by Złom [Wrzesień 2011] | Złom | Trochę dalej | 88 | 24.04.2013 22:30 |
Dookoła morza śródziemnego | sambor1965 | Przygotowania do wyjazdów | 6 | 09.03.2011 19:14 |
Dookoła Morza czarnego | deny1237 | Przygotowania do wyjazdów | 33 | 25.04.2009 23:19 |