Stabilne zasilanie 5V w moto - prawie "ultimate bundle"

[benzo]

Pozostajac pod wrazeniem maestrii prezentowanej przez naszego forumowego kolege Szynszylla (watek http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=38532), a jednoczesnie:
a) pozostajac przy zasilaniu DC 0-5V,
b) ograniczajac ilosc odbiornikow na moto do minimum (navi i telefon),
c) rezygnujac z instalacji rzeczy niepotrzebnych (tutaj - gniazdo zapalniczki),
chcialbym podzielic sie z Wami pomyslem na wykorzystanie adaptera do zasilania kamerek samochodowych. Opisze calosc tak, zeby nawet laik elektryczny mogl sobie poradzic.
Wybralem popularny, dostepny model zasilacza do kamerek samochodowych Xiaomi 70MAI Midrive UP02. Jego cena oscyluje w granicach 60PLN (kupiony na Allegro) lub 6,5Euro na Ali (wraz z przejsciowka do bezpiecznika opisana ponizej). Sam zasilacz wyglada w ten sposob:

pol_pl_Zasilanie-trybu-parkingowego-kamer-70mai-Hardwire-Kit-3828_1.jpg

Krotko mowiac, zasilacz ma nastepujace cechy:
- końcówka microUSB lub USB C-type,
- przewody do podłączenia do: ACC, VCC+, GND-
- napięcie wejściowe: DC 12-30 V
- napięcie wyjściowe: 5V 2.4A
- prąd wyjściowy: 3A,
- zabezpieczenie przed zbyt niskim napięciem akumulatora,
- długość przewodu: 3m (po stronie wyjscia, wiec sam zasilacz siedzi kolo akumulatora),

Do zasilacza warto dokupic przejsciowke do bezpiecznikow (okolo 10PLN), ktora bedzie spelniala funkcje bypass'a dla linii ACC (zolty kabelek). Linie ACC trzeba podlaczyc pod ktorykolwiek bezpiecznik dzialajacy pod zaplonem (tutaj bylbym bardziej krytyczny, w zaleznosci od moto). Sama przejsciowka pozostawia mozliwosc wpiecia oryginalnego bezpiecznika oraz dodatkowego bezpiecznika dla linii ACC. Alternatywnie, jezeli nie chcemy stosowac przejsciowki, mozemy zaplesc kabel ACC bezposrednio na jednej z nozek bezpiecznika (ale uwaga: motocykl = wibracje). Wyglada to tak:

bezpieczniki.png

Pozostale 2 linie VCC+, GND-, czyli kabel czerwony i czarny, wpinamy bezposrednio do akumulatora (GND- w zasadzie mozemy podpiac do ramy, tzw. masa). Takie podlaczenie spowoduje brak uplywania pradu z akumulatora, gdy moto jest wylaczone i w zasadzie nie wymaga zmian na wiazce elektrycznej motocykla.
Na wyjsciu dostajemy stabilne DC 5V 2,4A. Zakladam, ze GPS zjada okolo 1A, wiec ciagle pozostaje nam 1,4A do dyspozycji. Oczywiscie po drugiej stronie urzadzenia znajduje sie koncowka USB (mini lub C-type, w zaleznosci od modelu). Zeby dodac wiecej wyjsc USB, mozemy: a) posluzyc sie uniwersalnym hubem, albo b) troche pomotac z lutownica i zrobic sobie samemu odpowiednio 2-3 wyjscia, dostosowujac np. dlugosc kabli wg potrzeb.

Mysle, ze za cene 70PLN (zasilacz + przejsciowka + uzywane kable USB na koncowki) otrzymujemy calkiem niezly zasilacz mogacy pracowac w pelnym zakresie temperatur i nie bojacy sie wibracji. To niezla alternatywa dla ukladu opartego na przekazniku, ale naturalnie ma swoje ograniczenia (5V i "tylko" 2400mA). Spragnieni jeszcze wiekszej ilosci pradu powinni sie rozejrzec na rynku, poniewaz spotkalem sie z zasilaczami o wiekszej mocy.

W zasadzie podobne rozwiazanie mozemy uzyskac tuningujac wtyczke USB (taka do gniazdka zapalniczki), ale naturalnie tutaj powinnismy dodac przekaznik (okolo 10PLN, taki z pradem 30-40A), zeby uniknac drenowania akumulatora. Do wykonania takiego ukladu potrzebna jest wiedza powszechnie dostepna (chocby na YT) i podstawowe materialy (wtyczki, izolacje, przekaznik samochodowy, moze jakas drobna obudowa i kabelki). Tym samym zachecam do majsterkowania!