Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Przygotowania do wyjazdów

Przygotowania do wyjazdów Jak zdobyć wizę? Jaka kuchenka? Brać materac i namiot? Gdzie są ciekawe miejsca? Jakie kufry wybrać do USA? Czy Anakee założyć odwrotnie? Co to CPD? Odpowiedzi znajdziesz w tym dziale.

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 20.05.2024, 22:55   #1
Mallory
Moderator
 
Mallory's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: May 2013
Miasto: Poznan
Posty: 2,503
Motocykl: RD04
Przebieg: kto wie
Mallory jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 1 tydzień 9 min 16 s
Domyślnie Wypożyczoną przyczepką do UK

Czy ktoś z doświadczenia własnego wie co jest potrzebne, co sprawdzają na granicy (lub mogą sprawdzić), gdy ciągniemy za samochodem wypożyczoną przyczepkę na wjeździe do Anglii?
OC, dowód rejestracyjny to pewnie tak. Poświadczenie użyczenia z PZMot?
__________________


Kiedy jest najciemniej, wtedy błyska znów nadzieja. Tolkien.
Mallory jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 20.05.2024, 23:48   #2
nabrU
Gość


Posty: n/a
Online: 0
Domyślnie

Co to za przyczepka i jakie DMC?
  Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 21.05.2024, 08:27   #3
Mallory
Moderator
 
Mallory's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: May 2013
Miasto: Poznan
Posty: 2,503
Motocykl: RD04
Przebieg: kto wie
Mallory jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 1 tydzień 9 min 16 s
Domyślnie

Samochód osobowy z doczepioną przyczepką o DMC 600 kg - na przyczepce motocykl.
Samochód mój na mnie zarejestrowany i ubezpieczony.
Motocykl mój i tez na mnie zarejestrowany i ubezpieczony.
Przyczepka nie moja.

Pierwszy problem - granica - pewnie zwykłe poświadczenie wypożyczenia przejdzie (po angielsku) lub wyrobić można specjalne zaświadczenie PZMot.

Ale problem drugi - ubezpieczenie w Anglii działa inaczej i raczej nie można poruszać się nie swoim pojazdem a w razie kolizji problem może być ogromny.

Więc dwa pytania:
1) jak na granicy z nie swoją przyczepką?
2) czy po przekroczeniu granicy można się dalej poruszać z nie swoją przyczepką - może jakaś zielona karta to rozwiązuje?
__________________


Kiedy jest najciemniej, wtedy błyska znów nadzieja. Tolkien.
Mallory jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 21.05.2024, 18:59   #4
nabrU
Gość


Posty: n/a
Online: 0
Domyślnie

W UK sprawa przyczep do użytku prywatnego jest dość prosta:
- nie ma obowiązku ich rejestracji (a co za tym idzie przyczepa ma numer rejestracyjny ciągnącego ją pojazdu)
- z powyższego wynika brak obowiązku ubezpieczenia i badania technicznego ww. (co nie oznacza, że przyczepa ma nie być sprawna itp.)

Do ciągnięcia przyczepy o DMC 3500kg wystarczy zwykłe prawko. Szczegóły na temat ciągniecia przyczep w UK poniżej:

https://www.gov.uk/towing-with-car

Tak więc sądzę, że wszystkie Twoje przytoczone dokumenty się przydadzą, ale wątpię aby się tym na granicy interesowali. Weź może w razie 'W' zaświadczenie o wypożyczeniu przyczepki (po angielsku) i postaraj się wypytać ubezpieczyciela czy Twoje ubezpieczenie samochodowe pokrywa szkody dot. przyczepki, gdy tenże samochód ciągnie przyczepkę i co z towarem (czyli Twoim moto) w razie jakiejś kraksy (czego Ci oczywiście nie życzę).

Jedyne co może przykuć uwagę (i to raczej nie Border Guard czy policji w głębi kraju, a celników na granicy) jest Twój motocykl, bo de facto wwozisz go na teren UK (my już nie som w UE). Myślę jednak, że wytłumaczenie, że chodzi o przejażdżkę nim po UK i zaoszczędzenie jego przebiegu wystarczy.

Obowiązujące ograniczenia prędkości prz ciągnięciu przyczepy to:
- 60 mph na autostradzie i drodze dwupasmowej
- 50 mph na drogach jednopasmowych
- wolniej gdy wskazują inne znaki
- nie wolno jechać samochodem ciągnącym przyczepę po skrajnym prawym ('najszybszym') pasie autostrady w UK.

I najważniejsze: daj znać gdzie po UK będziesz jeździł. Może będzie okazja się spotkać.

Wal na PM w razie innych pytań co do UK.
  Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 22.05.2024, 08:52   #5
Mallory
Moderator
 
Mallory's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: May 2013
Miasto: Poznan
Posty: 2,503
Motocykl: RD04
Przebieg: kto wie
Mallory jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 1 tydzień 9 min 16 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał nabrU Zobacz post
W UK sprawa przyczep do użytku prywatnego jest dość prosta:
- nie ma obowiązku ich rejestracji (a co za tym idzie przyczepa ma numer rejestracyjny ciągnącego ją pojazdu)
- z powyższego wynika brak obowiązku ubezpieczenia i badania technicznego ww. (co nie oznacza, że przyczepa ma nie być sprawna itp.)

Do ciągnięcia przyczepy o DMC 3500kg wystarczy zwykłe prawko. Szczegóły na temat ciągniecia przyczep w UK poniżej:

https://www.gov.uk/towing-with-car

Tak więc sądzę, że wszystkie Twoje przytoczone dokumenty się przydadzą, ale wątpię aby się tym na granicy interesowali. Weź może w razie 'W' zaświadczenie o wypożyczeniu przyczepki (po angielsku) i postaraj się wypytać ubezpieczyciela czy Twoje ubezpieczenie samochodowe pokrywa szkody dot. przyczepki, gdy tenże samochód ciągnie przyczepkę i co z towarem (czyli Twoim moto) w razie jakiejś kraksy (czego Ci oczywiście nie życzę).

Jedyne co może przykuć uwagę (i to raczej nie Border Guard czy policji w głębi kraju, a celników na granicy) jest Twój motocykl, bo de facto wwozisz go na teren UK (my już nie som w UE). Myślę jednak, że wytłumaczenie, że chodzi o przejażdżkę nim po UK i zaoszczędzenie jego przebiegu wystarczy.

Obowiązujące ograniczenia prędkości prz ciągnięciu przyczepy to:
- 60 mph na autostradzie i drodze dwupasmowej
- 50 mph na drogach jednopasmowych
- wolniej gdy wskazują inne znaki
- nie wolno jechać samochodem ciągnącym przyczepę po skrajnym prawym ('najszybszym') pasie autostrady w UK.

I najważniejsze: daj znać gdzie po UK będziesz jeździł. Może będzie okazja się spotkać.

Wal na PM w razie innych pytań co do UK.
Bardzo Tobie dziękuję za zainteresowanie tematem.
Sam też działam, żeby to wszystko było na legalu - kontaktowałem się z Road Policy w High Wycombe, ponadto z jednym z kamperowców w UK (szef jakiejś organizacji) oraz kolega będzie też rozmawiał z sąsiadem policjantem z okolic Londynu.
Nie chciałbym musieć wracać z granicy ani wynajmować jakiegoś holowania z UK.

Co do planów - to od jakiegoś czasu już nic nie bookuję z góry i mam tylko zakreślony z grubsza, lubię móc zmienić.

A jazda?
Nie jestem w sumie jakimś zapalonym motocyklistą - choć 3 duże wyprawy zrobiłem w siodle 14 tyś, 8 tyś i 7 tyś km i to z plecakiem)). W sercu motocykle są na którymś tam miejscu. Zamierzam zabrać bardziej kolarzówki (gravele) do UK plus mam opracowane trasy biegowe na kilka dni.
Motocykl miał być jako dodatek - takie dwa dni przy okazji jak już tam będę - co z tego wyjdzie zobaczymy.
Planowany!!! wyjazd dopiero ok 20 czerwca - co z tego wyjdzie? Nie wiem. Kuszą mnie znowu Alpy. Dam znać.
Jeszcze raz dziękuję za zainteresowanie tematem. Też napiszę gdy potwierdzę w innych źródłach.
__________________


Kiedy jest najciemniej, wtedy błyska znów nadzieja. Tolkien.
Mallory jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 23.05.2024, 00:01   #6
nabrU
Gość


Posty: n/a
Online: 0
Domyślnie

Cytat:
Napisał Mallory Zobacz post
Nie chciałbym musieć wracać z granicy ani wynajmować jakiegoś holowania z UK.
Wszystko będzie OK, nie ma się czym martwić. Wygląda, że będziesz miał więcej papierów niż tu zazwyczaj mają / potrzebują.

A propos kontroli Brytyjczyków, to jest ona po francuskiej stronie przed wjazdem na prom czy pociąg eurotunelu. W drodze powrotnej (na kontynent) Francuzi kontrolują po stronie angielskiej.

Dawaj znać jakbyś coś potrzebował
  Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 23.05.2024, 09:51   #7
Mallory
Moderator
 
Mallory's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: May 2013
Miasto: Poznan
Posty: 2,503
Motocykl: RD04
Przebieg: kto wie
Mallory jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 1 tydzień 9 min 16 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał nabrU Zobacz post
A propos kontroli Brytyjczyków, to jest ona po francuskiej stronie przed wjazdem na prom czy pociąg eurotunelu. W drodze powrotnej (na kontynent) Francuzi kontrolują po stronie angielskiej.
To wiem był w Anglii kilkanaście razy i własnym autem i samolotem i raz nawet eurotunelem jechałem (nigdy więcej)) i promem ... jeszcze przed wejściem naszym do UE i już po itd))

Jako ciekawostkę powiem, że pierwszy raz gdy jechałem własnym autem bardzo dawno temu to kupiłem prom z Boulogne-sur-Mer (nie Calais) do Dover. Nie wiem czy dzisiaj to możliwe.
__________________


Kiedy jest najciemniej, wtedy błyska znów nadzieja. Tolkien.
Mallory jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 23.05.2024, 11:38   #8
nabrU
Gość


Posty: n/a
Online: 0
Domyślnie

Cytat:
Napisał Mallory Zobacz post
To wiem był w Anglii kilkanaście razy i własnym autem i samolotem i raz nawet eurotunelem jechałem (nigdy więcej)) i promem ... jeszcze przed wejściem naszym do UE i już po itd))
A co było nie tak z Eurotunelem? Przecież to najszybszy (35 min), choć nie koniecznie najtańszy sposób przedostania się 'na drugą stronę' Kanału.


Cytat:
Napisał Mallory Zobacz post
Jako ciekawostkę powiem, że pierwszy raz gdy jechałem własnym autem bardzo dawno temu to kupiłem prom z Boulogne-sur-Mer (nie Calais) do Dover. Nie wiem czy dzisiaj to możliwe.
Nie ma już takiego rejsu. Ale jest w pobliżu Dieppe do Newhaven. Jest oczywiście wiele różnych innych przepraw promowych (najczęściej z innych miast Francji, ale jak potrzeba na płn. Anglii się dostać to jest np. prom Amsterdam - Newcastle czy Rotterdam - Hull). Oczywiście Calais (czy Dunkierka) do Dover mają największe wzięcie, bo płynie się najkrócej (1,5 do 2h) i jest najtaniej.

P.S. Z ciekawostek: do 2000 roku można jeszcze było między Dover i Calais przedostać się poduszkowcem klasy SR.N4. Jeden z nich (Princess Anne jest w muzeum poduszkowców nieopodal mnie)







Z Portsmouth na Wyspę Wight wciąż można dostać się poduszkowcem (leciałem, wstawię fotki jak znajdę)

  Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 26.05.2024, 10:21   #9
Mallory
Moderator
 
Mallory's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: May 2013
Miasto: Poznan
Posty: 2,503
Motocykl: RD04
Przebieg: kto wie
Mallory jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 1 tydzień 9 min 16 s
Domyślnie

Kończąc temat, bo może komuś się przyda. Tak jak NarbrU napisał i ja też zweryfikowałem w kilku źródłach w Anglii (znajomy policjant), grupa kamperowców i forum samochodowe w UK - lekką przyczepką w UK wypożyczoną można jechać od nas - tam sie takich nie rejestruje i ubezpieczenie od samochodu powinno spływać. Dobrze mieć umowę po angielsku wypożyczenia z danymi właściciela i terminem. Dostałem też informację, że dobrze byłoby mieć 3 tablicę identyczną (ja mam od bagażnika rowerowego). Czyli na granicy byłaby fajna akcja z wymianą tablic? Hmmm....
Jak jest w razie W - to zweryfikuje życie oczywiście

Może się komuś te informacje przydadzą. Nie wiem czy akurat mi, jeszcze decyzji ostatecznej nie ma, bo w Alpy lub Pireneje na kolarzówki mnie bardzoooooo ciągnie znowu))


__________________


Kiedy jest najciemniej, wtedy błyska znów nadzieja. Tolkien.
Mallory jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 26.05.2024, 13:21   #10
Artek
 
Artek's Avatar


Zarejestrowany: Nov 2012
Miasto: Ze wsi jestem w ZMY
Posty: 2,745
Motocykl: Hunter Cub
Artek jest na dystyngowanej drodze
Online: 7 miesiące 2 dni 20 godz 44 min 33 s
Domyślnie

Ja bym jednak nie zmieniał tablic...
W razie W okazujesz ubezpieczenie i dowód od przyczepki.
Resztę formalności zostawiasz ubezpieczycielowi.
Artek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Przejazd przez granicę wypozyczoną przyczepką motomysz Przygotowania do wyjazdów 0 19.05.2018 23:25


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 02:10.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.