27.03.2023, 18:15 | #1 |
Zarejestrowany: Aug 2016
Miasto: Zakopane
Posty: 395
Motocykl: NAT
Online: 1 tydzień 6 dni 2 godz 44 min 19 s
|
Suzuki sv650 2018 ktoś coś ?
Witam. Dla kolegi na pierwsze Moto wypatrzyliśmy sv 650 2018 z ABs . Miał ktoś do czynienia z tym sprzętem na chwile dłużej ? Pytania ogólne prędkość przelotowa , spalanie , jaka pozycja za kierownica ?
Awaryjność Dziękuje
__________________
Taniej kupię, drożej sprzedam |
27.03.2023, 18:38 | #2 |
a to nie jest taki Vsrom na szasę bardziej?
jak deauville vs transalp na przykład. jeśli takoż to sztormiaki cieszą się bardzo dobrą opinią napędowo, zaś ja słyszałem jeno, że SV650 to bardzo fajne moto na winkle itd. niestety - IMO mało kto chce zostać na dłużej przy nakedzie.
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
|
27.03.2023, 19:30 | #3 |
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Popapracie!
Posty: 6,930
Motocykl: RD04
Online: 5 miesiące 1 tydzień 1 dzień 3 godz 32 min 49 s
|
łe. jak koniecznie musi byc 17+17 cali to szukajcie Fazera 600 na aluminiowej ramie - wzór prowadzenia i kultury pracy silnika. Suzuki to taki japoński Fiat. na pierwsze moto Fazer wybaczy wszystkie błędy 'redukcyjno/skrzyniowe' + jakosc wykonania z innej bajki.
a co do uwagi Matjasa. najpierw byla seria SV zahaczajaca o TL - duzo, duzo pozniej zrobili na tym V-stroma. z calej tej bandy wg mnie wart uwagi jest DL1000 - ale dla nowicjusza to troche za bogato. zle traktowane V 650 Suzuki dosc szybko sie poddaje - szanowane jezdzi, ale nie lubi 'brutali'. reasumujac: Fazer 600 na alu ramie
__________________
buziaki |
27.03.2023, 21:41 | #4 |
BANDA LUBLIN
Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: Lublin
Posty: 4,025
Motocykl: RD04
Przebieg: Kręcony
Online: 3 miesiące 2 tygodni 5 dni 3 godz 51 min 22 s
|
Przejechać SV i Fazerem, dwa inne oblicza motocykla...
|
27.03.2023, 22:04 | #5 |
a nie było, że kilofazerze krzywki wałków się poddawały jakoś szybko? nie wiem jak w małym.
co zahaczało o TL - SV650? TL1000 było tylko jedno s/r, a tu mówimy o motocyklu dla świeżaka, zwykłej 650tce która de-facto jest silnikowo protoplastą V-Stroma... czy Japoński Fiat to coś złego dla początkującego?
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
|
27.03.2023, 22:16 | #6 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 1,116
Motocykl: RD07a
Online: 4 tygodni 16 godz 12 min 57 s
|
Kilka razy pojezdzilem SV650 po miesie i w trasie. Fajne moto ale nie docelowe.
Silnik troszeczke inaczej zestrojony niz w DL. V jedzie fajnie od dolu. Vmax okolo 200. W trasie 140-160 spokojnie mozna trzymac. Fajnie brzmi np na Leo Vinci. Pozycja taka sobie dla kogos powyzej 185+. Spalanie nieznane. Koledzy maja racje.- fazer to inne moto. Trzeba sprobowac. Ale SV polecam na 1 moto |
28.03.2023, 12:04 | #7 |
trampkarz emeryt
|
Jeździłem na kilku V-Stromach 650 i na DL1000.
Nie wiem co się w DL650 poddaje ale mi nigdy nic. Genialne silniki, bezproblemowe, świetnie oddające moc i elastyczne. Ale jako V-ki nie są miłośnikami kręcenia po 10 tys rpm. Słówko o DL1000 bo miałem i nieco poznałem. Oddać piecowi trzeba charakter, kopyto w środku obrotów, moment, i brutalność litrowej V-ki. Pamiętać trzeba o: spalaniu 7+ prawie zawsze, koszu sprzęgłowym do przeróbki bo można szału dostać, magnecie od którego odklejają się magnesy i trzeba to zrobić raz na stałe. A nade wszystko trzeba pogodzić się ze spapranymi mapami wtrysku na które nawet indywidualne pisanie mapy na powercommanderze niewiele pomaga 1.5 sezonu się z tym bawiłem i wszystko to przerabiałem i poprawiałem. Z tym da się żyć jak ktoś polubi DL1000 - ten motocykl można polubić. Jednak silnik DL650 nie ma żadnego z tych problemów w pakiecie. Silnik 1000 w zamian jest jednak bardzo trwały, i na fabrycznych wydechach ma dzwięk że hohoho. A na dedykowanych Leo rurach - jest obłędny To co powyżej piszę jakby ktoś miał pomysł na SV1000. Motocykl charakterny ale trochę mało bezpieczny z uwagi na potęgę momentu pieca i jego dość brutalny styl. Fazera 600 miałem ale gaźnikowego z 2003. Nie mogłem sie dogadać z silnikiem R4. W sensie wszystko OK, jakość, praca, cały motorek - ale no nie dla mnie 4 w rzędzie. Więc w tej kwestii się nie wypowiem.. ten na alu ramie ma fajne wydechy które podgrzewają pasażera podobno poza tym ładny zgrabny motorek. Wracając do nowych SV - one mają silnik z DL650 po 2012? Jak tak to pełnia zadowolenia. Pozdrawiam zimny |
28.03.2023, 13:17 | #8 |
Zarejestrowany: Mar 2023
Miasto: Chorzów
Posty: 3
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 19 godz 38 min 43 s
|
Mam V-Stroma (jeszcze). To ten sam silnik co w SV650. Tylko pozycja bardziej wyprostowana - moto do turystyki. Z silnikiem nic się nie dzieje. Miałem zero problemów. Latam nim 4 lata. To trwałe motocykle.
|
28.03.2023, 16:59 | #9 |
A ja uwielbiam R4, wolę jak mnie kobieta podnieca niż mrowienie w j..ch od silnika.
__________________
kto smaruje ten jedzie |
|
29.03.2023, 09:02 | #10 |
Zarejestrowany: May 2009
Miasto: Stalowa Wola/ MIELEC
Posty: 1,078
Motocykl: TransAlp+Multistrada + Cagiva Elefant
Przebieg: hohoho
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 2 dni 1 godz 4 min 13 s
|
A dla mnie nie ma nic bardziej nudnego niż japońskie R4.
__________________
https://www.facebook.com/PAKVENTURE2021 https://www.facebook.com/pages/Proje...91516340945760 https://www.facebook.com/himalaje2018/ High Riders - Himalayan Story 2018 |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Mołdawia lipiec 2018 ktoś chętny ??? | Husky | Umawianie i propozycje wyjazdów | 140 | 15.01.2019 09:54 |